Prosze ją uspić jest chora , a ja mam ich duzo....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 14, 2006 18:59 Prosze ją uspić jest chora , a ja mam ich duzo....

Dzisiaj to usłyszałam od starszej Pani , która przyszła do lecznicy z córką.
Postawiły kotke na stole i stwierdziły ,ze trzeba ja uspic , bo przeciez ona 13 lat ma , śmierdzi , a kotów jest duzo.
nie chciały leczyc , stwierdziły ,ze los kota im jest obojetny zpstawiły 20 zł i poszły.
Zdązyła się dowiedziec ,ze jest to kotka niesterylizowana , ma 13-15 lat i ma na imie Jaszczurka.
postanowiłam dac jej szanse leczyc. Przez jakiś czas beda ja mogła przetrzymac w lecznicy , ale nie dłużej niz tydzień. Podejme sie finansowania leczenia kici, ale pilnie szukam dla niej domu tymczasowego.
kotka w tym stanie potrzebuje wiecej uwagi niz ja jej moge zapewmnic.
Dostała juz leki , schowała sie w szafce. Smierdzi okrutnie od 100lat niepranymi ubraniami, została odpchlona.
Postanowiłam ,ze cały dochód z mojej aukcji kubeczkowej poświece własnie dla niej o ile licytujący nie maja nic przeciwko.
Oto kicia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 14, 2006 19:03

Biedulka :cry:
A ta starsza pani, to przepraszam za brutalność, ale może też zaraz wejdzie w wiek w którym należy uśpić... :evil:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 14, 2006 19:04

nienawidzę takich ludzi. mam tylko nadzieję, że jej córka potraktuje ją tak samo jak ona kota :evil:

aania

 
Posty: 3253
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw gru 14, 2006 19:07

w to bym watpiła jej córka była razem z nia :(
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 14, 2006 19:10

Straszne :(
Kasia D. miała ostatnio bardzo podobną sytuację z ciężarną kotką :(
Co za indywidua... bo ludźmi ich nie nazwę... :evil:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 14, 2006 19:12

Formica pisze:w to bym watpiła jej córka była razem z nia :(

to tym lepiej,dla niej wiec takie postepowanie jest juz normalne-stare chore?najlepiej wyrzucic,wiec mamusie w najlepszym wypadku odda do domu opieki

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 14, 2006 19:16

a co kici jest poza wiekiem i zaniedbaniem ?

aania

 
Posty: 3253
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw gru 14, 2006 20:03

:strach:

Biedna, biedna kocina :cry:

:ok:

Jeeejjj... Mojemu Bolusiowi (to kocica) czternasty roczek leci.
Trzese sie oniego caly czas. Na wszelki wypadek.
Ostatnio edytowano Czw gru 14, 2006 20:15 przez Dorota, łącznie edytowano 1 raz
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 14, 2006 20:12

Biedula, a co jej właściwie jest?
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 14, 2006 20:46

:ok: :ok: :ok: za kiciunie

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw gru 14, 2006 21:18

Licytująca kubeczki nie ma nic przeciwko. Biedna kicia. A tą babe starą to bym.......wr....!!!! Trzymam kciuki za kotke! Jutro z rana przeleje pieniążki!!!

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw gru 14, 2006 22:32

Biedna koteczka, ludzie są beznadziejni...Ostatnio byłam świadkiem podobnej sytuacji, tylko, że chodziło o pieska...Włos się na głowie jeży...
Obrazek

caroline81

 
Posty: 267
Od: Wto mar 07, 2006 16:56
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw gru 14, 2006 22:35

starsza pani co tak delikatnie...
wredna wiedzma i tyle

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Czw gru 14, 2006 22:40

Kasiu, jeśli mogłabyś wyleczyc biedulkę, to moja mama zgodziła się ją wziąć do siebie. Chyba, że jest to niewydolność nerek, to nie bardzo, bo ma juz mocznicowego Filipa i nie da rady podawać kroplówek, leków i specjalnej karmy x 2. Ma z nim naprawdę wiele pracy.
No i pozostaje kwestia sterylki, bo nasze koty są wychodzące a koty sąsiadki są nie kastrowane, więc zabieg byłby konieczny.
Jeśli będziesz wiedziała, co z kicią, to odezwij się, domek na nią czeka.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 14, 2006 23:15

Jaaago...

Jestes :aniolek:

Za calosc :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot] i 423 gości