Chyba można już powiedzieć, że wszystko poszło jak trzeba
Kiciusia wybudziła się u pana weta, niemrawo, ale dawała znaki życia, a w domu upilnować się jej nie da. Siedzi teraz dla swojego dobra w kontenerku i czasem tylko miauknie żałośnie. Ale wszystko jest ok
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)