Strona 1 z 3

Tymek i Kosmobur

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 19:04
przez lepris
Witam,
Dla wszystkich ciekawych co u Tymka słychać zamieszczam pierwsze szybkie zdjęcia :
Obrazek
Obrazek

tu więcej:
http://www.lepris.pl/timek/
Jest u nas od godziny :) to bardzo świeże foty, póki co rezydent absolutnie się nie obraził, wręcz przeciwnie. Próbuje tez nawiązać kontakt, ale wyraźnie jego obecność tremuje Tymka.

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 19:14
przez anova
Bardzo sie cieszę, ze Kosmobur i Tymuś maja juz swój wątek :D :D :D
Tempo po prostu ekspresowe :wink: Dopiero co dojechałam do domu, otwieram komputer a tu niespodzianka :D

Mam nadzieję, ze Kosmobur i Tymuś szybko się zaprzyjaźnią :D

Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie :kitty:

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 19:34
przez anova
Aha jeszcze musze to napisać - Kosmobur jest boooski :love:

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 19:41
przez justin888
no tempo faktycznie...tez ledwo weszłam :D
Prawda, że Tymek jest niemożlwy? :1luvu:

A Kosmobur....no cóż - kocisko jest piękne, ma jeden biały wąs, ma zeza i jest oszłamiający :1luvu:

Lepris - gratuluję i strasznie sie cieszę, że Tymoteusz jest u Ciebie :D :D :D

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 21:07
przez safiori
To i ja dołączam do gratulacji. Co prawda nie widziałam Kosmobura ale wierzę dziewczynom że jest śliczny. Czekam na wiecej zdjęć obu panów.

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 23:56
przez paulinatob
Ale fajny duet :D :D :D

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 0:04
przez aja1974
Czy Tymuś znał może Celinkę? :D Widzę te same nicki co w wątku Celiny 8) pozdr :)

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 8:10
przez justin888
aja1974 pisze:Czy Tymuś znał może Celinkę? :D Widzę te same nicki co w wątku Celiny 8) pozdr :)


a owszem znał :D 8) one z tego samego miejsca się wywodzą.... :D

I jak pierwsza noc Tymka&Kosmobura?

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 9:23
przez puss
aaaa, jakie piękne zdjęcia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
niesamowicie się cieszę, że Tymuś ma dom... :D

dzien drugi

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 13:16
przez lepris
To dziś mamy dzień drugi,
I bez zmian na lepsze mały boi się dużego, duży nie wie jak reagować, ale został tyle razy ofukany i "owarczony" , że sam zaczął zachowywać się podobnie. Może wyczuwa strach malca i jemu tez się udziela. Nie ma problemów z użyczaniem kuwety i dostępem do misek. Ale widzę, że Tymek mało ekspansywnie poznaje dom, a Kosmobur strzela fochy jak mały przychodzi na kolana, etc.
Jak myślicie, może im pomóc w odstresowywaniu się feliway'em (znalazlam na allegro za 74 z wysyłką) ? Generalnie jak koty są w pobliżu to staję w połowie dystansu i próbuję im wytłumaczyć o co w tym chodzi, ale jakoś "nie rozumieją", a Tymek udaje, że Kosmobur nie istnieje, chyba że się pojawi gdzieś blisko to wtedy się jeży i kiepska ta dyplomacja.
Znalazłam jeszcze serwis internetowy z muzyka uspokajająca dla kotów,ale niestety płatny, czy ktoś eksperymentował z muzyką ?

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 13:42
przez anova
Ja bym chyba się wstrzymała parę dni z kupowaniem felliwaya...W końcu sytuacja nie jest taka zła, nie dochodzi do łapoczynów :wink:
Tymuś w domku tymczasowym miał bardzo dobre relacje z innymi kotami, myślę, że to kwestia paru dni, żeby zaprzyjaźnił się z Kosmoburem, a przynajmniej przestał się go bać.
Dla małego to w końcu spora zmiana, musi poczuć się u Was bezpiecznie, potrzebuje trochę czasu.
Jak u mnie w domu pojawiały się nowe koty (Gaja i Lenka), to potrzebowały około tygodnia, żeby poczuć się pewnie. Zuzia (mój pierwszy kot) potrezbowała nieco więcej czasu, żeby pogodzić się z obecnością małych intruzów, ale ona ma trudny charakter... :wink:

Trzymam za Was kciuki i czekam na wieści :!:

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 14:39
przez justin888
ja też tak myślę, jak anova
i czekamy na wieści.....
Pozdrawim mocno:)

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 17:34
przez paulinatob
Ja mam od niedawna 4 koty i mały czarny Teoś też poczatkowo się stresował, po ok.3-4 dniach zaczęła się stopniowa poprawa, po 2 tygodniach już bawił się i biegał z reszta kotów. Teraz - a mijają dopiero 3 tygodnie (rety mam wrazenie że Teoś jest u nas straaaasznie długo) jest już "starym wyjadaczem" 8)

PostNapisane: Czw gru 14, 2006 9:56
przez justin888
Jakieś wieści na linii Tymek&Kosmobur?
Pozdrawiam mocno

PostNapisane: Czw gru 14, 2006 11:25
przez lepris
Dzień trzeci, a w zasadzie druga doba.
Tymek i Kosmobur maja się zdecydowanie lepiej, Bur nie ustaje w wysiłakch zaproszenia małego do zabawy nawet już zmniejszaja dystans, obwąchiwanie :wink: Wielka miłość to to jeszcze nie jest, ale mały coraz śmielej porusza się po domu. Zaczyna się to normalizować powoli. Myslałam, że będzie więcej konfrontacji, ale na razie widocznie Tymek vel Krokodyl nie jest tym zainteresowany. (Imię Tymek zostaje, ale Krokodyl ma na drugie z racji na wygląd mordki z profilu i śmieszne małe ząbki) Stwierdziliśmy też, że póki co Tymka dużo bardziej interesuje kontakt z nami niż z Kosmoburem, na drugim miejscu plasuje się jedzenie i spanie. Jedzenie na tyle ciekawe, że potrafi wyrwać dużemu z miski.
Tymek opanował centrum dowodzenia (biurko) ma na blacie posłanie i zajmuje się głównie odsypianiem i jedzeniem, "śpi i rośnie", przez większość czasu mruczy. Okazało sie tez, że chyba proplan aftercare jest dużo smaczniejszy od juniora, bo oba koty wybierają jednogłośnym werdyktem miskę z tym właśnie jedzeniem.
Zdjęć chwilowo brak, ponieważ apart został pozyczony koleżance, jak tylko odzyskam będzie codzienna dawka. :twisted:
To na razie tyle,wieczorem napiszę jeszcze podsumowanie dnia.
pozdrawiamy

:)