Strona 1 z 2

Nie wiem już co robić, błagam o pomoc ;(

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:24
przez Boo
Kubuś ma swój wątek na Kociarni:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51 ... sc&start=0

Ma też opiekuna netowego Madę-1983.

Niestety Kubuś nie umie żyć w schronisku. Nie umie żyć bez człowieka, bez domu. Całe życie miał swoją panią, swój dom i kocią towarzyszkę - Igę. Teraz nie ma nic.
Kuba zamkną się w sobie. Płacze. Całe dnie i noce siedzi w kącie bądź na krzesełku zwinięty w kupkę i płacze.
W oczach widać jak kot gaśnie :cry:

Próbując zabrać Kubę na tymczas do Basi, okazało się, że Kuba nie radzi sobie z innymi kotami. A dokładniej terroryzuje słabsze charakterem koty. Niestety nie umiem wypowiedzieć się, czy jest to reakcja na stres i że, to przejdzie z czasem, czy po prostu Kuba powinien być jedynakiem. Z tego powodu, z wielkim bólem serca odpuściłam jeden dom w Warszawie, ponieważ doszłam do wniosku, że to za daleko by próbować.

Zwracam się do Was wszystkich z ogromną prośbą o uratowanie Kubie życia. Kuba jest cudownym kotem dla ludzi. Jest miziasty, nakolankowy, mruczy, daje brzuszek do głaskania. Będzie nadawał się i dla dzieci i dla osoby samotnej, starszej i dla rodziny. Nie jest kłopotliwy. Jest wykastrowany, zdrowy i zaszczepiony. Ma ok 2-3 lata.

Można spróbować go wziąć do domu zakoconego, ale osoba musiałaby być doświadczona w takich przypadkach, Kubie trzeba by było dać czas, pewnie i osobny pokój i musiało by być to miejsce raczej bliżej Opola. Ale boję się zabierania go znowu z jakiegoś domu do którego zdążyłby się już zacząć przyzwyczajać z powrotem do schroniska :( Ale jeśli jest jakaś wytrwała osoba, która podjęła by się tego zadania, to z chęcią pomogę.

Proszę, nie pozwólcie by Kubie pękło serce...

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:37
przez karunia
za domek dla kotka

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:38
przez karunia
za domek dla kotka

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:38
przez karunia
za domek dla kotka

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:40
przez aamms

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:41
przez Zuzia1
Trzymam kciuki za dom dla Kubusia

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 21:41
przez ko_da1
nie umiem pomoc niestety :roll: ale trzymam kciuki za Kubusia napewno uda mu sie znaleść domek :)

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 22:26
przez Asca
Kochany Kubulku sierotko kochana lec na górę i czaruj :D a potrafisz kotecku potrafisz słodziaku :)

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 9:24
przez bazyla
We wtorek 5 XII jadę trasę Katowice - Częstochowa - Warszawa. Gdyby ktoś miał życzenie - podwiozę Kubusia. Boo77 dostarczy Kubę do Katowic.
Wszystko jest, tylko domu niet :(

Może ta starsza pani się zdecyduje?

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 9:35
przez Asca
po domek hoppp :)

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 10:06
przez wanila

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 10:12
przez dzikus
Patrysiu ..wezmę Kubusia tak jak rozmawiałysmy w niedzielę i we wtorek dostarczę do Katowic. W łazience chłodno ale w kuchni juz cieplej. Myslę ze przez 2 dni nic mu nie będzie. Jeśli nie znajdziesz nic odpowiedniejszego to pisz.

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 10:23
przez Boo
Dziękuję!

Bardzo Wam dziękuję :) W niedzielę jadę do Krakowa z Bajaderką, jadę przez Śląsk. Dzikus Kubę może u siebie moment przetrzymać, później Kuba może trafić dzięki Bazyli do Warszawy. Czyli transport w sumie jest tylko ten dom. Kurcze...

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 11:57
przez bazyla
Dzikus, a w którym Ty mieście mieszkasz? Możemy się umówić niekoniecznie w Katowicach. Ja będę w Jastrzębiu Zdroju, może Ty gdzieś w okolicy mieszkasz?

PostNapisane: Pt gru 01, 2006 13:02
przez dzikus
ja mieszkam w Knurowie koło Gliwic. Blizej chyba miałabym do Żor o ile tamtedy jedziesz.