nocny Egonek >:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 21, 2003 11:25 nocny Egonek >:(

Od paru nocy pomiaukiwał, ale dziś po prostu przeszedł sam siebie! :roll: Przez pół nocy co chwilka "miau, miau, MIIIIAUUU". Wstawałam co kwadrans - jedzonko podane (może głodny), woda podana (może piciu), kuwetka czysta (czasem protestuje, kiedy kuwetkę inne kociejstwo zawali), łazienka otwarta (może chce polować na kropelki), pokój dzieci - otwarty(może chce pospać z nimi), kot wymiziany i wycałowany. I dalej pieje. Pomyśleć by moża, że coś go boli, ale kiedy wstaję Egonio kończy koncert i jest cały zadowolony... Może mu się nudzi w nocy??? Energia go rozpiera. Nie wiem co jest grane... Gdyby nie był kastrowany, to pewnie byłoby normalne, ale on przecież bezjajeczny...
Marycha, Egon, Sabina, Ziuta, Lucyna, Winfred, Marcel, Polinezja, Leon, Nelson, Gordon, Ryba, Mucha, Balbina
Jeżyk i Fredek szukają domku! http://img242.imageshack.us/i/63733094.jpg/

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt lut 21, 2003 11:41

Mam to samo z małą... mrauczy co chwila... najlepiej w nocy - usiąść na biurku i mrrraaaaauuuu, mrrraaaaaaaaauuuu, potem przebiec się z gruchaniem przez mieszkanie, potem zapolować na plakat - bo po co wisi - na suszoną różę - patrz powyżej - potem połazić po przedpokoju z wrzaskiem jakby ją obdzierali. Ale co do niej to przynajmniej mam pomysł że to dojrzewanie tak działa... :roll:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Pt lut 21, 2003 11:43

moj Frugo tez potrafi w nocy dawac piekne koncerty i nas terroryzowac, :roll:
Ale jak tylko pancia lub pan wstanie do kocia, kocio wniezbowziety :D :D
Mozna pobiegac, poganiac, powyglupiac chwile.
Polozymy godzina spokoju, albo dwie i znowu koncert dopoki kogos nie obudzi :D
A jak to nie pomaga to wspina sie na kwiatki, co by moze je przewroci, a pan wtedy napewno wstanie :D :D
Aga& Poszukiwany FrugoObrazek&JagodaObrazek

agnesja

 
Posty: 162
Od: Czw paź 03, 2002 15:30
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt lut 21, 2003 11:50

Rudy jeszcze jajeczny wieczoram siada pod drzwiami i drze paszczę - spacerek.
Natomias dziś rano myślałam, że go sama własnoręcznie i bez znieczulenia wykastruję!!!!!!
Cholera podła nie dała mi spać do 6 rano!!! Zaczął walczyć z myszką i gdzie jest najfajniej NA MNIE!!!!
Potem trzeba zmusić mnie do rzucania bo kotek chce pobiegać!!!!
Nie pomaga olewcze wykręcenie się do kota tylnią częścią ciała...
Przecież można też biegać i po moich plecach!!!

Potem chwila odpoczynku i czas wykopać gumkę receprturkę.... Idealna do kladzenia na jasnej pościeli (gumka też jasna). Jak pancia nie znajdzie to ja pazurkami sprawdzę czy aby nie wpadła pod kołdrę!

Taki miałam dziś atrakcyjny poranek....... :twisted:

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Pt lut 21, 2003 13:28

Moze trzeba Egonka wyganiac przed snem? Pozrucac myszkami, pobawic sie szureczkiem czy co on tam lubi? Biala jak sie nie wybiega to sie w nocy budzi i teza daje... tyle, ze ona glownie myszka dzwoni... to da sie zniesc.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84898
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lut 21, 2003 13:53

Pewnie, że chłopak się nudzi , ja mam takie koncerty co noc. Kacper się drze jak kogut o świcie, a Junior chodzi i miałczy jaki to on biedny i nieszczęśliwy , a jak zobaczy , że to podziałało i ktoś się obudzuł to sus na łóżko i włacza traktor i buzi i głaski i znowu buzi i podnieś kołdrę, bo chce się poprzytulać.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8733
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 21, 2003 14:39

no to ja mam szczescie...spie jak zabita i kot musialby chyba megafon sobei zaltwic zeby mnei obudzic.tylko rano tak kolo 10( bozia dala ze moge do tej pory spac) zaczyna sie wchodzenie mi na szyje i mruczando..ale jestem tak juz wycwiczona ze po paru minutach zasypiam.a w nocy...budze sie tylko jak plakat lub kwiata maltretuje..ale wtedy prychne na niego raz lub dwa i mam spokoj.a wieczorem na kota to najlepsza rada wybawic go tak ze sam sie polozy i zasnie ;)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Sob lut 22, 2003 3:24

A ja chciałam pospać po nocnej pracy to dał taki koncert, że myślałam,
że go własnoręcznie uduszę :evil:
Kto to widział żeby pańcia spała w dzień :twisted: Prawda kotuszku :?:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 23, 2003 3:02

hihiih kotuszki sa "kochane" :twisted:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Nie lut 23, 2003 3:11

Oj są :evil: :lol:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 23, 2003 3:36

Pobawić sie z urwisem, żeby sam padł ze zmęczenia.....albo sprawic siostrzyczkę lub braciszka, wtedy sie same wyszaleją.....Swoją drogą Ramzik po kastracji śpiewał pod drzwiami jeszcze ze trzy nocki ...i wtedy doszłam do wiekopomnego wniosku,że On ma sexualność w mózgu, a nie w ....... :lol:
Z kocim mrukiem,
Ramzio & Miłka żyjący w coraz lepszych stosunkach Obrazek oraz Dominisia || Zapraszamy do Galerii!

Dominisia

 
Posty: 341
Od: Nie cze 16, 2002 18:58
Lokalizacja: Olkusz

Post » Nie lut 23, 2003 22:13

albo sprawic siostrzyczkę lub braciszka, wtedy sie same wyszaleją

Nooo... pewnie i szaleją przebiegając przez ciebie o 4 nad ranem :? 8O :roll: a jeśli nie szczególnie się lubią (tak jest u mnie) to jeszcze do tego jest wojna i pierze lata 8O
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie lut 23, 2003 22:40

Simba dzisiaj w nocy dał popis. Najpierw się wytłukł z szylkiem, obudził Mamę, potem bił się z Mamą na łużku, obudził Tatę aż w końcu wylądował w łazience za karę. Sam sobie drzwi otwiera, ale rozumie, że nabroił i jest potem tak przymilny, że chcąc przeprosić, wymiział Mamę i znowu nie dał jej spać :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 23, 2003 23:55

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw lut 27, 2003 11:21

Egonio ma dwie laski do ganiania po nocy i co noc robi z nimi parę rundek po ścianach - normalka (nawet oka nie odmykam :wink: ). Ale to miauczenie - myślę, że łobuz chce na spacer - tyle ciekawych rzeczy zczyna się teraz dziać wokoło...:roll: . Chyba będę musiała przełożyć spacerki z poranków na wieczorki, zobaczymy czy podziała...
Marycha, Egon, Sabina, Ziuta, Lucyna, Winfred, Marcel, Polinezja, Leon, Nelson, Gordon, Ryba, Mucha, Balbina
Jeżyk i Fredek szukają domku! http://img242.imageshack.us/i/63733094.jpg/

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 480 gości