jak ja wychowac..?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 01, 2011 20:50 Re: jak ja wychowac..?

Sprawdza się też "karny jeżyk" ;) Ale to środek na naprawdę ekstremalne sytuacje.
Rozbójnik ląduje w łazience, za zamkniętymi drzwiami. Na jakieś 10-15 minut. To daje czas na opadnięcie emocji, uniemożliwia naganne zachowania i przerywa "fajną zabawę" w gryzienie/drapanie.

A na smarkate gryzienie, u mojej kotki podziałało radykalnie, gdy się jej swego czasu dosłownie ... odgryzłam :oops: :twisted:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39245
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie maja 01, 2011 23:29 Re: jak ja wychowac..?

Maksio już raz miał karniaka w łazience, bo był okropny. Posiedział, ogarnął się 15 minut i był spokój. Aczkolwiek nie za bardzo mi się widzi zamykanie zwierzaka. Chyba że w wyjątkowych sytuacjach i na krótko. Nie próbowałam mu "oddać", ale czasami nachodzą mnie takie myśli :D. Wczoraj dałam mu jego ogon, żeby sobie mądrala odgryzł i zobaczył jak to jest, ale niestety wolał moje dłonie 8) :kotek:

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Nie maja 01, 2011 23:40 Re: jak ja wychowac..?

Toteż pisałam, ze to środek na sytuacje wyjątkowe.

A mojej osobistej kocie odryzłam się mocno w ucho. Podziałało. :twisted:
Lata temu to bylo, dzis ma lat prawie 10 i NIE gryzie nigdy. Choc jako smarkacz byla gryzoniem ;)

Było-nie było- w moim domu to ja jestem kotem-alfa. I wszystkie futra muszą się z tym godzić.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39245
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto maja 03, 2011 9:48 Re: jak ja wychowac..?

Wasze kocury tez wydaja rozne dzwieki podczas polowania i swojej dzikiej gonitwy? Wczoraj walczył z mopem i aż sie przeraziłam ;) taki był wsciekły...

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Śro maja 04, 2011 10:43 Re: jak ja wychowac..?

U nas w sytuacjach mega wyjątkowych także działał "karny jeżyk".


Nasz kot także podczas zabawy wydaje dziwne dźwięki, mlaskania, cykania, miauczenie, mruczenie itd., jednak jak widzę iż się denerwuje zabawą i wzbudza ona w nim agresję to przestaję się tak bawić, bo moim zdaniem nie ma sensu w kocie wzbudzać agresywnych zachowań.

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Czw maja 05, 2011 19:32 Re: jak ja wychowac..?

Też tak robie. Czasami niektóre jego zabawy kończą się własnie takim gardłowym "uuu". Nie wiem jak to opisac. I jak widze, że jest juz wściekły to zabieram zabawkę. Nie bede zabójcy hodować ;). Wasze koty też Wam się nachalnie w oczy gapią? Dziś w nocy poszłam do wc, usiadłam (wiadomo na czym), spojrzałam w dół a tu ślepia zielone się na mnie gapią centralnie. Ciary mnie przeszły... mogłby mi spokojnie skoczyc do gardła i oczy wydrapać ;).

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Czw maja 05, 2011 19:34 Re: jak ja wychowac..?

Aaa ... mój kot nie małczy 8O .

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Czw maja 05, 2011 20:23 Re: jak ja wychowac..?

Nasz kot też się na nas gapi i czasem zastyga jak posąg. Kiedyś czułam się nieswojo, dziś do niego mówię jak się tak patrzy :) Goście u Nas natomiast czują się nieswojo, bo Lucek potrafi siedzieć przy nich i się gapić, a jak chcą go pogłaskać to się uchylać i znów bez ruchu się gapić :mrgreen:

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Czw maja 05, 2011 20:27 Re: jak ja wychowac..?

Mój też tak ma. Aż mi głupio. Podobno koty raczej odwracaja wzrok jak im sie wpatrujemy w oczy. A ten sam sie patrzy. Generalnie ciagle jestem na celowniku ;).

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Czw maja 05, 2011 22:32 Re: jak ja wychowac..?

Kiciuchna pisze:Mój też tak ma. Aż mi głupio. Podobno koty raczej odwracaja wzrok jak im sie wpatrujemy w oczy. A ten sam sie patrzy. Generalnie ciagle jestem na celowniku ;).


Ano nieprawda. Psy odwracają wzrok, koty nie.
Co do dźwięków, to mój ciućmowaty mlodszy rezydent czasem lata po domu jak nakręcony, skacze na futrynę i wyje groźnie "uuuu". Starszy i tymczasik mają taki wyraz twarzy :strach: 8O

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 06, 2011 13:44 Re: jak ja wychowac..?

Zgadzam się z powyższym. Psy odwracają wzrok na znak uległości i uniknięcia konfrontacji, koty natomiast nie wykazują takich zachowań społecznych. Kotu można się gapić i godzinę w oczy, a on nie drgnie :D

Mój kot też czasem tak wyje jak syrena jak lata po domu jak szalony :D

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Pt maja 06, 2011 14:07 Re: jak ja wychowac..?

uważajcie na gapienie się w oczy z bliskiej odległości. moje dwie koty reagowały na to jednakowo - próbą wyjęcia mojego oka (ale to tylko w przypadku konkursu kto da radę się dłużej gapić)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pt maja 06, 2011 16:15 Re: jak ja wychowac..?

No to nie wiem skąd ten mit, ze koty wzrok odwracają. Też uwazam ze to nie do konca prawda. Moj gnojek jest na etapie polowania, łowienia etc. wiec dla swojego bezpieczenstwa nie podkladam mu sie, bo kiedy patrzy mi sie w oczy to mam wrazenie, ze tylko czeka na jakis ruch, żeby skoczyć.

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Pt cze 24, 2011 19:50 Re: jak ja wychowac..?

Już dokocona o kociczke... Maksio polubił glaskanko, zazdrośnik ;). Ale widać, ze szczęśliwy nową koleżanką :)

Kiciuchna

 
Posty: 54
Od: Śro kwi 27, 2011 23:41

Post » Pt cze 24, 2011 19:54 Re: jak ja wychowac..?

Olat pisze:Sprawdza się też "karny jeżyk" ;) Ale to środek na naprawdę ekstremalne sytuacje.
Rozbójnik ląduje w łazience, za zamkniętymi drzwiami. Na jakieś 10-15 minut. To daje czas na opadnięcie emocji, uniemożliwia naganne zachowania i przerywa "fajną zabawę" w gryzienie/drapanie.

A na smarkate gryzienie, u mojej kotki podziałało radykalnie, gdy się jej swego czasu dosłownie ... odgryzłam :oops: :twisted:

Z kotem nigdy nie nalezy sie bawic rekami, rece sluza tylko do glaskania, nie do zabawy. Bawic sie nalezy zabawkami "na wysiegniku". Ludzie czesto popelniaja na poczatku blad, ze np stukaja palcami o cos, zeby zachecic kota do zabawy, a potem sa gleboko zdziwieni, ze kot uwaza, ze dlonia mzona sie bawic...


A mozna kota uspokajac powolnie zamykajac oczy - to dla kota sygnal "jestem spiacy, nie chce mi sie walczyc"
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, tilin i 324 gości