Chwielewska #2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 15, 2002 22:16

Daga, niestety jakoś nie miałam okazji bliżej poznać tę panią :oops:
Raz przeczytałam jej książkę, niestety nie pamiętam co to było :oops: i owszem podobała mi się , ale na świecie jest tyle do czytania, że ciągle z czymś nie nadążam :oops: :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 15, 2002 22:25

No widzisz LimLim, a piszesz jakbys czytala, stad moje pytanie. :D Podobnie jak Ty wyrazal sie niejaki pan Muldgaard, bohater powiesci "Wszystko czerwone". Polecam na handre.
A jesli chodzi o wstyd to przeciez nie ma czego. To raczej ja powinnam. Tyle ksiazek na swiecie, a ja niektore po pare razy czytam i na pamiec znam...

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon kwi 15, 2002 22:32

He, He może ten pan to moje poprzednie wcielenie :lol:

Ja także mam ukochane książki, które już mają litery powyczytywane :lol: od nadmiaru czytania :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 15, 2002 22:34

:lol:
Mnie sie wydaje, ze do niektorych ksiazek tak sie nasze oczy przyzwyczajaja, ze juz nic innego czytac nie chca :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon kwi 15, 2002 22:37

Z ust mi to wyjęłaś :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 16, 2002 7:39

Nie czytałam Chmielewskiej od hohoho... No i ostatnio, kiedym chora leżała, wypożyczyłam "Wielki diament" i "Niebiańską krowę". Pierwsza część "WD" znużyła mnie straszliwie. Z drugą było o wiele lepiej. A teraz tę krowę czytam i się mi podoba :D
A "Wszystko czerwone" czytałam niegdyś. Pamiętam, że jak czytałam jego kwestie to po prostu kwiczałam ze śmiechu. Muszę sobie to "Wszystko czerwone" przypomnieć. Dla pana Mulgaarda :lol: :lol: :lol:

Falka

 
Posty: 32592
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto kwi 16, 2002 9:40

Hej dziewczyny! Wracając do tematu, co Wy robicie, że te zwierzaki są takie cudne, tłuściutkie, że tylko chrupać? Na Marze byłoby widać wszystkie kości, gdyby nie dość uczciwa okrywa. WYdaje mi się, że ją dobrze karmię - a ona jest jak egipcjanka w futrze... Wielkie uszy i nic więcej...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto kwi 16, 2002 10:02

Padme, koty są jak ludzie :lol: Jeden (jedna) je ile wlezie i nie tyje, a drugi - po jednym pączku zmienia dziurkę w pasku :cry:
Moja Kora jest jak Mara - dłuuuga, chuda, tylko oczyska wielkie i uszy jak wachlarze. Gdzie jej to żarcie wchodzi? Niejedna z nas chciałaby wiedzieć :wink:
A znowu Gina jest okrąglutka i apetyczna, mniam! A jedzą wszystkie to samo :roll:
A propos Giny, to wczoraj się przechwaliłam, że u nas z rujkami koniec.
Dziś w nocy wreszcie zdecydowała się Ginka! Rujkę przechodzi zgodnie ze swoim charakterem, czyli bez awantur, łagodnie i z dużą ilością mruczenia i wpatrywania się maślanymi oczkami.
Była tu niedawno dyskusja na temat - jak wcześnie kota może dostać piewrwszą rujkę? Mnie męczy druga strona medalu - jak późno może się to stać? Jeśli mam dobre informacje o wieku Ginki, to ona ma już 13,5 miesiąca! I dopiero teraz :!: :?: 8O
Gata i Osiem Cudów Świata
Obrazek

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Wto kwi 16, 2002 10:09

Gto, czy chcesz powiedzieć, że ona nie drze pyska po nocy? Bo jesli tak, to Mara też... Wszystkie objawy się zgadzają - z wyjątkiem rzeczonego darcia pycha. Nie, żebym się skarżyła... :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto kwi 16, 2002 10:16

Padme - to była dopiero pierwsza noc :D Może ona jeszcze się nie rozkręciła? Na razie z efektów dźwiękowych wydaje tylko takie mrrr-mrrrr-mr!
Co do darcia pychola, to najlepsza jest w tym Kora, nieźle wrzeszczy też Tusiak. A generalnie - pierwsza rujka u wszystkich moich była najdłuższa i najgłośniejsza. Także nawet jak Mara zacznie drzeć mordala, to nie znaczy, że jej to zostanie przy każdej rujce :lol:
Gata i Osiem Cudów Świata
Obrazek

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Wto kwi 16, 2002 10:28

Problem w tym, że poza tym jednym szczegółem ona jest cała "za". Maślane oczy, mruczek pod samą skórą, tarzanie się, wypinanie i prężenie, i jeszcze takie tęskne pomiaukiwanie od czasu do czasu "coś mi się chce, a jeszcze nie wiem, co". No, ale ona dopiero w maju skończy 8 miesięcy i jest drobna. Może się jeszcze rozkręci. Nie chcę jej dekompletować zbyt wcześnie :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 291 gości