*KD* - Mio & Mao - zdjęcia z nowych domów s. 6/7 ;)

Mamusię ktoś wyrzucił około roku temu na działki na toruńskim Rudaku. Mamusia była cała oblepiona smołą czy farbą i nikt nie chciał jej pomóc. Dzięki karmicielkom z działek udało jej się przeżyć - nikt tak naprawdę nie wie jak... O kotce dowiedziałam się od babci, która ma na Rudaku działkę. Dziś pojechałam tam po kicię i jej dwójkę kociąt. Kicia znów jest w ciąży
Maluszki razem z mamą są teraz u nas, nie wiem czy uda się kici zrobić sterylkę zanim urodzi, pojedziemy do weta, aby ocenił brzuszek. Maluszki (na 99% obie panienki) szukają domków, mamusia po sterylce wróci na działki - nie ma tam źle, będzie miała co jeść i gdzie spać. Kicia jest troszkę strachliwa, ale mruczy jak się ją głaszcze.
Jeśli ktoś zechciałby nam pomóc finansowo w sterylizacji Mamusi lub adoptując mamusię lub okruszki wirtualnie - bylibyśmy bardzo wdzięczni, bardzo prosimy o pomoc...
A oto rodzinka (zdęcia nienajlepsze, potem zrobię nowe)
Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=LNC2b2Wa2BE

Jeśli ktoś zechciałby nam pomóc finansowo w sterylizacji Mamusi lub adoptując mamusię lub okruszki wirtualnie - bylibyśmy bardzo wdzięczni, bardzo prosimy o pomoc...
A oto rodzinka (zdęcia nienajlepsze, potem zrobię nowe)










Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=LNC2b2Wa2BE