Miau.PL

Działkowych Pand mieszkajacych w altanie jest 5.. w niedziele skończą 7 tygodni. Sa zdrowe (jeszcze) dzis odrobaczone... ale przy tych temperaturach o przeziebienie latwo

Kocurek - Panda


Koteczka - Kleksia


Kocurek - Kleksik


Koteczka - Rudy Nosek


Kocurek - Max


Pilnie poszukuja domków choćby tymczasowych bo w altance mimo ocieplen coraz zimniej
Ja nei moge ich wziac do siebie... bo moja lazienke okupuja Kurdle - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50466

Ale śliczności Trzymam kciuki za domki

Piękne, ja mam foteczki z przed 2 czy 3 tygodni. Wtedy jeszcze kulki z nich były. Ale pokażę, bo nie mogę się powstrzymać (tylko jeden czarno-biały kociak mi umknął gdzieś, więc są tylko 4)


i ich Mama

Prosze... moze ktos moze dac domek maluchom Przy takich temperaturach dlugo nie beda zdrowe Jesli bedzie potrzeba dowioze kociaki

Ależ one pikne są... Ale na śniegu i w mrozie nie długo będą takie piękne... Niech no tylko Ciocia Dryncia wróci na forum- Ona ma najlepszą ręke do rozdawania małych kotecków.... No chyba, że jakiś domek nie będzie czekał na ciocię Dryncię i już teraz uratuje Pandzie życie....

Sliczne maluszki, a tu zima idzie, strach pomyśleć...

Ale są cudne ci którzy znają moją słabość, wiedzą, że burasek najbardziej mnie zauroczył.
Gośka wystaw je na allegro, ostatnio dużo domków się tam znajduje, ale trzeba liczyć się z tym, że będą dzwonić także oszołomy.
Kciuki za szybkie domki i zdrówko maluchów.
Ale pięknoty, ach..

A dziś jeszcze ta pogoda Śnieg pada cały dzień, zmino przeraźliwie... a kociaki ciągle bez własnego domku, w letniej altance, na działkach...

Pandy mają już swoje ogłoszenia, są między innymi w naszym banerku. Mam nadzieję, że będzie odzew, że telefon będzie się urywał...

ja tez zaraz siedam do oglaszania Pand w necie i laduje baterie w telefonie <ikonka z poboznym zyczeniem dzwoniacego telefonu>

ja mam linkę do wątku w opisie na gg, także wszyscy moi znajomi to widzą.. a są wśród nich i łodzianie... może ktoś akurat będzie chciał się zapandzić
Gosiu, jakbyś przygotowała projekt papierowego ogłoszenia o wszystkich maluchach, to mogę wydrukować i na UW porozwieszać...
Tylko ta odległość Wawa-Łódź...
jej, tak zimno i mokro a Pandy na dworze

Agaciorku... sprobuje zrobic cos papierowego
A odleglosc Wawa- Łodz - to pryszcz jesli tylko domek bedzie to transport sie wykombinuje

Gosiu, ja wiem.. Jeża sobie z Gdańska przywiozłam tylko nie każdy tak do tego podchodzi... no, ale najpierw porozwieszajmy, a potem będziemy się martwić!

Mogę je wziać do siebie na dom tymczasowy. Pasmanteria mi się rozeszłą, a fundusze z aukcji dla niech jeszcze są na koncie, więc...
Ale teraz naszym problemem, będzie transport.

Pandy, do góry! To przecież fantastyczna wiadomość! Gosiu, gdzie jesteś?? kurcze, trzeba Pandy do wątku transportowego wpisać i w temacie napisać, że potrzebna pomoc przy transporcie..
Gosiu!!!