Czarna Jasia w nowym domku

Początek historii tej kici jest tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47 ... arna+jasia Jasia, a właściwie Jasia -Kasia, bo tak ją mój wujek woła zadomawia się w nowym domku. LUUUDZIE!!! czemu nikt mi nie powiedział, że ten kot jest taki wielki i taki piękny z ogromnymi oczkami??? (Dla nie zorientowanych Jasię z Krakowa wiózł w poniedziałek mój TZ i bratowa, ja ją zobaczyłam dopiero dzisiaj) ŚŚŚŚliczna jest!
Jeszcze bardzo nieśmiała, szczególnie,że goście do chaupy się zwalili i każdy chciał kota oglądać... Jasia stwierdziła, że najbezpieczniej będzie pod stolikiem od telewizora:
ale te goście (głównie ciotka Andorka i ciotka Ewa) uparły się, że kotowi trzeba pazurki obciąć i zwierzątko wymiziać:
no to obcinamy:
i jeszcze jeden
Tylne łapki też!!!
a było co obcinać:
jeszcze mizianko (żeby nie było,ze kota tak strasznie męczą)
:
i nareszcie bezpieczna w kątku pod telewizorem
A jak tylko gości nie ma Jasia śpi ze swoim panem w łóżku, mruczy już troszkę, liże po uszach i kombinuje jak tu na segment da się wskoczyć.
I ukłon do Ryśki: jak wszystkie koty we wszystkich przytuliskach byłyby tak wypasione to koci świat byłby piękny... A ja teraz pewno mam ją odchudzać???...
Następny fotoreportarz zapowiadam na piątek wieczór
Jeszcze bardzo nieśmiała, szczególnie,że goście do chaupy się zwalili i każdy chciał kota oglądać... Jasia stwierdziła, że najbezpieczniej będzie pod stolikiem od telewizora:

ale te goście (głównie ciotka Andorka i ciotka Ewa) uparły się, że kotowi trzeba pazurki obciąć i zwierzątko wymiziać:

no to obcinamy:

i jeszcze jeden

Tylne łapki też!!!

a było co obcinać:

jeszcze mizianko (żeby nie było,ze kota tak strasznie męczą)



i nareszcie bezpieczna w kątku pod telewizorem

A jak tylko gości nie ma Jasia śpi ze swoim panem w łóżku, mruczy już troszkę, liże po uszach i kombinuje jak tu na segment da się wskoczyć.
I ukłon do Ryśki: jak wszystkie koty we wszystkich przytuliskach byłyby tak wypasione to koci świat byłby piękny... A ja teraz pewno mam ją odchudzać???...

Następny fotoreportarz zapowiadam na piątek wieczór