Odrobaczanie Panaceurem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 21, 2006 12:31 Odrobaczanie Panaceurem

Z badań krwi mojego kota wyszło, że najprawdopodobnie jest zarobaczony (regularne pawiki), coś tam kwasochłonne jest podwyższone. Dostał 3 tabletki PANACEUR do podania w domu. Mam zacząć od jutra, tylko że te tableti są strasznie duże. Człowiek miałby problem z połknięciem a co dopiero kot. Moje pytanie brzmi- czy tabletkę podaje się w całości (1 tabl-1 dzień), czy dostałam porcje na zapas. W zaleceniach mam napisane że przez trzy kolejne dni mam podawać tylko ile? Na Białobrzeską trudno się dodzwonić, a jak już to lekarze są zajęci i nie mogą podejść. Nie chciałabym kotu zaszkodzić bo poprzednio DRONTAL zawsze się dzieliło na pół. Może ktoś się orientuje w tej sprawie?

denia1

 
Posty: 15
Od: Pon paź 03, 2005 22:22
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Sob paź 21, 2006 12:34

Całą tabletkę możesz podzielić i dawać po kawałku. Panacur jest gorzki, ja zawsze robiłam lukier z cukru-pudru i wody i w tym obtaczałam.

Ilość leku zależy od wagi kota.

Pamiętaj, żeby odrobaczacz dawać na czczo i przynajmniej przez godzinę po podaniu nie dawać kotu jedzenia.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 21, 2006 12:44

Panacur 1 tabl na 5 kg wagi kota.
Dla doroslego kota cala tabletka na dzien, nawet jesli troche mniej wazy.

Kazia

 
Posty: 14047
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 21, 2006 13:22

Dzięki wam bardzo dziewczyny, czyli przez 3 dni mam podawać po jednej tabletce. Mam nadzieje, że po zakończonej kuracji nie będe bardzo ociekać krwią.

denia1

 
Posty: 15
Od: Pon paź 03, 2005 22:22
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Sob paź 21, 2006 15:52

Denia, podawałam dzisiaj dwóm kotom :).
I żyję - podziel sobie tabletkę na pół, jeżeli boisz się, że za duża - wpakuj głęboko w gardło, powtórz operację drugi raz i po kłopocie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob paź 21, 2006 21:56

nie ma potrzeby podawania panacuru w tabletce do gardła
panacur jest bezsmakowy
połóż tabletkę na łyżeczce i nalej na nią kropelkę wody - z tabletki zrobi się masa (ale nie za dużo żeby sie nie rozpłynęło - jesli za mało to daj jeszcze kropelkę - tak aby całość proszku się połączyła z wodą ale dalej zachowała kształt tabletki)
zrób mała kulkę z wołowiny i włoż do srodka ten panacur, może być w 2 porcjach
koty zjadają to bez zastanowienia, Fisio połykał zanim pomyślał , moje tez tak robia
niedługo tak będe odrobaczac całe stado i mam nadzieję na operację bezkrwawą po raz pierwszy w życiu

podawaj tak przez 3 dni
potem 10 dni przerwy i jeszcze przez 1 dzien
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob paź 21, 2006 21:59

Maryla, jesteś pewna? Ja pamiętam panacur jako gorzki (polizałam jak wszystkie tabletki, które daję kotom).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 21, 2006 22:05

Ja nie lizałam, ale w bezsmakowość panacuru nie wierzę. Mimo zapewnień weterynarza.
W życiu się tak nie umęczyłam z podawaniem żadnej tabletki, jak z tym panacurem (a trochę różnych środków już przetestowałam). Nawet drontal szedł lepiej. Koty pluły panacurem dalej niż widzą :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 21, 2006 22:06

Jana pisze:Maryla, jesteś pewna? Ja pamiętam panacur jako gorzki (polizałam jak wszystkie tabletki, które daję kotom).


Jana, może trafiłaś na tę cześć języka na której są kubki smakowe odbierające wszystko jako gorzkie? :wink:
nie wiem, nie próbowałam, słyszałam że jest bezsmakowy - koty nie protestują
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob paź 21, 2006 23:13

Podawałam moim kotom w postaci zawiesinki - rozpuszczałam tabletkę na łyżeczce w wodzie, nie protestowały, moja wetka też twierdzi, że bez smaku i to chyba racja...podawanie bezproblemowe, można wlać do pysia lub podać z jedzeniem.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro wrz 05, 2007 14:17

ja wlasnie odrobaczac bede koty profilaktycznie tym lekiem i niestety nei wiem jak go podac bo zapomnialam zapytac, a nie moge sie z wetem skontakotwac. Dostalam dwie tabletki dla dwoch kotow. Czy mam je dac jednorazowo, czy podzielic na trzy czesci i dawac przez trzy dni, czy moze dokupic jeszcze i codziennie dawac po jednej. Zaznaczam, ze koty waza 4,5 i 3,5 kg

asczek

 
Posty: 8
Od: Wto paź 31, 2006 2:16

Post » Śro wrz 05, 2007 14:38

1 tabletka = 5 kg kota
podaje się trzy dni pod rząd

chyba za mało tabletek dostałaś :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 13, 2010 21:29 Re: Odrobaczanie Panaceurem

Panacur jest z pewnościa bezsmakowy i bezwonny. Odrobaczałam nim koty podwórkowe i "pracowe", rozgniatałam tabletke na proszek i dodawałam do mokrej karmy, albo posypywałam nim watróbkę.
Dziś właśnie zakupiłam dla mojego stadka 20 tabletek, mam podawać przez trzy dni. A tu doczytałam, żeby podać jeszcze po jednej dawce po 10 dniach? Czy ktoś już tak stosował Panacur?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon wrz 13, 2010 21:31 Re: Odrobaczanie Panaceurem

Powtórka jest dlatego, że panacur działa tylko na dorosłe stadia robali.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 13, 2010 21:52 Re: Odrobaczanie Panaceurem

Jana pisze: panacur działa tylko na dorosłe stadia robali.

I pewnie tu jest pies pogrzebany :oops: Do tej pory stosowałam: w przypadku obecności robali - 3 kolejne dni, profilaktycznie - jednorazowo (zgodnie z zaleceniem weta). Ostatnio odrobaczałam koty pod koniec maja, wczoraj Sonia zwymiotowała nicieniami :(
Jana, powtórka po 14 dniach czy po 10-ciu? (nasza wetka nic nie mówiła o powtórce)
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości