Strona 1 z 3

było Poznań POMOCY! już nadeszla :)

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 16:18
przez Jolek
Właśnie sobie uświadomiłam, że mam jutro i pojutrze zajęcia i nie ma się komu zajać kociakim po zabiegu aptutacji kikutka ogonka....... :(

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50488

Czy jakaś miła forumowa poznańska osóbka nie zechciałaby poniańczyć kotulka, któremu oczywiście szukamy domu....

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 16:53
przez Jolek
tylko weekend...

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 17:03
przez KITA
Jolek
przykro mi ale nie mogę ci pomóc, :(
mam teraz małe zamieszanie z tymi zwierzakami

poznanianki pomocy :!:

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 17:37
przez Patr77
Jolek, masz PW

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 21:54
przez Jolek
Wielkie dzięki dla Patr77 i jej TZ :D
Przemiłe ludziki są z Was :)
Teraz moge pomyśleć logicznie...jak to dalej zorganizować i nie martwić sie jutro na zajęciach.
Wielkie dzięki :love:

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 22:46
przez Patr77
Jolek dzieki :oops: Ale ludziki z nas normalne..
Za to Ty jesteś wspaniała :D Uratowałaś te kicie :D
Mała miaukoliła troche w samochodzie, ale w momencie otwarcia transporterka w łazience (izolacja od rezydentki) miaukolenie zamieniło się w traktorkowanie i to głośne :D Właśnie zasypia na szyi TŻ-ta :wink:
Rezydentka obrażona, wyczuwa że ktoś jest w łazience.. ale damy sobie rade przez weekend.
Mała jest niesamowita!! Mruczy przez cały czas, jest niesamowicie miziasta i przytulasta - wspina się po człowieku, żeby tylko być jak najbliżej się da :D
Ogonkiem, a w zasadzie kikutkiem jak na razie wcale się nie interesuje.
To chyba najbardziej miziasty kot na świecie :D
Bedziemy też meldować na bieżąco co się dzieje - zwłaszcza po wizycie u weta.
A jak tylko się nauczę jak, albo jak TŻ wróci wreszcie z łazienki - postaramy się wkleić jakieś fotki :D

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 23:19
przez Patr77
Oto pierwsze zdjecie.

Obrazek

Jutro postaramy się dodać kilka kolejnych.

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 23:47
przez dorcia44
Okropną mam słabość do trikolorek,dlaczego tak daleko mieszkacie :cry: chociaz pomiziać bym polazła :wink: śliczna ,śliczna koteczka :love:

PostNapisane: Pt paź 06, 2006 23:54
przez Patr77
Zapraszamy, zapraszamy - mała jest nienasycona jeśli chodzi o mizianki :love:
A na razie mogę pomiziać ją od cioci Dorci :D

PostNapisane: Sob paź 07, 2006 0:08
przez Patr77
Malutka śpi.. ciężki dzień dzisiaj miała biedactwo..
Zobaczymy jak minie noc..
Prosimy o kciuki za malutką.. i za domek dla niej.

PostNapisane: Sob paź 07, 2006 0:08
przez Patr77
i się mi zdublowało.. :oops:

PostNapisane: Sob paź 07, 2006 0:20
przez dorcia44
No to mizianko i całuski od cioci Dorci i koniecznie po brzusiu prosze po drapać :lol:

PostNapisane: Sob paź 07, 2006 10:43
przez Patr77
Kicia wymiziana od Cioci Dorci :D
Noc minęła nam spokojnie, malutka grzecznie i cichutko spała. Rano, kiedy tylko nas zobaczyła uruchomiła traktorek i obowiązkowo mizianki.
Kocia jest po prostu cudowna!! Wcale a wcale nie przejmuje się brakiem ogonka, jeszcze wczoraj wieczorem szalała z myszką :love:
Apetyt ma nieziemski, ale staramy się nie przekarmiać. Za chwilę jedziemy do weta - zobaczymy co powie.
Po powrocie bedzie relacja z wizyty i myslę, że bedą też nowe fotki :D

PostNapisane: Sob paź 07, 2006 15:27
przez Patr77
Byliśmy u weta - z Kocią wszystko w porządku. Dostała zastrzyk i wróciliśmy do domu na kocie zabawy.

Najpierw było polowanie...
Obrazek
Obrazek
Potem wspinaczka...
Obrazek
Wreszcie krótki relaks pod prysznicem...
Obrazek
I zasłużony popołudniowy odpoczynek.
Obrazek

PostNapisane: Sob paź 07, 2006 15:38
przez dorcia44
Że tu jeszcze nie ma kolejki :evil: :wink: :!: cudo :lol: