To cytat z poprzedniego wątku:
Ivette pisze:Zuza-Figa pisze:Hm, zakładam iż nowe opakowania, nowe smaki jakieś sosy kremowe, to kollejny chwyt marketingowy, a w środku jest to samo lub coś gorszego

lol...kotu sos czy galaretka jest na gwizdek potrzebka- to chwyt marketingowy, skierowany do własciciela, który jest pewien, ż epotrzwka z dzika w sosoe szafranowym to jest to,czego jego kot pragnie. A kot ma chyba 500 kubków smakowych...

Niestety, kotu galaretka czy sos nie są na gwizdek, czasem jest tak, że koty mają swoje upodobania i nie chcą jeść puszek pasztetowych, są koty, które jedzą tylko puszki z galaretką i takie, które wolą z sosem, a pasztetu i galaretki nie tkną
Ja mam taką pannę w domu, chce jeść tylko jeden rodzaj puszek, kawałki w sosie, konkretnej firmy, konkretnej serii nawet, inne produkty w sosie tej samej firmy są obchodzone z daleka. Pasztetu nie chce, kawałków w galaretce nie chce, czasem poskubie troszkę Animondy Integra, ale to w akcie desperacji tylko.
Koty mają swoje preferencje jedzeniowe, mimo mniejszej niż u człowieka ilości kubków smakowych.[/url]