Strona 1 z 8
Józefow - kociaki umierają- POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane:
Nie paź 01, 2006 17:39
przez podswiadomosc
Bylam dzis w Jozefowie..KOtow ubylo,ale kociakow jest duzo.Tych najbardziej chorych jest moze 5

,

,
Trzeba je ratowac, a ja nie mam jak


Napisane:
Nie paź 01, 2006 17:50
przez podswiadomosc

Napisane:
Nie paź 01, 2006 17:52
przez dorcia44
Jaki biedny ten buranio

szylkretki jakoś się trzymają ale są takie piękne że dziwne izx jeszcze tam a nie w domkach


Napisane:
Nie paź 01, 2006 17:52
przez Myszka.xww
czy mozesz poprzedzielac zdjecia spacjami? Bo w jednym rzedzie to sie watek ciezko otwiera


Napisane:
Nie paź 01, 2006 18:03
przez podswiadomosc
jest jeszcze kilka bialo- czarnych , czarnych ..

Napisane:
Nie paź 01, 2006 18:07
przez mokkunia
Biedny burasek, ma straszne te oczka

Czy on jest jakoś leczony?

Napisane:
Nie paź 01, 2006 18:09
przez podswiadomosc
mowili mi ,ze ma przemywane oczka , ale ja nie wierze
Sa dwa takie chore buraski - jeden ma moze 5 tyg, a ten ze zdjecia okolo 7


Napisane:
Nie paź 01, 2006 18:53
przez podswiadomosc
dowioze do domku tymczasowego

Napisane:
Nie paź 01, 2006 20:01
przez podswiadomosc
do gory maluchy

Napisane:
Nie paź 01, 2006 20:09
przez mokkunia
Domek tymczasowy i leczenie, tego naprawdę trzeba buraskowi z pierwszej fotki. Żeby miał szansę...

Napisane:
Nie paź 01, 2006 21:07
przez dorcia44
Może ktoś zauważy,do góry koteczki


Napisane:
Nie paź 01, 2006 23:23
przez gagucia
hop!!!!!!!!

Napisane:
Pon paź 02, 2006 0:54
przez goldi
Najlepsze byłyby stałe domy, szukajmy domów dla kociaków, podswiadomość wstaw zdjęcia maluchow indywidualnie i napisz konkretnie: pleć, wiek itd. Może ktos szuka kociaka. maluchy zwykle miały większe szanse niż dorosłe koty.

Napisane:
Pon paź 02, 2006 8:25
przez mokkunia
Każdy domek w tej sytuacji jest dobry - i tymczasowy i stały, w schronisku chore kociaki nie mają żadnych szans


Napisane:
Pon paź 02, 2006 13:17
przez gagucia
hop do gory napisz w tytule ze domy tymczasowe potrzebne,
ludzia malo domyslne sa;)