chcialabymkupic kotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 06, 2003 14:38 chcialabymkupic kotka

Moja prosba do wszystkich! chcialabym kupic mala kotke rasy pers, syberyjski, norweski, brytyjski lub najlepiej mieszaniec (o zblizonym wygladzie), bo zalezy mi by byl niedrogi. Nie jestem w stanie wydac wiecej niz 300-400 zl. Zalezy mi na milym i puchatym towarzyszu w domu. Rodowod do niczego nie bedzie mi potrzebny. Bardzo prosze o kontakt na adres: ania@glogow.um.gov.pl

andzia

 
Posty: 7
Od: Czw lut 06, 2003 14:23
Lokalizacja: Głogow

Post » Czw lut 06, 2003 14:45

Jezeli nie zalezy Ci na rodowodzie, to zajrzyj na stronke adopcyjna, moze tam jest kicius dla Ciebie :) http://koty.rokcafe.pl/adopcje/
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Czw lut 06, 2003 14:45

Andziu, proszę o deklarację - czy chcesz kupić kotkę z hodowli (niekoniecznie wystawową czy w ogóle przeznaczoną do hodowli) czy kota o wyglądzie rasowego od kogokolwiek, nawet pseudohodowcy?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 06, 2003 14:57

Myślę, że Andzia po prostu chce puszystego kota i nie musi go koniecznie KUPOWAĆ. Moze po prostu adoptowac jakiegoś puszysto-podobnego (nie wnikając do jakiej razy jest podobny :wink: ) Mailowałyśmy troszkę i ja ją właśnie na forum skierowałam 8) I nie ma tu mowy o kupnie od pseudohodowcy....Chciała rasowca ale te ceny.....No i ja zaproponowałam jej po prostu adopcję :lol: Moze ta rudo-biała z Wawy albo ten biało-czarny kontrowersyjny :wink: z postu Blastara??
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 06, 2003 15:09

a ta kicia z wątku "Rudo-biała persowata kotka szuka domu (Warszawa)" http://forum.rokcafe.pl/viewtopic.php?t=4960 ?? ale to troszkę dalego :roll:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw lut 06, 2003 15:55

Andziu, dziękuję za wyjaśnienie sprawy przez priv. Życzę powodzenia w poszukiwaniach 8)

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 07, 2003 0:02

Andziu,
nie jest łatwo kupić kotkę rasy: pers nie wspominając już o 3 wspomnianych innych rasach za kwotę jaką wymieniłaś (niestey albo stety).
Dla mnie niestety ale "stety" bo sprzedając koty Hodowlane w takiej cenie, zrobimy szybko w Polsce taki psi rynek, tylko z psami jest lepiej, bo są bardziej popularne a koty..no właśnie... społeczeństwo się przyzwyczaiło, że koty mogą mieszkać w piwnicach! No przecież to SUPER kocie życie :evil: tak wpisane w życiorys kotów wieczny
:x
Takich ludzi jak TY jest wielu i niestety i ja nie chcę Ciebie obrażać ale świadomość i dojrzałość człowieka świadczy o nim, wiele ludzi, Hodowców to podkreśla i nie jest to bezzasadne, to hodowca decyduje, komu sprzeda kota ale z Twojego listu raczej nie jesteś taką osobą (wybacz).

Na Forum jest taki piękny, puchaty kocurek, będzie szukał nowego domu, jest śliczny, nawet jako kocmołuszek :-)
Wykąpany, wypudrowany będzie ozdobą domu a zacznie być kochanym kotem!
Andzia, warto mu pomóc, w jego oczach to widać :D
Nie znajdziesz kota z rodowodem za tą cenę (hmmm, może persa) ale po co :?: na kota z rodowodem przyjdzie czas a tu masz okazję uratować koci żywot! :lol:
Andzia, bez względu na wszysko pisz co postanowiłaś.
Na Forum OGÓLNYM: szukaj Tematu: CO TO ZA RASA, tam jest kocur, ślicznota i ta wiara w oczach.......

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Pt lut 07, 2003 7:35

A mnie się wydaje, że Andzia po prostu nie bardzo orientuje się w sprawie pseudohodowli. Dla mnie też nie było różnicy :oops: , dopóki nie trafiłam na forum i dopiero jak sobie tu poczytałam o takich "hodowcach", to mnie krew zalała :evil: . Fakt, że wcześniej też z takimi ludźmi sie nie spotkałam. Mnie się wydawało, o ja naiwna, że wszyscy prowadzący hodolwe to są dobrzy ludzie, którym zależy na dobru kotów i robią to z miłości do rasy a nie do kasy. O, jak się myliłam :(

Andzia na pewno nie chce popierać takich paskudnych ludzi.
Agata i kotfory

Agata

 
Posty: 1577
Od: Pt sie 23, 2002 19:55
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lut 11, 2003 11:54 mam juz kotka oglaszam wszem i wobec!

Oczywiscie, ze nigdy nie zamierzalam "popierac paskudnych ludzi".
Calkiem przypadkowo ( a moze to tylko mnie sie tak wydaje:-), moze to nie byl przypadek, moze wlasnie ten kotek byl przeznaczony dla mnie????
no w kazdym razie dobrze sie stalo, bo kocur rasy czystej pers (bezowo-kremowy z podpalanym na ciemny braz pyszczkiem, lapkami i ogonkiem) przyjechal do Glogowa az z Niemiec, tulal sie z rak do rak i nikt go na stale nie mogl przygarnac...Nie wiem ile ma lat...moze 5 , moze 7...ide dzis do weta dokonac ogledzin, sprecyzowac wiek i ustalic stan zdrowia...upewnic sie ze zdrowie mu dopisze na kolejne lata...ale juz do konca ze mna:-)Jest juz odpchlony, bedzie dzis odrobaczony, rozplatany, wykapany i pachnacy tez jest. Mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie i bedzie jeszcze piekniejszy. Dziekuje wszystkim , ktorzy wlaczyli sie w dyskusje mojego tematu. Dziekuje za dobre checi...za krytyke tez...choc chyba sie nie nalezala...Jesli pozwolicie chetnie sie spotkam z Wami Forumowiczami w Poznaniu i opowiem bardziej szczegolowo moja przygode z moim juz kotkiem:-)...pewna mila nadzwyczaj osobka od Freyki poinformowala mnie ze spotkanie odbedzie sie 22 lutego???? i w ogole wprowadzila mnie do kociego swiata i za to oraz nietylko chcialabym na lamach tej strony bardzo cieplo Jej podziekowac:-))...no...reszte zostawiem na potem :-) Milego dnia Wszystkim! ania
Gość
 

Post » Wto lut 11, 2003 16:17 Re: mam juz kotka oglaszam wszem i wobec!

Andzia pisze:Jesli pozwolicie chetnie sie spotkam z Wami Forumowiczami w Poznaniu i opowiem bardziej szczegolowo moja przygode z moim juz kotkiem:-)...pewna mila nadzwyczaj osobka od Freyki poinformowala mnie ze spotkanie odbedzie sie 22 lutego????

Tak, gratuluję zakocenia i zapraszam 8) Szczegóły będą pojawiać się w odnośnym wątku na głównym forum.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 11, 2003 19:33

:D :D :D I jak nie wierzyć w przeznaczenie???
Gratuluję kociambra.
Agata i kotfory

Agata

 
Posty: 1577
Od: Pt sie 23, 2002 19:55
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro lut 12, 2003 8:02 :)))))

Dziekuje wszystkim:-)
Wczoraj bylam z kotkiem u weta. Niestety kot wiele przeszedl w swym juz prawdopodobnie cztero-piecio-letnim zyciu (tego do konca nie wiadomo). Ma problemy z oczami(stan zapalny) na skutek braku codziennej higieny (czyszczenie oczu persom, wiadoma sprawa!) i ogolnego zaniedbania oraz na ogonie ma lysy placek, co podobno jest lagodna odmiana gronkowca. W kazdym badz razie dzis znowu z nim ide i tak przez kolejne 2 tygodnie, pozniej juz sama bede mu aplikowac tabletki. Wet powiedzial ze sprawa nie wyglada tak tragicznie, i zywil nadzieje ze po miesiacu kotek wyjdzie na prosta:-) Ja takowa tez zywie...Kotek ma tez kamien na zebach wiec czeka go laserowe sciaganie(rozbijanie). Czy ktos sie orientuje w tym zabiegu????Czy kazdy kot to ma po kilku latach????
pozdrawiam ania

andzia

 
Posty: 7
Od: Czw lut 06, 2003 14:23
Lokalizacja: Głogow

Post » Czw lut 27, 2003 0:44

no i jak? kamien usuniety?

Ja sie owszem orientuje troszeczke - nie kazdy kot ma kamien nazebny, nawet po wielu latach, czesciowo sprawa indywidualna, a czesciowo zalezy od karmy - jesli kotek je sucha karme dobrej jakosci, kamien jest mechanicznie usuwany przy jedzeniu, plus hamuje sie jego tworzenie a jesli dostaje "miekkie" jedzonko - usuwany nie jest. Mozna, kiedy juz mu sie usunie kamien - czyscic mu zabki, tylko bron Boze nie szczoteczka, ale np palcem owinietym gaza, sa tez pasty dla kotow i psow. kamien usuwany jest zdaje sie ultradzwiekami, nie laserem, ale moze sa dwie techniki.
ale sucha karma ma takze wady, moze u starszego kota i takiego, ktory nie pije wystarczajaco duzo wody (nie mleka) powodowac uporczywe zatwardzenia :( lepiej wiec chyba czyscic zabki. pozdrawiam serdecznie.
Gość
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: wasza asia i 479 gości