Szminka ['] . Zalotka w nowym domu.

Na terenie opuszczonych zakładów pracy w mojej dzielnicy mieszkają koty.
Sa dokarmiane przez starszego pana, czlonka lubelskiego "animalsa".
Nie sa sterylizowane. Niestety.
Dzis , jadąc tamtedy zobaczyłam w oddali, na parkingu tych zakładów sylwetkę kota. A raczej kotki, w ciąży.
Wjechałam za brame i zaraz przy murze, na drewnianej ławce zobaczyłam dwa malutkie kociaki. Dwie koteczki, szylkretki.
Podeszłam...jedna uciekła a druga dała sie złapac za kark.
I wtedy zobaczyłam, ze kotka...nie ma oczu tylko dwa olbrzymie, czerwone wrzody...
Schowałam do torby i zawiozłam do wetki.
Tam dostałam plik recept na przerózne kropelki a potem pojechałam do Tiger.
Tiger chwyciła za aparat i oto mamy wstrząsający dokument spustoszeń jakich moze dokonac nieleczony koci katar...
http://upload.miau.pl/2/3721.jpg
http://upload.miau.pl/2/3722.jpg
Jutro jadę z kicia do dr. Balickiego, specjalisty okulisty.
Jesli ktoś zechce wspomóc leczenie Szminki to bardzo prosze.
Balicki od emnie za wizyte nie bierze ale daje bardzo drogie krople i maści...
Sa dokarmiane przez starszego pana, czlonka lubelskiego "animalsa".
Nie sa sterylizowane. Niestety.
Dzis , jadąc tamtedy zobaczyłam w oddali, na parkingu tych zakładów sylwetkę kota. A raczej kotki, w ciąży.
Wjechałam za brame i zaraz przy murze, na drewnianej ławce zobaczyłam dwa malutkie kociaki. Dwie koteczki, szylkretki.
Podeszłam...jedna uciekła a druga dała sie złapac za kark.
I wtedy zobaczyłam, ze kotka...nie ma oczu tylko dwa olbrzymie, czerwone wrzody...
Schowałam do torby i zawiozłam do wetki.
Tam dostałam plik recept na przerózne kropelki a potem pojechałam do Tiger.
Tiger chwyciła za aparat i oto mamy wstrząsający dokument spustoszeń jakich moze dokonac nieleczony koci katar...

http://upload.miau.pl/2/3721.jpg
http://upload.miau.pl/2/3722.jpg
Jutro jadę z kicia do dr. Balickiego, specjalisty okulisty.
Jesli ktoś zechce wspomóc leczenie Szminki to bardzo prosze.
Balicki od emnie za wizyte nie bierze ale daje bardzo drogie krople i maści...