Strona 1 z 2

"Syjamka" - szuka domku! tymczas u Aleby

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:16
przez xandra
wczoraj probowałam z sasiadką w nocy łapac kociaka który wlazł pod silnik (powtórka sprzed tygodnia :cry: ), nie udało sie, kociak w koncu zwiał na podwórko, do innych kotów
dałysmy sobie spokoj bo juz pozno było

no i dzis kolezanka mowi ze ma tego kota w domu, ze wyjeła go z innego samochodu
to jest koteczka, młodziutenka, ma 2, 3 miesiace max, wyglada na syjamke bo ma ciemny nosek i sam ciemny ogon a jest jasna
kotka jest odpchlona, bo była u weta ale z zabiegów miała zrobione tylko to, jako ze były tam z nia małe dziewczynki i nie miały pieniedzy

tak wiec - kotka, spokojna, je i pije...

ja jej nie moge wziac bo sie martwie o Furkota, czy nie przypłaci stresu ponownym przytkaniem pecherza a kolezanka ma 14 l. kotke z nowotworem, kotka nie jest stąd, nie ma tu matki i kociaki ją przeganiają to i biega po autach :?

oto fotka, prooosze pytajcie kogo sie da, byle w dobre rece
kot bedzie naprawde tylko kilka dni, potem pojdzie do schroniska bo po prostu nie ma jak inaczej...

http://upload.miau.pl/2/3379.jpg

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:28
przez Aleba
Hop po domek, maleńtasie!

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:31
przez ezynka
Nastepne"syjamowate" cudo :roll: Kto chce taką ślicznotę? Może uda się zrobić kotce troche lepsze fotki ?- troche słabo ją widać, a jak wiadomo w adopcji dużą rolę odgrywaja nasze oczy :lol:

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:34
przez xandra
wiem wiem
moze jutro beda inne fotki
kolezanka sprobuje jutro w pracy kogos namowic, wezmie mała w kontenerku do firmy

dziewczyny, pytajcie... bo ja naprawde nie moge :(

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:54
przez O-l-g-a
Na szczescie dla kici jest oryginalnie umaszczona i w dodatku mloda.
Znajdzie domek napewno.
Uwazajcie tylko na pseudohowcow, szkoda by bylo, gdyby kicia miala zostac maszynka do rodzenia.

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:55
przez Ivette
wysyp "syjamków" :(
no ale napewno więcej chętnych na "syjamka" niz na buraska...

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:58
przez xandra
wiem Olga, wiem
na pewno nie oddamy kotki w złe rece

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 23:29
przez dorcia44
Xandra ona jest atrakcyjnie umaszczona to zapewne szybko domek się znajdzie za co trzymam kciuki :lol: ,na przetrzymanie tez ktoś się znajdzie :lol: tylko więcej fotek.

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 23:38
przez xandra
mam nadzieje ze domek JUZ jest, nie chce zapeszyc ;)
inna sprawa ze kolezanka ma pierwszenstwo niestety bo u niej jest kotka i jesli ona komus znajdzie to trudno... :roll:

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 23:56
przez smil
xandra, ale możesz zawsze doradzic koleżance, prawda? :)
Koteczka śliczna, zasługuje na naprawdę dobry dom :)

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 12:54
przez xandra
jest juz malenka u mnie, w pokoju dziecka zeby jej Furkot nie wąchał
ma niebieskie slepka i trzesła sie bidula
dałam jej troszke jesc, ma wode, spi na kocyku, robi siusiu - w transporterku, nie bede jej wyjmowac bo sie boi

mam pytanie - oczka jej tak jakby drżą, czy to cos niebezpiecznego moze byc czy to stres i młody wiek?

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 19:00
przez Aleba
Podrzucę kicię, bo nadal szuka dobrego, odpowiedzialnego, niewychodzącego domu.

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 19:22
przez Majszczur
no kurka wodna no!
jak ja dojrzałam do dokocenia i szukałam tri, szylkretki lub właśnie syjamkowatej to same buranie i kroofy były :roll: więc się kroofiastą Fioną uszczęśliwiłam.

Piękna ona. Ta kiciunia. Syjamunia.

Jak lepsza fota będzie może uda mi się ją podetknąć pod nos takim jednym trochę wybrednym, ale o anielskim sercu ludkom.

A na razie szybuj do góry kocinko :)

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 19:23
przez xandra
było siku i kupa - ładna ;) , twarda, ciemnobrązowa
zadziwiła mnie strasznie :D bo postawiłam ją na podlodze i pogłaskałam
tak napierała łebkiem na reke zeby ją głaskac az mi reka na podłodze wylądowała a na niej malenki kot :D

słodka, z bolem serca... ale to jeszcze nie moj czas...

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 19:57
przez xandra
połaziła troche po kanapie i wsadziłam ją do transporterka
oto fotki, jest naprawde malutenka i chudziutka, czuc kosci :(
i boi sie głaskania ale po chwili juz to lubi ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ucho, raczej czyste
Obrazek
taaaaka jestem duza ;)
Obrazek
podano do stołu ;)
Obrazek
daliby kotu spokojnie zjesc a nie tylko zdjecia robią...
Obrazek
po kolacji kapiel i spac ;)
Obrazek

fotki sa z telefonu innej jakosci nie beda
a i ona sie rusza
tak wiec - jutro wet i nadal szukamy domku by wybrac jak najlepiej dla malutkiej