Kotka z małym-z katow.schr.-

Wczoraj wieczorkiem pojechałysmy z Pini do schroniska.W małej klatce leżała kotka z dwójką maluchów.
Ta kotka bardzo nas zaniepokoiła ,próbowała wstawać lecz nogi odmawiały jej posłuszeństwa.Bujała się na wszystkie strony.
Maluchy strasznie płakały,były głodne,czasami przewracała się na nie.
Widok przerażający.
Było jeszcze wczesnie a wet dopiero przyjechałby na drugi dzień,uspał by małe a kotke.......
Pojechałysmy z nimi wszystkimi do weta.
Tam badania krwi, usg,zbadał ją.
Badania nic nie wykazały.....
Została na obserwacji....

Ta kotka bardzo nas zaniepokoiła ,próbowała wstawać lecz nogi odmawiały jej posłuszeństwa.Bujała się na wszystkie strony.
Maluchy strasznie płakały,były głodne,czasami przewracała się na nie.
Widok przerażający.
Było jeszcze wczesnie a wet dopiero przyjechałby na drugi dzień,uspał by małe a kotke.......


Pojechałysmy z nimi wszystkimi do weta.
Tam badania krwi, usg,zbadał ją.
Badania nic nie wykazały.....
Została na obserwacji....

