Ja nie mam problemu z drapaniem .
Kupiłam moim kotom fajny drapak z wiklinki i moje mądre koty tylko drapak drapią .
Moja metoda jest taka: za kazdym razem jak kot drapał w nieodpowiednim miejscu, ro odpowiednią intonacją głosu okazywałam moje niezadowolenie i przenosiłam na drapak, a jak drapały drapak, to ZAWSZE je chwaliłam i dotąd chwalę . Koty tak jak i my lubią być chwalone , więc drapią aż miło! Czasem jak Soyka coś zbroi i wie, że nie jestem z niej zadowolona, to spryciara leci do drapaka, bo wie, że wtedy będę ją chwalić .
Dzięki takim działaniom nie mam problemu ze zniszczonymi meblami .