Strona 1 z 14

POMOC W ADOPCJI ...

PostNapisane: Sob wrz 09, 2006 20:05
przez Atka
Dziś na targach ZOOMARKET dostałyśmy propozycję.

Możemy dostać całą stronę w najbliższym numerze Kocich Spraw na ogłoszenia adopcyjne.

Żeby to się udało, musimy spełnić kilka warunków:
- liczy się czas. Cała sprawa musi zostać załatwiona do czwartku.
- musimy wybrać siedem kotów, bo tyle może być ogłoszeń (chyba, że ktoś ma do oddania parkę i da radę w jednym ogłoszeniu)
- osoba ogłaszająca musi być w stanie dostarczyć dobrej jakości (do druku w gazecie) zdjęcie adoptusia. Szczegółowych porad mogę udzielać na PW, w skrócie: zdjęcie musi być ostre, na neutralnym tle i jak największe.

Ponieważ mamy siedem ogłoszeń na całe forum, oferta skierowana jest do najbardziej potrzebujących - do tych, którzy mają koty czekające na adopcję miesiącami, chore, starsze. Grafik wygląda tak:

- do godziny 21:00 w poniedziałek (11 września) zgłaszamy kandydatów. Jeśli wiecie o kimś, kto ma takiego kota, powiedzcie mu o tym wątku. Jeśli nie ma chwilowo dostępu do netu - uzgodnijcie to i zgłoście kota w imieniu tej osoby.
- po zamknięciu zgłoszeń zaczynamy głosowanie forumowiczów, które będzie trwało do 21:00 we wtorek (12 września). Siedem kotów, które wygrają w głosowaniu, trafi do Kocich Spraw.
- w środę zbieram zdjęcia i opisy szczęśliwców. W przypadku, gdyby z przyczyn technicznych któreś z tych ogłoszeń "wypadło", na jego miejsce wejdzie kolejne (ósme, dziewiąte). Nie będzie dodatkowych głosowań - nie będzie na to czasu. Pamiętajcie, że mamy termin - nie będę mogła czekać na zdjęcie ani na opis. Opiekun adoptusia będzie musiał podać telefon i ew. adres e-mail.

Oprócz tych ogłoszeń będzie też ogólna krótka notka o naszej "Kociarni" - o tym, że mnóstwo kotów czeka tam na nowe domy.

Proszę jakiegoś sympatycznego moda o podklejenie tematu do czwartku :)
============
Lista chętnych - zamknięta:
1. Różyczka u Myszy
2. Gucio i Psotka u lidiyi
3. Pantera u Kasi D.
4. ---- wpis wycofany, kotka znalazła dom :D ----
5. Black Jack i Johnnie Walker - Kundelek, agnes_czy
6. Gosposia u Maryli
7. Puszkin - Kundelek, agnes_czy
8. Tezeusz - CK, ryśka
9. Pipi - CK, ryśka
10. Daphne u Chiary
11. Dwupak: Honda i Civic u jopop
12. Kubuś pod opieką nan
13. Kluseczka u annskr
14. Biała Mamuśka - Kocie Życie, Lena (?)
15. Bilard u Georg-inii
16. Romuś pod opieką Colas (?)
17. Momuś u Iwonki72 (?)
18. Amber pod opieką mary2004
19. Jagoda u Myszy
20. Mruczka - kulka
21. Grubaska - kulka
22. Szaruś - kulka
============
Zasady głosowania:
- osoby zgłaszające koty NIE GŁOSUJĄ
- każdy forumowicz może podać od jednego do siedmiu numerów kotów, które jego zdaniem powinny się znaleźć w Kocich Sprawach
- głosy są jawne, głosujemy przez dodanie posta w tym wątku
- głosowanie zamykamy we wtorek o 21
- do Kocich Spraw trafi 7 ogłoszeń, które uzyskają największą ilość głosów ORAZ spełnią warunki techniczne

PostNapisane: Sob wrz 09, 2006 20:11
przez Olat
Proszę uprzejmie :D

I kciuki trzymam za powodzenie akcji :ok:

PostNapisane: Sob wrz 09, 2006 20:35
przez Ivette
i jeszzce trochę kciuków- nie zaszkodzi :ok:

PostNapisane: Sob wrz 09, 2006 22:04
przez ryśka
Atko, gdzie zgłaszać koty - na pw, czy w wątku?

PostNapisane: Sob wrz 09, 2006 23:05
przez Atka
W wątku, a ja będę uzupełniać listę w pierwszym poście - tzn. jutro wieczorem zrobię pierwszą wersję, bo wcześniej będę na targach, a potem to już sukcesywnie będę dopisywać ;)

PostNapisane: Sob wrz 09, 2006 23:42
przez Mysza
Na pewno zgłoszę Różyczkę, mam fotki, w poniedziałek prześlę.
Zgłosiłabym i bezłapkę- Jagodę. (dorosła, bez łapy), ale ni mam fotek a ona siedzi w łązience, nie ma jak ładnych zrobić:(

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 0:28
przez lidiya
Zglaszam Gucia i Psotke, ktorzy w fundacji na dom czekaja juz rok

Urodziły sie w krzakach. Wszystko byłoby jako tako gdyby nie fakt, że na tym osiedlu koty nie są mile widziane. Jako maluszki służyły dzieciom za zabawki- były noszone za szyjki, rzucane z rak do rąk, straszone i wypłaszane. Biedactwa żyły zaraz obok ulicy i niestety 3 ich rodzeństwa zginęła pod kołami samochodów. Gucio i Psotka to przesympatyczne, bardzo przymilne kotki. Wystraczy usiąść, a one już wskakują na kolana, głosno mruczą- są wtedy całe do wygłaskania i wytulenia. Uwielbiają spać na kolanach. Poza pieszczotami uwielbiają sie bawić. Ich słodkie charaktery możnaby wychwalać godzinami. maluchy mają 8-9 miesięcy. Gucio jest juz po zabiegu kastracji. Byłoby cudownie gdyby ktoś zechciał przygarnąć je do siebie razem poniewaz bardzo sie kochają i sa ze sobą bardzo długo, jednak nie jest to obowiązkowe jeśli w nowym domu będzie juz jakieś zwierzątko lub zwierzątka ( oba kotki sa bardzo towarzyskie i same czułyby się bardzo nieszczęśliwe) Nowi rodzice tych kotków beda mieli w domu niesamowity skarb i staną sią na pewno szczęśliwszymi ludżmi.

Gdy byli mlodsi:

Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 1:00
przez Kasia D.
Ja mam Panterę. Siedzi u mnie od marca...

Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 2:47
przez kordonia
ZGŁASZAM ADELĘ:

Adela ma 3 miesiące. Została znaleziona jako mały kociaczek skrajnie wychudzona i z katarem kocim. Jest już wyleczona, ale niestety, po katarze i zapaleniu rogówki zostało jej jedno mętne oczko. Nie boli jej to, nie przeszkadza w niczym, stanowi tylko defekt kosmetyczny, który odstrasza potencjalne domy :( Adela jest niezwykła- niesamowicie rozmruczana, towarzyska. Jest odrobaczona i zaszczepiona.

Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 10:39
przez agnes_czy
Black Jack i Johnnie Walker to dwa niezwykle piękne czarno- srebrne pięciomiesięczne kocurki. Są wesołe, pełne energii, przyjazne i zdrowe, ale.... obaj cierpią na alergię na suchy pokarm, czego skutkiem są nawracające krwawe ranki na grzbiecikach. Zdiagnozowanie czynnika uczulającego i leczenie to żmudna, niemal detektywistyczna praca, w warunkach schroniskowych niemożliwa. Kotki nie mają większych szans na adopcję, bo któż weźmie kociaka z taką chorobą?
Zdjęcia odpowiedniej jakości prześlę później.

kundelek@rsoz.org

Przytulisko " Kundelek "
35-322 Rzeszów ul. Ciepłownicza 3
tel. 0 510-170-788


Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 10:56
przez Maryla
a ja zgłaszam Gosposię - siedzi u mnie od marca, ale .. ubiegłego roku
została zabrana z Węgrowa i jako alternatywę miała któryś azyl - pewnie w Nasielsku
jest staruszką i moze nigdy nie miała prawdziwego domu a bardzo lgnęła od początku do człowieka, chodziła za mną jak piesek
teraz wykazuje do mnie większą rezerwę bo przez 1,5 roku trochę ją namęczyłam: ropiejąca rana po sterylce, nawracające infekcje w uszach, wyrywane zęby, usuwany kamień, teraz leczymy "tłustą" bródkę
no i wiele innych sezonowych zabiegów
jesli nie znajdzie domu to moze zakończyć życie w blokowej pralni



Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 10:56
przez agnes_czy
Puszkin, ok 8- letni perski arystokrata o wytwornych manierach, jest ciężko chory na nerki, skrajnie wychudzony, ma anemię i w wyniku silnego zapalenia dziąseł stracił ząbki. Jest dostojny, łagodny i przyjazny, ze stoickim spokojem znosi wszelkie zabiegi lecznicze i pielęgnacyjne.

kundelek@rsoz.org

Przytulisko " Kundelek "
35-322 Rzeszów ul. Ciepłownicza 3
tel. 0 510-170-788


Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 11:56
przez Sirma
Tezeusz, kocurek z tego wątku czeka na adopcję już ponad rok. W tej chwili przebywa pod opieką Ryśki w azylu, zaszczepiony, wysterylizowany, odrobaczony, ale wciąż bezdomny...
<a href="http://photofile.ru/photo/vlasta/479019/large/34196275.jpg"><img src="http://photofile.ru/photo/vlasta/479019/large/34196275.jpg" alt="tezeusz4ul на Photofile.ru" border="0"></a>

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 13:06
przez ryśka
Sirma, dziękuję. Tezeusz jest bardzo czułym, delikatnym i wrażliwym kotem. Na dom czeka już ponad rok.

Najchętniej zgłosiłabym 50 kotów. Strasznie ciężko wybierać, a myslę, że szansa na dom po zamieszczeniu ogłoszenia w "Kocich Sprawach" naprawdę jest spora.

Zgłaszam Pipi, która w azylu CK przebywa już SZEŚĆ LAT. Nikt nigdy o nią nie zapytał, nikt nigdy nie pomyslał nawet, by wziąć niezależnego kota, który nie kręci ósemek wokół nóg, który ma tylko kilka zębów, który ma zwykłe, biało-bure futerko, tłuszczyk na brzuszku i zestarzał się niekochany przez nikogo.

http://azyl.schronisko.net/adopcja298-2.html

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 14:13
przez sibia
To ja zgłoszę Marleya.
Teraz dostał szansę i szpital, ale nie powinien z niego wracać do Azylu, może Redakcja widząc rozmiar nieszczęść nie poprzestanie na jednym numerze i ogłoszenie Marleya ukazałoby się, gdy już będzie miał jakieś lepsze zdjęcia?