Strona 1 z 2

Mam kota :))) - azyl, Konstancin, jutro :)))

PostNapisane: Sob wrz 02, 2006 22:09
przez xandra
znalazłam azyl w linkach schroniskowych i jestem zachwycona kotem:

http://101kotow.koty.pl/062006/rk1.jpg

rozmawiałam z Panią Ireną i zachwalała ze takie cudo spokojne, kocurek jak chciałam... jedziemy tam z mezem jutro, mam nadzieje ze nas przyjmą - jeszcze mam dzwonic bo w tygodniu nie da rady tam pojechac :(

i mam pytanie do Was - proszą o karmę, zwirek itd, co by sie jeszcze przydało? posciel, koce jakies?

i czy tak:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=26 ... konstancin
trafimy tam? bo na stronce nie ma ulicy

ehhh, alez jestem szczesliwa :D , mam nadzieje ze alergia mojego dziecka to juz przeszłosc a jak cos to bedziemy odczulac i tyle

PostNapisane: Sob wrz 02, 2006 22:16
przez Igulec
Gratuluję dokocenia. W takim miejscu przydaje sie wszystko - karma, żwirek, miski, zabawki, środki na pchły i świerzba, środki higieniczne i wiele, wiele innych.
Co do alergii - tez jest wiele wątków. Ale nie tu. Na kotach, bo tam piszemy o swoich kotach, a na kociarni szukamy innym ich domków.
Poproś administratora o przeniesienie na koty - tam jest z reguły więcej osób i więcej możliwych odpowiedzi na pytania.
Jeszcze raz gratuluje :D

PostNapisane: Sob wrz 02, 2006 22:19
przez xandra
yyy, bardzo przepraszam, jestem tu (na razie ;) ) nowa
juz pisze pm i dzieki za info!

PostNapisane: Sob wrz 02, 2006 22:20
przez Igulec
Nie przepraszaj;) Każdy z nas kiedys tu był nowy :D I pomyłki sie zdarzają :lol:

PostNapisane: Sob wrz 02, 2006 22:38
przez Aleba
Xandra, cieszę się z Twojej decyzji (już nie będziesz musiała "wykradać" moich kotów do profilu ;) ).
A Twój wybraniec jest cudny :love:

PostNapisane: Sob wrz 02, 2006 23:08
przez Mruczaki
xandra ale będziesz mieć ślicznego kotecka :)
Loxia

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 7:07
przez xandra
Aleba, przyznaj się ze to wkretka była ;) , dla spokoju sumienia wtedy jednak zmieniłam ava :D
eh, padłam po całodziennym sprzataniu na przyjecie nowego dziecka ale i tak obudziłam sie po 6 godzinach snu, emocje... :D

mam pytanie - moze ktos wie, jak juz pisałam, zaraz jedziemy po jakies zakupy do azylu, czy tam jest jakas odgórna odpłatnosc za kota? jak to wyglada? bo mi głupio było zapytac :roll:

ps - sporo dziewczyn widze z forum, ciesze sie tym bardziej bo wiem ze zawsze bede mogła liczyc na pomoc :)
ps 2 - dzieki za przeniesienie topiku :)

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 9:18
przez zuza
xandra pisze:Aleba, przyznaj się ze to wkretka była ;) , dla spokoju sumienia wtedy jednak zmieniłam ava :D
eh, padłam po całodziennym sprzataniu na przyjecie nowego dziecka ale i tak obudziłam sie po 6 godzinach snu, emocje... :D

mam pytanie - moze ktos wie, jak juz pisałam, zaraz jedziemy po jakies zakupy do azylu, czy tam jest jakas odgórna odpłatnosc za kota? jak to wyglada? bo mi głupio było zapytac :roll:

ps - sporo dziewczyn widze z forum, ciesze sie tym bardziej bo wiem ze zawsze bede mogła liczyc na pomoc :)
ps 2 - dzieki za przeniesienie topiku :)

Jak ja bralam Czarna to nie bylo, ale zawsze wplata na rzecz azylu na konto jest mile widziana :)
Ja tez jak pojechalam to zawiozlam jedzenie - suche i puszki i inne rzeczy wypisane na stronie azylu w czesci o tym, co jest potrzebne :D
Masz transporter dla kota?
Jestes umowiona z pania Irena?
Jak sie jedzie z Wawy do Konstancina to sie skreca z tej glownej drogi w prawo w ulice Podgorska. Trzeba jechac wolno, bo latwo ja przegapic, to szutrowa ulica (przynajmniej byla, dawno m,nie tam nie bylo).
Powodzenia :D

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 9:54
przez Anka
Twój koci wybraniec jest przecudny :D
Gratuluję wyboru :D
Wyobrażam sobie Twoje dzisiejsze emocje. To są niesamowite chwile.

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 10:52
przez Aleba
Ja brałam 2 koty od wolontariuszki Canisu i ona sama zasugerowała, że mile widziany byłby zwrot kosztów szczepień kiciastych. I to była podstawa do rozliczeń, coś tam jeszcze dorzuciłam do równego rachunku ;)
Nie wiem jak to wygląda akurat w Azylu, aczkolwiek gdyby mieli jakąś odgórnie ustaloną odpłatność, to powinni chyba o tym informować adoptujących? Skoro nie informują, to widać nie liczą na konkretną kwotę w gotówce czy towarze i zostawiają to do uznania przyszłych właścicieli.

PS. To nie była żadna wkrętka, naprawdę tak to widziałam ;)

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 11:04
przez xandra
MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM!!!!!!!!!!!!!!


capsa mi dzis prosze wybaczyc ;)

jest, jest, cuuudo nasze piekne
rano zrobilismy zakupy w carrefourze - worek karmy, karma mokra dla dorosłych i maluchów, mleczko do czyszczenia, gąbki kuchennne...

tak sie spieszyła Pani Irena ze zapomnielismy o pieniadzach, widziałm jednak ze sie ucieszyła z pudełka z chemią i jedzonkiem, załtwimy to kontem bankowym...

wieczorem wrzuce fotki, teraz mi sie jeszcze rece trzesa :D , Furkot (chyba ;) ) chodzi juz spokojnie po domu, je suche w kuchni, mam nadzieje ze pozna ze kuweta ze zwirkeim to kuweta ;)

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 11:04
przez ola25
Gdy brałam Milkę to nie miałam przy sobie ani grosza, ale obietnica, że przy najbliższej okazji coś przywiozę wystarczyła :) Zawiozłam miski i karmę dla kotów i bardzo się w schronie cieszyli.

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 11:11
przez Aleba
:D :D :D
To teraz czekamy na długie relacje z życia Furkota :D

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 11:17
przez crisis
Furkot jest naprawde przesliczny gratuluje dokocenia :D :D :D

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 11:22
przez Beata
zawsze bardzo cieszy, jak kot ze schroniska znajduje domek :mrgreen:
gratulacje!!!

mam nadzieje, ze furkotka bedziecie karmili czyms lepszym, niz karma z supermarketu :wink: