Strona 1 z 6

Miś - już mieszka u siebie ;-))) fotki str5

PostNapisane: Śro sie 23, 2006 11:50
przez anemonn
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Miś zabrany w poniedziałek ze schroniska szuka swojego kochającego domku
Jest kastrowanym 3-latkiem
Ma chore oczka, podobno to jakieś bakteryjne historie, ale spradzę to dokładnie robiąc mu wymaz z oka, jeśli obecne specyfiki nie pomogą.
O świerzbie nie ma co pisać - bo to normalka 8) każdy szanujący się schroniskowy kot ma świerzba
Kotek jest odrobaczony, a za jakiś tydzień będzie szczepiony, najpierw go troszkę odżywię
Bardzo myziasty i traktorkowy kot, strzela baranki z wyskoku Obrazek
usiłowałam to uwiecznić ale nie wiem czy coś widać :)
Miś jest bardzo pociesznym kotkiem, ma wielką głowę i śmiesznie zwisające jedno ucho.

Mam problem z podawaniem maści do oczu bo sama jestem, a kot strasznie się pieszczot domaga :(

Bardzo proszę o pomoc w szukaniu domku dla Misia :oops:
mam na pieńku z rodzinką,

PostNapisane: Śro sie 23, 2006 17:26
przez jojo
Anemon, wzielas jednak Misia :king:

na pewno Ci jest wdzieczny, biedny kotek

mocno trzymam za domek dla niego, taki prawdziwy, najlepszy na swiecie :ok:

PostNapisane: Czw sie 24, 2006 6:38
przez Irma
Mis jest pięknym kotem :D Pod Twoim okiem będzie tylko piękniał.
Kciuki za zdrówko i nowy domek :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Sob sie 26, 2006 8:12
przez Irma
Jak dzisiaj Misiu sie czuje? Czy pomagają te kropelki na oczka? jest lepiej?

PostNapisane: Sob sie 26, 2006 11:12
przez Vikamila
jakież on ma duuuuuuuże uszy :)

PostNapisane: Sob sie 26, 2006 12:09
przez Magija
Iwona, dziękuję Ci, ze jesteś...


mogę wrzucić go na allegratkę, mam stamtąd sporo telefonów jak wystawiam kicie, współczuję czepiania się rodziny, niestety u nas było podobnie, teraz tylko milczą, ale i tak najważniejsze by robić to, co człowiekowi daje siłę, pozdrawiam Cię cieplutko

PostNapisane: Śro sie 30, 2006 10:03
przez Irma
Jak tam miśkowe oczka dzisiaj?

PostNapisane: Śro sie 30, 2006 17:15
przez kimi1
komu Misia z "Misia"? :wink:

PostNapisane: Czw sie 31, 2006 14:49
przez dzikus
Misiu co u Ciebie dziś słychać :?: Jak tam oczka super gadatliwy chłopcze :?: :wink:

PostNapisane: Czw sie 31, 2006 21:54
przez anemonn
Jedno oczko gadatliwego Misia w bardzo dobrym stanie, a to drugie źle wygląda i chyba jest uszkodzona rogówka :( trzecia powieka jakaś pofałdowana i stan zapalny nadal się utrzymuje
ale Misiowi to nie przeszkadza :D zadowolony traktorkuje jak tylko ktoś wchodzi do pokoju, szczęśliwy bo ma pełną michę i gaduła z niego ogromny
a na powitanie wręcz krzyczy z radości
śmieszny z niego kotuch
postaram się jutro wstawić jakieś fotki Misia

PostNapisane: Nie wrz 10, 2006 13:18
przez anemonn
Miś nie lubi być fotografowany, a ja będąc sama w domu mam z tym kłopot
bo kot nie chce pozować tylko się głaskać :lol:
Wczoraj Misia zawiozłam do Irmy, która zgodziła się zostać jego domkiem tymczasowym na czas mojego wyjazdu urlopowego
Bardzo było mi przykro, że Miś musi przechodzić kolejny stres, no ale tak wyszło :cry:
Wiem, że będzie u Irmy pod bardzo dobrą opieką
Wielkie dzięki Irma za pomoc :1luvu:
Oczko nadal w trakcie leczenia, uszkodzona jest rogówka w wyniku (najprawdopodobniej) walki.

PostNapisane: Wto wrz 12, 2006 21:37
przez tangerine1
Miś był dzisiaj u weta.
Oczko ślicznie się goi i jest juz prawie pewne, ze Mis zachowa je w całosci.

Misiu to wspaniały, spokojny, zrównowazony kot.
W trakcie jazdy do Tychów mielismy mały wypadek. Przy ostrym hamowaniu transporter z Misiem przeleciał przez pół samochodu i niestety nie wytrzymały zaczepy od kratki.
Ja zamarłam i miałam juz wizję jak spanikowany Mis urządzi jatkę w samochodzie.
Ten koci anioł spokojnie pozwolił zapakowac się do transporterka.
Naprawde powinien dostac medal.

PostNapisane: Czw wrz 14, 2006 20:33
przez tangerine1
Mis po kolejnej wizycie u weta.
Jak zawsze grzeczny, spokojny i opanowany.
Wspaniałe, wielkie, misiowate kocisko :D .

Oczko goi się konkursowo.
Mis to kot ekskluzywny :twisted: .
Ocalenie oka kosztowało niemalze tyle co rasowy kocur z rodowodem :twisted:

PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 12:10
przez Irma
Misiu jest także kotem nakolankowym. Jak sie wchodzi do niego do pokoju to gada jak najety, opowiada co sie wydarzyło i o czym rozmawial z moimi kotami przez drzwi :D
Uwielbia spać z człowiekiem pod kołdrą, a jak mu za ciepło to na kołdrze.
Barnki robi z podskokiem :D Jest bardzo kochany, oczko goi sie pięknie, przytył tez dość sporo. Jest duzym takim miśkowatym kotem. Jego przyszły opiekun będzie miał cudownego kota :D

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 16:37
przez dzikus
Co u Ciebie słychać Misiu :?:
Pojawił się może domek :?: