Strona 1 z 12

Czarna Nesca [*]

PostNapisane: Nie sie 13, 2006 17:36
przez CoolCaty
Nesca ma 8 miesięcy, a już zdążyła zostać mamą. Razem ze swoim 4 dniowym maluszkiem stanęła na drodze bandzie wyrostków, którzy chcieli pobawić się maluszkiem. Na szczęście na miejscu pojawiła się zupełnie przypadkiem Iwcia. Udało nam się złapać przerażoną koteczkę, jednak jej maleństwo nie przeżyło....
Nesca sama jest jeszcze dzieckiem. Nie ma nawet roku. Jest czarna jak smoła. Ma lekko przedłużoną sierść, drobniutki biały krawacik i przepięne błyszczące oczy. Została już wysterylizowana i odrobaczona. Przeżycia które ją dotknęły ciągle jeszcze w niej żyją. Najchętniej leży cichutko w kąciku zwinięta w kłębuszek. Nesca musiała być kotem domowym. Jest nauczona ludzi. Nigdy nie używa pazurków. Uwielbia masaże :) Po kilku chwilach masowania i drapania plecków malutka zaczyna mruczeć i wić się z rozkoszy pod ręką jak mały wężyk. Biorę ją w kocyku i przytulam. Wtedy najpierw drży, ale po kilku minutach rozluźnia się i wciska swoją maleńką jeszcze główkę w ludzkie ciało.
Nesca potrzebuje szybko nowego domku. Takiego, który da jej ogromny zastrzyk opiekuńczości i miłości. Czy ktoś zna taki domek?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomożemy w transporcie kotki, jeśli znajdzie się domek poza Łodzią!

PostNapisane: Nie sie 13, 2006 19:00
przez Wielbłądzio
jej, jaka piękna, kocham czarne... a wzrok mojej zmarłej Gadzinki :cry: ...
mogę tylko z całej siły trzymać za dom i podbijać...
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Nie sie 13, 2006 22:34
przez CoolCaty
To jeszcze pokażemy zdjęcie z naświetlonym okiem, ale za to pokazujące jak bardzo Nesia lubi drapanko po dupce i mizianki :)
Obrazek

i kończymy dzisiejszy dzień, zasypiając słodko podczas masażu:)
Obrazek

Jak więc widać, potrzebne pilnie masujące rączki :)

PostNapisane: Pon sie 14, 2006 8:23
przez mokkunia
W takim razie trzymam mocno kciuki za domek dla czarnej Neski :ok:

PostNapisane: Pon sie 14, 2006 11:16
przez kalewala
Zapraszamy na Mała Czarną z kropleką mleka (pod bródką ) :lol:

PostNapisane: Pon sie 14, 2006 21:38
przez CoolCaty
Własnie skończyłyśmy ponad godzinną sesję masaży. Nesia wymasowana za wszystkie czasy. Spiewała mi i nawet odważyła wdrapać sie na moje kolanka. Powoli wychodziła na chwilke z łazienki, zobaczyć co jest za drzwiami, ale szybko wracała robiąc grzbieciki. Pograłyśmy nawet dziś trochę w łapki. Mała się rozkręca :)
A jutro mamy wielki dzień. Naszymi ogłoszeniami i historią Nesi zainteresowali się dziennikarze "Dziennika Łódzkiego". Jutro mamy profesjonalną sesję zdjęciową, a najprawdopodoniej w środę, będzie można naszą Nesię zobaczyc w gazecie :lol: Mam nadzieję, że może będzie to dla niej szansa na nowy, kochający domek.
Boję się jak to jutro będzie jak przyjdzie Pan sfocić Nesię, bo ona do pozowania do zdjęć, to jest ostatnia :roll: Mam nadzieję, że Pan będzie cierpliwy.
Trzymajcie za nas jutro kciuki...

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 7:22
przez mokkunia
Kciuki za Nesię, przyszłą gwiazdę "Dziennika Łódzkiego" :ok: :ok: :ok:
Aniu, daj znać kiedy kupować gazetę :)

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 10:41
przez CoolCaty
No to jesteśmy po sesji zdjęciowej! Nie mogę powiedzieć, że było fajnie :roll: Nesia się potwornie zestresowała, bo musiała pozować w pokoju, a narazie bezpiecznie czuje się tylko w łazience. Pan fotograf nurkował pod łózka i leżał na podłodze z takimi sprzętami, że szok. Bardzo mu dziekuję za cierpliwość. W łazience Nesia łasiła się do niego i mruczła, ale w pokoju już jej sie nie podobało.
Tak więc dziewczyny, jutro kupujemy "Dziennik Łódzki"!!!

Próbowałam się wpasowac w kilka fotek, ale chyba mam facjatę coś nie teges, bo pan fotograf kazał mi puścić kota samego :twisted: :lol:

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 13:54
przez mokkunia
Brawo Nesiu, byłaś dzielna :ok:
A Dziennik Łódzki kupię jutro na bank :ok:

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 21:42
przez CoolCaty
Nesia odetchnęła już po sesji zdjęciowej i wróciła do swoich obowiązków, czyli głównie spania. Zostałam dziś obdarzona kolejnym dowodem zaufania - Nesia na luzaku zrobiła sobie przy mnie siusiu do kuwetki. Dziękuję Ci Nesiu, mój słodki aniołku 8)
Mamy z Nescą nową zabawę: gramy "w łapki", a właściwie "w paluszki" :)

Obrazek

Nesia przechodzi też przymusowe przetrzymywanie w pokoju po pół godzinki. Nie podoba jej się to za specjalnie, chociaż mięciutkie łóżeczko przykryte polarkiem nie jest aż takie złe:

Obrazek

PostNapisane: Śro sie 16, 2006 6:56
przez CoolCaty
Jest dziś o Nesi w Dzienniku Łódzkim, na 8 stronie.

PostNapisane: Czw sie 17, 2006 7:29
przez kalewala
Dzień dobry, Gwiazdeczko Prasowa :D

PostNapisane: Czw sie 17, 2006 22:44
przez CoolCaty
Eeeee, chyba zepsułam dotychczasowe oswajanie :(
Właśnie dałam malutkiej bolesny zastrzyk, co zniosła bardzo źle. Byłam sama i niestety musiałam Nesię zawinąć w koc i przycisnąć, żeby ten zastrzyk zrobić. Malutka mocno się przestraszyła. Starsznie mi jej szkoda. Pogłasiałam i wycałowałam ją w jej nowej bazie, czyli w szafie, ale nawet nie zamruczała. Znów zwinęła się w ten przerażony kłębuszek, którego widok sprawia, że mi serce pęka....
Dobrze, że w sobotę będą u mnie wlodaro i petera73, to mi maleństwo przytrzymają, do kolejnego zabiegu.

Nesiu! Kochanie, to wszystko dla Twojego zdrówka na przyszłość maleńka. Proszę, nie zamykaj mi się teraz kochana dziewuszko.

PostNapisane: Pt sie 18, 2006 8:28
przez dryncia
No ładnie, Ciocia Drynciazapomniała o gazecie <buuuu>
czy jajas ciocia mogła by ksero zrobic dla gapy drynci :?: :?:
Nesca kochana jak sie czujesz :?: :?:
Czy juz sie Toba ktos interesował :?: :?:

PostNapisane: Pt sie 18, 2006 11:50
przez kalewala
Ciocia Dryncia niech zobaczy www.egazeta.dziennik.lodz.pl str.8
spodziewałam się całego artykułu o koteczce, a jest ledwie notatka ściągnięta z ogłoszeń Coolcaty i "poprawiona", czyt. zepsuta - ech, dziennikarze ..