4 tyg. kocurki: Lolo i Brygida... Już za TM :(((

Mam pod opieką dwie 3 tygodniowe sierotki podrzucone do schroniska...Ogólnie są w dobrym stanie (odpukać), ale jeden z nich nie robił kooopy od ponad 2 dni. Śpią na termoforze, bo zimno sie zrobiło, karmię je co 3 godziy - w nocy też. Masuję im brzuszki wacikiem namoczonym w ciepłej wodzie, początkowo robilam to delikatnie, teraz mocniej. Szylkretka - dziewczynka z lubością poddaje się tym zabiegom, i chwała Bogu się "odetkała"... ale rudy kocurek robi tylko siuśku, przy jakimkolwiek maażu się wije i wykręca, więc próbuję to robić prawie że na siłę - z marnym skutkiem. Dziś o 12 w południe podałam mu 0,5cm parafiny, i dotąd nic. Chyba zwariuję - POMOCY. Nigdy w życiu jeszcze tak bardzo nie pragnęłam pobabrać się w kocich odchodach 
