jaki żwirek dla kociaka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2018 4:42 Re: jaki żwirek dla kociaka?

Z porad wynika że niektóre, są podejrzane że trujące.
Inne polecane że fajne bo..
A które są zdrowe? Dla kota lub Właściciela.
Żwirków się nie poleca.
Bo nie ma żadnych przepisów kontrolnych
Sabepid, PiH, Minister Och. Środowiska, Główny Inspektor Weter. nie ma żadnych przepisów by kontrolować produkt,ukarać, wycofać pod względem trucizn, bakterii, związków silnie rakotwórczych,wara im od tego co w granulkach, to decyzja Producenta.
Może go robić z tego co mu tylko przyjdzie do głowy, ołowiu, kadmu,strontu, Twój problem co tym zobisz.
I nie ma ŻADNEGO obowiązku informować z czego to jest bo i tak nikt nie ma prawa tego kontrolować,to zrobi zczego chce dla zysku i nie będzie się przejmował twoją chałupą i Tobą, dużo trucizn działa po 2-5 latach dając 99 % raka to ciesz się jak to tylko kaszel i zwłóknienie lub pylica płuc.
Żwirek dla kota jest, po za kontrolą ustawową, można tam dać wszystko, nikt nie ma prawa zbadać jako instytucja i żadnych wymagań prawnych nie ma, by na opakowaniu o składzie, bezpieczeństwie informować, producent ma prawo napisać co chce lub nic nie napisać.
Jak w dopalaczach..
To gorzej jak polecanie ziół od Babki, która mieszka w lesie, której nikt nie widział, ale ziółka tak, tylko nie wiadomo z czego ile ludzi zabiły i czy komuś pomogły coś tak jak dopalacze odlot psycho wizualny gorzej ze składem chemicz.
Albo polecanie seksu bez zabezpieczenia z przypadkowyn osobnikiem innej pci.
Kot nie lubi żwirku? bo mądry i po cichu mu płuca od niego siadają lub wątroba itp to instynktowne i mądre stworzenie, coś tam wyczuł. My eternit lubimy do dziś bo tani i nie cieknie z dachu, żeby nie te media dalej by leżał i leży.
W żwirku może być przemielony na pył eternit,ufarbowany z dodatkami darmowa utylizacja do mieszkań naiwnych podnieconych opakowaniem/ceną klientów i każdy inny azbest naturalny zabroniony lub do specjalnego stosowania (maski itp.utylizacja ) roznoszony przez kotki po mieszkaniu. Jeśli to żwirek budowlany jest objęty ostrymi normami, zakazami,ten sam dla kota już żadnymi.
Np. sepiolit naturalny azbestopodobny, zeolit włóknisty identyczny jak azbest.
Na opakowaniu napiszą zeolit, sepiolit- promocja, super wygląda pochłania...a to odmiana azbestowa akurat i wszystko legalnie, nie ma na to zakazu żadnego.
A nawet jak napiszą bentonit to może być pył azbestowy z całego świata lub inny syf ładny, niech się Polaczki trują i nikt ŻADNA Istytucja nie ma prawa tego sprawdzić- bo nie ma na to przepisów jeśli jest to ,,żwirek dla kota". Taki produkt jest po za kontrolą ustawową, można produkować z czego się tylko chce i sprzedawać tonami- bez kontroli Państwa.
Podatek lub cło ma być opłacone.
Nawet jak Ci producent w twarz powie że to odpad z fabryki z Niemiec, lub udowodnisz, że trujący lub azbestowy, to nikt nie ma prawa ci pomóc,jako żwirek jest nie zabroniony, nie ma przepisów na to. Sąd Cywilny walka z wiatrakiem, Producent może sprzedawać dalej setki ton, dla spokoju perzepakuje i nawet jak Sąd Ci przyzna rację po latach, nikt mu nic nie może zrobić, nawet pogrozić palcem.
Masz laboratorium w domu?-masz kota jeszcze, może on wyczuje.
Jak zgłosisz gdziekolwiek, że masz dowód że azbest w kuwecie, fenole itp. w mieszkaniu-to Tobie każą zutylizować, producentowi i sklepowi nic nie można zrobić, legalnie sprzedaje dalej- nie ma na to przepisów by zrobić co kolwiek, jeśli to ,,żwir dla kota,, sprzedaż masowa dalsza jest legalna produkcja też.
Ważne, że produkcja ma być wg bezpieczna pod kontrolą PiP porządek w zakładzie, dobra organizacja tzw.ISO to te standardy i certyfikaty, to jest żaden atest na żwirek- produkcja i pakowanie ma być w maskach, kombinezonach, rękawicach i szczelne zapakowanie, tu rola kontroli wszelkich się kończy co do certyfikatów i standardów.
Nikt nie ma prawa badać samego produktu,np. jego składu i pochodzenia surowca wględem bezpieczeństwa klienta, a jedynie pracowników.
Czy żwirek jaki masz/polecasz ma atest PZH
Nie ma bo nie musi mieć, żadnego.
Jaki kolwiek inny atest, świadectwo laboratorium zewnętrznego nawet dla picu, że jest bezpieczny dla ludzi, mniejsza o zwierzęta, bez Ciebie nie dadzą rady i posmutnieją, napisał producent że jest bezpieczny dla ludzi i zwierząt?. O tym że niebezpieczny, trujący pisać nie musi bo produkt ustawowo nie podlega ocenie kontrolnej i jak nie napisze to nie ma żadnej kary, to napisze?????po co???
Stan prawny tego produktu jest jak w republice bananowej -gorzej płacisz słono i wysoki podatek, a w kuwecie możesz mieć syf z całego świata i eternit co sąsiada wkurzał i zmienił na blachę..to jest legalne.

Jacek68

 
Posty: 1
Od: Pt sie 17, 2018 16:09

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, kasiek1510 i 424 gości