Czym się kończy wieczorny spacer - Czarna Nesca

Wczoraj wracając ze spaceru z psami słyszałam w krzakach pisk małego kociaka, powiedziałam sobie, że nic nie słyszę to mi się tylko wydaje, już naprawdę nie mam ani odrobiny miejsca, po za tym nie mogę mieć w domu maluszków, przez George
.
Zaglądam w krzaki a tam leży mamusia z jednym maluszkiem, ufff jest z mamą nie będę zabierać, no niestety pojawiło się trzech wyrostków z piwem w ręku też usłyszeli maluszka i postanowili go zabrać
, prosiłam, aby nie włazili w krzaki, bo wystraszą mamę
.
Kocia mamusia oczywiście uciekła a gówniarstwo maluszka zostawiło. Nie mogłam ich zostawić przy tej ulicy, zadzwoniłam po pomoc i tu bardzo dziękuję annskr i CoolCaty za szybki przyjazd i pomoc w łapaniu mamuśki, co nie było takie proste.
Teraz kocia mama, która jeszcze sama jest dzieciakiem ma może 6-7 miesiecy siedzi z maluszkiem w klateczce pożyczonej od Ewy u annskr w kuchni.
Maluszek ma ok. 4 dni jest słabiutki a mama nie bardzo potrafi się nim zajmować, trzymajcie kciuki, aby mu się udało.

Zaglądam w krzaki a tam leży mamusia z jednym maluszkiem, ufff jest z mamą nie będę zabierać, no niestety pojawiło się trzech wyrostków z piwem w ręku też usłyszeli maluszka i postanowili go zabrać


Kocia mamusia oczywiście uciekła a gówniarstwo maluszka zostawiło. Nie mogłam ich zostawić przy tej ulicy, zadzwoniłam po pomoc i tu bardzo dziękuję annskr i CoolCaty za szybki przyjazd i pomoc w łapaniu mamuśki, co nie było takie proste.
Teraz kocia mama, która jeszcze sama jest dzieciakiem ma może 6-7 miesiecy siedzi z maluszkiem w klateczce pożyczonej od Ewy u annskr w kuchni.
Maluszek ma ok. 4 dni jest słabiutki a mama nie bardzo potrafi się nim zajmować, trzymajcie kciuki, aby mu się udało.