BŁAGAM UWAZAJCIE NA NITKI!BO MOJA KICIA WALCZY TERAZ O ZYCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 07, 2006 13:18

to czekamy na dobre wieści i trzymamy kciuki :ok:
Obrazek

ania.b

 
Posty: 127
Od: Pt sty 13, 2006 8:53
Lokalizacja: Świdnica

Post » Pt lip 07, 2006 14:05

Nieustająco trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 07, 2006 14:21

Dziekuje za wszystkie kciuki tak mocniutko trzymane za moja alphcie kochana po wizycie u weterynarza dam znac oraz wkleje wyniki
Błagam uwazajcie na nitki!!Moja kicia wlasnie przeplacila za to zyciem!!(ZEGNAJ MOJA ALPHCIU SPIJ SPOKOJNIE 07.07.2006)
http://tygrysy_wikingow.ovh.org/

AnioUlek

 
Posty: 53
Od: Sob cze 17, 2006 20:07
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lip 07, 2006 16:23

oto pierwsze wyniki z dnia 18 maja ( alphcia juz 2 tygodnie choruje i jest cos z nia nie tak )
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a to sa wyniki robione 13 czerwca i tutaj juz masakrycznie spadly wszystkie wyniki alphci ma bardzo powaznie kiepska morfologie i nadal nie ma przyczyny :(
Obrazek
Obrazek

Mam nadzieje ze komus pomoge tymi wynikami gdy nie bedzie wiedzial co jemu kotkowi dolega a wyniki mimo wszystko sa kiepskie
Błagam uwazajcie na nitki!!Moja kicia wlasnie przeplacila za to zyciem!!(ZEGNAJ MOJA ALPHCIU SPIJ SPOKOJNIE 07.07.2006)
http://tygrysy_wikingow.ovh.org/

AnioUlek

 
Posty: 53
Od: Sob cze 17, 2006 20:07
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lip 07, 2006 16:27

Już na pewno będzie dobrze! Alpha jest silna!

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lip 07, 2006 16:35

Silna to jest wlasnie teraz jade z nia do weterynarza na kolejna kroploweczke i schabowego w zastrzyku..mam nadzieje ze to ja wzmocni jedyne co mnie martwi to ze jest juz tak chudziusienka a teraz nie moze przez dobr tydzien czasu nic jesc ani pic ;( nie chce by juz bardziej schudla bo ta malenka rybka nie ma juz z czego :crying:
Błagam uwazajcie na nitki!!Moja kicia wlasnie przeplacila za to zyciem!!(ZEGNAJ MOJA ALPHCIU SPIJ SPOKOJNIE 07.07.2006)
http://tygrysy_wikingow.ovh.org/

AnioUlek

 
Posty: 53
Od: Sob cze 17, 2006 20:07
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lip 07, 2006 21:21

Pojechalam z alphcia do weterynarza podlaczyl ja do krolpowki alphcia zaczela miec zle samopoczucie kulila sie po chwily zwymiotowala na czarno oraz nitke 10cm ,dostala jeszcze zastrzyki antybiotyk itp...
wrocilismy do domku alphcia zaczela sie slaniac zaczenia niesamowicie ciezko oddychac z kazdej minuty na minute bylo coraz gorzej..zadzwonilam po weterynarza podal jej zastrzyk by zakrzep krwi sie nie zrobil..powiedzial ze trzeba ja obserwoac..pojechal... z alphcia zaczelo sie robic coraz gorzej i gorzej znow telefon do weterynarza weterynarz powiedzial ze niemoze juz nic wiecej zrobic jak tylko przyjechac i ja uspisc... Nie zgodzilam sie bo wierzylam ze wyjdzie z tego
ale z kazda minuta bylo coraz gorzej zaczela nie miec powietrza zaczela bardzo jeczec i po chwili odeszla.. miala twardy brzuszek czyli zapalenie otrzewnej nie dalo sie juz nic zrobic...moja kochana kicia moja alphciczka dzis odeszla..tak bardzo ja kochalam tak bardzo brak mi slow i nie mam juz lez byla dla mnie wszystkim
ku jej pamieci wklejam wiersz:(ktory znalazlam na tym forum mam nadzieje ze autor sie nie pogniewa i zrozumie mnie i moj zal i bol)

Modlitwa za kota

Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane"...
Wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście
szedł do Ciebie mój kot ukochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba...






Alphia pamietaj zawsze bedziesz w moim sercu jako moj pierwszy i najcudowniejszy kotek chodz zylas tak krotko ;( na zawsze pozostaniesz moja alphineczka moja rozrabiara...Odpoczywaj w spokoju...Przynajmniej wiem ze teraz nie cierpisz i sie juz nie meczysz..Kocham cie..
Błagam uwazajcie na nitki!!Moja kicia wlasnie przeplacila za to zyciem!!(ZEGNAJ MOJA ALPHCIU SPIJ SPOKOJNIE 07.07.2006)
http://tygrysy_wikingow.ovh.org/

AnioUlek

 
Posty: 53
Od: Sob cze 17, 2006 20:07
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lip 07, 2006 21:25

Bardzo Ci współczuję :cry:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt lip 07, 2006 21:26

Nie potrafię w takich chwilach nic napisać. Wszystkie słowa wydają się puste.
Całym sercem współczuję.
Alphicia jest już tam, gdzie nie ma bólu i cierpienia. Kiedyś spotkacie się.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 07, 2006 21:29

:cry: :cry: :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 07, 2006 21:32

odeszla tak nagle a tak juz wszystko bylko dobrze ;( nie mam juz lez
tak bardzo chcialabym ja miec tu teraz mocniutko przy sobie by rozrabiala tak jak kiedys boze jak mi jej brakuje :crying: Nie wierze w to ze odeszla poprostu niewierze
Błagam uwazajcie na nitki!!Moja kicia wlasnie przeplacila za to zyciem!!(ZEGNAJ MOJA ALPHCIU SPIJ SPOKOJNIE 07.07.2006)
http://tygrysy_wikingow.ovh.org/

AnioUlek

 
Posty: 53
Od: Sob cze 17, 2006 20:07
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lip 07, 2006 21:33

AnioUlku, płacz, wypłacz cały żal. Przytulam na odległość, tyle tylko mogę :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 07, 2006 21:49

[*] przykro mi, jestem z Tobą... :(;(

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 07, 2006 21:55

mircea pisze:
annskr pisze:Był taki wątek o anielskich włosach - tam ich nie wykryto, bo przezroczyste, kociaka nie udało sie uratować ...


Też mi się ten wątek przypomniał :(

Biedna kicia :( Mam nadzieję, że wyzdrowieje..


Tak,to wątek o moim kocie,dzisiaj mija 7 msc jak odszedł...


AnioUlku, rozumiem Cie,płacz kochana
Przytulam :!:
I powiem to co Mi kiedyś powiedziała jedna wspaniała osoba,
wróci do Ciebie w innym futerku...
Obrazek
Obrazek

sylwiah2

 
Posty: 4103
Od: Śro gru 28, 2005 23:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 07, 2006 22:00

Bardzo ci wspólczuje :( Zrobilas co moglas aby uratowac koteczka ale czasami nie mamy na to wplywu, to byl wypadek. Chcialam sie tylko zapytac co oznaczalo stwierdzenie ze kotek mial zapalenie Otrzewnej - mial FIP? bo nie wiem czy dobrze doczytałam :roll: :?:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 291 gości