Strona 1 z 21

Szczęściara-teraz Kicia-ma juz swój własny wątek:)

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 5:04
przez iwona_35
Schronisko Katowice-jest na kociarni z innymi współtowarzyszami.Dlaczego własnie on?
Po pierwsze nie odstępował mnie na krok,prawie przez cały pobyt ,miałam go na rękach,leciutki,sama skóra i kosci.

Jedzenie w miskach owszem niczego sobie,własnie podawali kurczaki
ale on i wiele innych nie dopchali sie na te najlepsze kąski ,stały tak biedactwa i patrzyły.
Ten wydaje sie najchudszy z całego towarzystwa. Gdy podałam mu jedzenie ,zjadł ale bardzo powolutku.Tak stałam przy nim i pilnowałam aby inne kociaki mu nie zjadły
Nie czarujmy sie ,nie poradzi tam sobie
Bardzo prosimy o domek, tymczasowy,trzeba go jak najszybciej wyciągnąć,odkarmić...jak wychodziłam ,odprowadził mnie wzrokiem...Nie zawiedźmy go ..prosze..


ObrazekObrazek
Obrazek

ObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 5:43
przez anna57
Biedak.... :(

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 7:23
przez covu
o boziu jakie biedactwo... :(

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 7:34
przez magicmada
Kolejne Bure nieszczescie, slow mi juz brak...

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 8:00
przez fili
Burasek jest bardzo proludzki, szuka towarzystwa człowieka. Ma zdrową skórę i oczy, tylko ta chudość... Sterczą mu bioderka, ma takie zapadnięte boczki
Obrazek

Czy nie je dlatego, że nie potrafi dopchać się do miski, a może dlatego, że nie ma dla kogo żyć? Tak niewiele trzeba aby go uratować, pokazać mu że warto żyć...

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 20:23
przez iwona_35
Bardzo prosimy gdyby nie Krzywołapek już byłby u mnie..prosze uratujmy go.............

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 20:40
przez Iburg
Jaki on biedusiek. Kto da domek, buraski sa przesłodkie i śliczniutkie.

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 20:57
przez kordonia
Pewnie dlatego, ze nie umie się dopchac do miski :(
Kiedy wzielam zima ze schroniska Filcowke i Pasiaka, umieraly zwyczajnie z glodu wlasnie dlatego, ze silniejsze koty jadly pierwsze :(
Faktycznie, w warunkach domowych szybko odzyly.

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 23:39
przez Blond Tornado
Do góry... :(

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 3:00
przez Kasia C
Up...

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 4:51
przez cattus
W przypadku Burej Kici było znacznie gorzej, a znalazł się KTOŚ, kto dał jej dom. Oby i jemu się udało. Trzymam za NIEGO kciuki ...

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 8:43
przez tangerine1
Biedactwo :( .
Niestety te mniej przebojowe koty nie maja w schronisku szans.
U nas zaledwie przy trzech kotach trzeba stac i pilnowac, zeby Zuzka zjadla swoja porcje.
Przy kikadziesieciu to chyba niewykonalne :( .

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 16:24
przez Bronka
hop do gory !!

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 16:31
przez anie
boże jak i bidulek :crying:
prosze was... zabierzcie go stamtąd...
bardz bardzo mocno trzymam kciuki za zabranie tego kotka ze schroniska

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 18:27
przez anie
bidulinku, piekny burasku, nie moge przestac o Tobie myslec..
gdybym tylko mogla Cie wziąść.. ale nie moge :crying:

hop do góry, szukamy szczęścia dla Ciebie