Strona 1 z 2

Domek tymczasowy na dwa tygodnie w Poznaniu....

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 4:16
przez anna57
Syn pojechal do dziewczyny na działkę...... :cry:
Malenka kotka, ocalona jedyna z całego miotu..Były trzy..Została tylko ona :cry:
Znalezione na działce w Czerwonaku koło Poznania...
Wzięła ją dziewczyna, która 15 lipca wyjeżdza na wakacje.. Nie może jej dłużej zatrzymac..Jest nieletnia, rodzice się nie zgadzają, każą kota wyrzucic na ulicę :cry: Tam nikt się nie przejmuje takimi drobnostkami, jak kot..
Dziewczyna wychowała kotkę od malucha...... :cry: .
Ja mam w domu dwa maluchy, oprócz oczywiście mojej ferajny... Jeden maluszek choruje. ..Rodzina już dawno ogłosiła bunt, nie mogę wziązc narazie więcej kotów... :cry:
Proszę o chociaż tymczasowy domek, koteczka jest na oko trzymiesięczna, ja wyjeżdzam na początku sierpnia, potem zabiorę ją i będziemy szukac domku..
Oczywiście, mam nadzieję, że sierotka znajdzie domek wcześniej..
Proszę, niech ktoś pomoże...

Obrazek Obrazek
Zdjęcia słabe, postaram się o lepsze, kotka śliczna, krówka z plamką na nosku, biedna...
Co ją czeka....dziewczyna musi ją odda 14 lipca, praktycznie nie ma możliwości znalezienia jej domu w Czerwonaku, wszystkich pytała już..
Ja mogę ją wziązc, ale tylko na pół miesiąca, sama mam problem z dwoma moimi maluchami..
Pomoże ktoś :?:
Proszę, szkoda uratowanego już raz kota....
Jak wrócę z wakacji, pod koniec sierpnia, to zabiorę ją i jak do tego czasu nie znajdzie domku, to będziemy szukac domku dalej...
Proszę o ten krótki czas dla niej, ..
Proszę o życie dla malenkiej.... :( :(

Re: Proszę....ratunku....Poznań...

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 4:59
przez Blond Tornado
Mogę tylko kciuki potrzymać za znalezienie domku stałego lub tymczasu :(

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 5:47
przez anna57
Nie spadamy....

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 6:41
przez Olinka
Anna - nie mogę, mam maluszka u siebie i zaraz też będę kombinować, co z nim zrobić przed wyjazdem, on potrzebuje regularnego karmienia, a sąsiadka mi się nim w ten sposób nie zajmie.
Mam nadzieję, że znajdziesz jakiś dom tymczasowy tej kruszynce, też niedługo będę miała ten problem.

Pozdrawiamy.

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 7:56
przez aamms
anna, napisz w tytule, że szukasz domu tymczasowego na dwa tygodnie..
Może będzie łatwiej.. :)

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 13:57
przez anna57
Poznań, ratunku dla malucha :(

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 23:43
przez Blond Tornado
Podnoszę

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 2:21
przez anna57
Olinka pisze:Anna - nie mogę, mam maluszka u siebie i zaraz też będę kombinować, co z nim zrobić przed wyjazdem, on potrzebuje regularnego karmienia, a sąsiadka mi się nim w ten sposób nie zajmie.
Mam nadzieję, że znajdziesz jakiś dom tymczasowy tej kruszynce, też niedługo będę miała ten problem.

Pozdrawiamy.

Też mam taką nadzieję...
I Tobie też tego życzę... :)

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 2:22
przez anna57
Blond Tornado pisze:Podnoszę

Dzięki i za to..
Maleństwo trafi na ulicę, nie dopuśmy do tego.... :(

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 9:28
przez anna57
Do góry..... :(

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 9:39
przez Kid
Anna, masz PW.

PostNapisane: Wto lip 04, 2006 12:46
przez anna57
Może ktoś z Poznania da radę pomóc? :( ...

PostNapisane: Wto lip 04, 2006 14:05
przez KITA
mój domek jest wychodzący
jeśli to kwestia 2 tygodni to może po rozmowie z TZ mogłabym pomóc
tylko błagam aby były to 2 tyg. bo potem wyjeżdzam z synem na wakacje i koty będzie karmić tylko sąsiad
co zrobimy jeśli domek na stałe się nie znajdzie???

PostNapisane: Śro lip 05, 2006 2:26
przez anna57
Wychodzący domek dla 2-3 miesięcznego malucha to nie jest dobry pomysł... :(
Ale dzięki za chęci...
Może jeszcze ktoś mógłby....?

PostNapisane: Śro lip 05, 2006 4:57
przez Igulec
Nie mogę go znaleźć :oops: , ale był tu wątek o domu tymczasowym na 10 dni też w Poznaniu. Może sie dogadacie na wymienny domek tymczasowy?