Re: Koty ktore wypadly z balkonu/okna
Napisane: Pt wrz 23, 2016 19:44Mieszkam na parterze.mam siatki w oknach,bo uwielbiam wietrzyc i nie chce miec kotow wychodzacych.
Niedawno mialam stare okna i zdarzalo sie,ze Babel np.odginal prowizorycznie zamontowana siatke i dawal w dluga.
Albo sytuacja ze Babel i Szprotek uciekly.
Babel wrocil na "kicikici",ale Szprotek sie zaszyl na tarasie sasiedniej kamienicy.
Moja przyjaciolka go stamtad wyciagnela,musialam przecinac drut kolczasty,zeby mogla tam przejsc...
Emocjonalny horror.kocham moje Krolewny i nie wiem co bym zrobila bez ktoregos z nich.
Dlatego po montazu nowych okien zadzwonilam do Linarem.mam piekne siatki,moge wietrzyc do upadlego,a Ksiezniczki sa bezpieczne.i zadowolone,bo moga wychodzic na parapet zewnetrzny:)
Niedawno mialam stare okna i zdarzalo sie,ze Babel np.odginal prowizorycznie zamontowana siatke i dawal w dluga.
Albo sytuacja ze Babel i Szprotek uciekly.
Babel wrocil na "kicikici",ale Szprotek sie zaszyl na tarasie sasiedniej kamienicy.
Moja przyjaciolka go stamtad wyciagnela,musialam przecinac drut kolczasty,zeby mogla tam przejsc...
Emocjonalny horror.kocham moje Krolewny i nie wiem co bym zrobila bez ktoregos z nich.
Dlatego po montazu nowych okien zadzwonilam do Linarem.mam piekne siatki,moge wietrzyc do upadlego,a Ksiezniczki sa bezpieczne.i zadowolone,bo moga wychodzic na parapet zewnetrzny:)