Strona 1 z 2

ZAGINĄŁ KOT - KATOWICE PODLESIE

PostNapisane: Czw cze 22, 2006 22:12
przez podswiadomosc
Bardzo prosze o pomoc. Kot mojej mamy wyszedl wczoraj w nocy z domu i nie wrocil. Jest czarny , kastrowany . Jest dość śmialy.

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 14:58
przez podswiadomosc
podrzuce sobie ,
wyć mi sie chce :cry: :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 21:32
przez anemonn
a może już jest w schronisku?

PostNapisane: Pon cze 26, 2006 1:05
przez podswiadomosc
rodzice szukaja caly czas :cry: CO wieczor robia kilka km w poszukiwaniu i nic :cry:
Najgorsze ,ze tamtej nocy ktos podrzucil potraconego czarnego kota na podworko moich sasiadow. Mama z sasiadami odkopali go ,zeby zobaczyc ,czy to nie Maksiu. To nie byl on.
Jestem 300 km od domu i czuje sie tak okropnie bezradna :cry:

Nie wiem co o tym myslec
Czy kastraty tez lubia sie wypuszczac na dlugie wycieczki?

BArdzo watpie ,zeby byl w schronisku - otaczaja nas pola i chyba kazdy ma kota wiec nie sadzę ,zeby ktos zadzownil lub wywiozl go tam.
Ale rzecz jasna powiem mamie ,zeby sprawdzila

PostNapisane: Wto cze 27, 2006 17:26
przez podswiadomosc
hop Maxiu :cry:

PostNapisane: Wto cze 27, 2006 17:53
przez jojo
:(

podeslalam koledze, ktorego rodzice mieszkaja w okolicy a jutro zaatakuje jeszcze znajoma z pracy

mam nadzieje, ze kicius sie znajdzie ...

PostNapisane: Śro cze 28, 2006 10:03
przez jojo
pani ode mnie z pracy a mieszkajaca na Podlesiu juz poinstruowana

a jak ida poszukiwania?

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 8:50
przez podswiadomosc
ja juz w paryzu , a rodzice szukaja,,,,,,,, nie ma go :cry: :cry:
dzis znow jada do schronisk :cry:
bardzo dziekuje za pomoc....... tak mi zle :cry: :cry:

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 10:29
przez LimLim
przeniosę na KOTY, może szybciej ktoś pomoże

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 17:19
przez WANDUL66
BOŻE ,żeby tylko nie okazalo sie ,ze masz w sąsiedztwie gołębiarza , tak jak ja , bo będzie po kocie

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 21:55
przez Lidka
Przekazalam koledze z Podlesia
No i pozostalo tylko trzymac kciuki

PostNapisane: Wto lip 04, 2006 9:10
przez podswiadomosc
bardzo dziekuje za przeniesienie; za pomoc i za wszystko
Maxia wciaz nie ma :cry:
On ucieka przed ludzmi wiec watpie ,zeby ktos go zlapal.

Zyje nadzieja , ze sam wroci :cry: :cry:

PostNapisane: Wto lip 04, 2006 9:11
przez podswiadomosc
bardzo dziekuje za przeniesienie; za pomoc i za wszystko
Maxia wciaz nie ma :cry:
On ucieka przed ludzmi wiec watpie ,zeby ktos go zlapal.

Zyje nadzieja , ze sam wroci :cry: :cry:

PostNapisane: Wto lip 04, 2006 20:21
przez WANDUL66
ale wystarczy ,że wpadl w sidla

PostNapisane: Czw lip 06, 2006 8:41
przez podswiadomosc
sidla?
a gdzie obok mnie moga byc sidla?
to spokojna dzielnica ; pelna lak

:cry: :cry: :cry: