NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 18, 2006 10:44

Mam absolutnego zajoba na punkcie uchylnych od gory okien, terroryzuje tysiacami pytan TZa i kolezanke jak oni czasami wychodza z domu ostatni i juz wiedza ze trzeba zamykac a jak nie zamkna to jest awantura... Jak wychodze do sklepu - zamykam, jak ide sie kapac, zamykam. Uchylone od gory mam tylko jesli ja jestem w pokoju lub np tylko wyszlam do kuchni.

Zachowuje sobie ten watek, bede pokazywac tym ktorzy mi nie wierza jak mowie ze to JEST ZAGROZENIE.

Bardzo, bardzo Ci wspolczuje :-( Naprawde bardzo :-(

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 18, 2006 12:59

Bardzo wspolczuje :(

Kulfon

 
Posty: 706
Od: Nie maja 01, 2005 8:33

Post » Nie cze 18, 2006 13:22

I my rowniez laczymy sie z Toba w zalu i smutku.
To takie przykre.Badz dzielna!!!
My tez w naszej obecnosci okno mamy uchylone.Niby kocur nie wykazuje specialnego zainteresowania, ale bedziemy ostrozniejsi.

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Nie cze 18, 2006 20:57

:cry:
biedny kot...
niestety ten typ kociej śmierci/urazów ma już swoje miejsce w literaturze wet jako "zespół uchylnego okna"
ja też mam hopla na punkcie tego - okna są uchylone tylko wtedy kiedy jestem w domu
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Nie cze 18, 2006 21:44

Ja dziś dałam ten wątek do przeczytania mojej trzynastoletniej córce.Płakała,ale jest nadzieja,że będzie pamiętać,by nie zostawić tak otwartego okna (jest samodzielna-często wychodzi jako ostatnia).

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 18, 2006 22:13

Bardzo mi przykro, współczuję :cry: .
W takich chwilach jestem szczęśliwa, że mieszkam na parterze i nie mam uchylnych okien, przynajmniej narazie. Normalnie otwierające się i siatka.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 19, 2006 8:20

:cry: :cry: :cry:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pon cze 19, 2006 9:21

strasznie mi przykro... :(
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon cze 19, 2006 9:48

po tym wątku gdy poszedłem do toalety, przeszył mnie jakiś zimny dreszcz, źe w tą minutę Tatrze moźe się coś stać, bo okno jest uchylone 8O
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon cze 19, 2006 22:53

Dziękuję, że zajrzeliście do tego wątku, może dzięki temu choć jeden kot nie straci życia w ten sposób. Bardzo bym chciała, żeby żaden z Waszych kotów nie musiał tak cierpieć.
Dziękuję za dodanie do ABC.

Czarny już śpi za TM i też dziękuje za pamięć.
Obrazek

ef-ka

 
Posty: 950
Od: Nie gru 19, 2004 14:46

Post » Wto cze 20, 2006 6:34

Ewa, bardzo mi przykro. :(

Wawe

 
Posty: 9317
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 20, 2006 15:34

Żegnaj Kotku [']

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto cze 20, 2006 15:46

[*]

Dam poczytać domownikom. którzy myślą, że mam nierówno pod parapetem jak tlumaczę, mówię i krzyczę OKNA ZABEZPICZYĆ, NIE UCHYLAC :!:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8284
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 20, 2006 15:51

Kielka miesięcy temu jak Luna była trochę mniejsza, wyszłam z mojego pokoju i zostawiłam uchylone okno. Tylko przez okno w moim pokoju jest szansa wydostania się. To mocne, drewniane okna i uchylają się tak dziwnie, że da radę wyjść tylko od góry i właśnie w moim pokoju, wystarczy wskoczyć na biórko, z biórka na wysoką szafkę i z szafki na okno.
Wróciłam do pokoju, a Luna już sie zsuwała na dół. Wpadłam w panikę, szybko ją złapałam i teraz jestem tak przewrażliwiona na punkcie tego okna, że zawsze jak wychodzę z pokoju to zamykam drzwi.

Strasznie mi przykro z powodu kici :( To będzie przestrogą dla innych.
Dżes Obrazek Bongo

all

 
Posty: 297
Od: Śro maja 03, 2006 20:20
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 21, 2006 3:27

Ja sie dopiszę raz jeszcze do tego wątku


Zabezpieczajac okna zabezpieczcie kazde okno w domu , nie oszczędzacie na zasadzie bo tego okna nie otwieram. Ty moze nie otworzysz ale rózni goście moga do ciebie trafić ( na dłużej lub krócej ) Moja Koka to ofiara mojej oszczędności na jednym oknie które otwarli dgoscie :(
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kajtek56 i 180 gości