NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 07, 2007 18:38

Tak bardzo współczuję... [ ' ] :(

Mój Krecik miał kilka dni temu taki sam wypadek :( ale miał znacznie wiecej szczęscia, jest szansa że znów będzie skakał jak kiedyś..

Zespół uchylnego okna? Już rozumiem dlaczego wetka po zobaczeniu go pierwsze to że prawdopodobnie będzie trzeba uspić...

jaseka

 
Posty: 126
Od: Nie sty 07, 2007 11:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2007 19:18

A czy okno uchylone do tyłu jak to można zrobić w nowych oknach jest zagrożeniem kotek może przez nie wypaść?

cavalierka

 
Posty: 24
Od: Śro sie 01, 2007 7:43
Lokalizacja: Siemiatycze

Post » Wto sie 07, 2007 20:55

jakby wypadł, miałby szanse na przezycie... nasza Nefti skończyła wwłaśnie na uchylnym oknie :( niee, kotek ni ewypada, on tam zostaje... klinuje sie, szarpie, usiłując sie wydostac, męczy, i dusi... :(
dopiero to nas nauczyło że ogranicznik to rzecz niezbędna... kupiliśmy na allegro - białe, plastik, jak okna, nie rzucają się w oczy, estetyczne - tylko dodatkowo zabezpieczamy je recepturką coby kot ynie podniosły blokady do góry :)
Radość, Radość, Radość :)

drobina

 
Posty: 63
Od: Wto mar 06, 2007 12:29
Lokalizacja: łódź

Post » Wto lis 25, 2008 12:33

Szukałam na allegro takiego ogranicznika ale nie ma takowego. Czy mogłabym zobaczyć jak on mniej więcej wygląda? |(może jakieś foto) Właśnie wymienili nam okna i bardzo boje się o mojego 3 mięsięcznego kociaka.
Najgorsze jest to, ze nikt nie da sobie przetłumaczyć coby uchylnie okien nie otwierać, wiec muszę je jakoś zabezpieczyć.

weasel

 
Posty: 5
Od: Wto sty 01, 2008 16:59
Lokalizacja: grimsby,tarnow,lodz

Post » Wto lis 25, 2008 12:36

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lis 25, 2008 21:07

Ellzbieta pisze:Ja też kupiłam sieć rybacką

a jaka jest jej wytrzymalosc, jesli kot postanowi-co jest pewne-na nia sie wspiac? mam zabezpieczenie uchylne na okno, po tym jak Mamba wlozyla w okno lapke (na szczescie oknami sie nie interesuja-odpukac!!!), ale jak sa upaly, to chcialabym moc otworzyc sobie okno a tak to tylko lekki uchyl
chcialam zrobic jakies delikatne kraty, bo nie mam balkonu, wiec bylby taki malutki koci balkon z parapetu ale jesli lepsza bedzie siec rybacka-to czemu nie? :)
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Czw lis 27, 2008 15:26

Bardzo dziękuje za zdjęcia (ograniczników).
Chciałabym również dodać, że bardzo współczuje autorce tematu. Sama przeżyłam coś podobnego, niestety tak już jest, że uczymy sie na błędach. Bardzo jestem wdzięczna za naświetlenie tematu z oknami, nigdy by mi to przez myśl nie przeszło,że mogą być tak niebezpieczne.

weasel

 
Posty: 5
Od: Wto sty 01, 2008 16:59
Lokalizacja: grimsby,tarnow,lodz

Post » Czw lis 27, 2008 16:22

Te ograniczniki, których zdjęcie wstawiła Jana spełniają zadanie, gdy otwiera się całe okno. A czy jest jakiś sensowny sposób zabezpieczenia okna tak po prostu niebezpiecznie uchylonego? Będę wdzięczna za każdy pomysł. W podlinkowanym temacie nic nie znalazłam.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob wrz 26, 2009 20:44 Re: NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

...wątek bardzo stary, ale wiedzy nigdy za wiele, podniesiemy go...
Zabezpieczenie na uchylne okna można zdobyć w sklepie internetowym zooplus. Wydaje mi się to na najdoskonalszym rozwiązaniem tej kwestii. Link poniżej:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... _kot/31298

mario75

 
Posty: 76
Od: Pt lip 24, 2009 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 31, 2009 18:34 Re: NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

Cześć :)!.
Wątek stary, ale... Kupiłam ograniczniki do okien, więc się podzielę informacją:
http://kociki-abigail.blogspot.com/2009/09/bezpieczniejsza-blokada-okien.html

Nie zostawiam jednak okien uchylonych z ogranicznikiem (bo też się da), chyba, że zamknę drzwi do pokoju i upewnię się, że kotów w nich nie ma, a jedynie okna otwarte i przymknięte przy pomocy ogronicznika. Zawsze istnieje szansa, że kot jakoś podważy zabezpieczenie i okno się otworzy. Lepiej wtedy, aby nie było uchylone, tylko otwarte właśnie.

Polecam taki ogranicznik - przydaje się także do wietrzenia, zwłaszcza gdy jest wiatr.

Pozdrawiam

ps. ograniczniki są już 2 miesiące - koty nie podważyły - ale uważać trzeba.
Ostatnio edytowano Nie maja 02, 2010 12:02 przez RudyiSrebrnyKot, łącznie edytowano 1 raz
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 31, 2009 18:41 Re:

Jana pisze:http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30098967

Obrazek

Mam takie ograniczniki i jestem zadowolona z dwóch powodów:
- kot nie ma szans tego podważyć (to blokada antydzieciowa, na zatrzaski)
- montuje się je na dole, przy parapecie, więc są mniej widoczne niż te przy klamkach.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 05, 2009 0:11 Re: NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

faktycznie, sprytny i prosty patent...

mario75

 
Posty: 76
Od: Pt lip 24, 2009 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 14:39 Re: NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

Pilnujcie okien!
Moja kotka też się zakleszczyła...
Mija półtora miesiąca od wypadku.
Początkowo marne szanse na powrót do zdrowia-lekarze nie rokowali dobrze.
Mimi miała niedowład tylnich łap i ogona.
Dziś mija dopiero półtora miesiąca od wypadku ale mimi juz chodzi na 4 łapkach. Kuleje i nie potrafi jeszcze biegać ale nie trace nadzieji że wyzdrowieje.
Jeżeli przytrafi się komukolwiek taki wypadek(oby ocziwscie nie!) to pamiętajcie żeby zrobić wszystko bo kot ma tez prawo wyzdrowieć.
Gdyby nie mój upór że chce wyleczyć Mimi-lekarze już by dawno ja uśpili:(. Nawet mówili, że większość ludzi nie podejmuje się leczenia i usypia..koszmar
Ech:( to jest takie przykre jak się patrzy na swojego ukochanego kotka, który jescze niedawno skakał i cieszył się życiem a teraz..ech:(
no nic..chciałam się z kimś podzielić moimi odczuciai bo naokoło mało ludzi wrazliwych na cierpienie zwierząt.
Współczuje z całego serca wszystkim, którzy stracili swoje pupilki.
Jola

JolantaFaber

 
Posty: 8
Od: Nie cze 05, 2011 15:34

Post » Czw wrz 03, 2015 22:22 Re: NIE LEKCEWAŻCIE OKIEN [']

Nasza Mika miała znacznie więcej szczęścia. Prawdopodobnie próbowała doskoczyć do sznurka od żaluzji, bo w szczelinie znalazła się tylko jej przednia łapka. Na szczęście mama oglądała telewizję dwa metry dalej więc mała została uwolniona niemal natychmiast (chociaż bez pogryzienia i podrapania się nie obyło). Na łapce staje normalnie więc raczej nic jej nie jest.

kometax

 
Posty: 1
Od: Śro kwi 02, 2014 8:16

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 221 gości