Miau.PL

Fajeczka jest po amputacji gałek ocznych, dzic pekły powieki(zszyte) i wylała sie ropa, w srodku nie wyglada to ładnie,
z nosa leci jej czerwona wydzielina!!!! wet bedzie za godz.

CO TO JEST?????
domyslam sie ze powstałao zakazenie, ale co to jest to czerwonego?
czytałam ze to katar koci?? czy to prawda???

Mosii, spokojnie, wet zaraz będzie, Fajeczka dostanie co trzeba i będzie dobrze

Napisz koniecznie po wizycie weta co i jak!

I co już po wizycie? Musi być dobrze.

mosii spokojnie, może gałki oczne były nie dokładnie oczyszczone przed zaszyciem, pewnie trzeba będzie oczyścić dokładnie i zaszyć ponownie. Będzie dobrze, musi

Moriaaa nie wiem gdzie jesteś!!!

jakie leki Fajeczka dostawała???????

iwcia pisze:mosii spokojnie, może gałki oczne były nie dokładnie oczyszczone przed zaszyciem, pewnie trzeba będzie oczyścić dokładnie i zaszyć ponownie. Będzie dobrze, musi

tego sie obawiam, juz wczoraj jedno oczko spuchło i saczyło ale tylko troszke ale dzis w jednej chwili pod dotykiem pekły powieki i wylała sie ropa.

Martwi mnie jednak ta czerwona wydzielina, nosek zabrudzony.....

Fajeczka jest taka biedna

Czy to oznacza,ze Ty Mosii nie masz info o lekach podanych kocie?

Moria, a ksiązeczka gdzie?

Mosii trzymam za niunieczke, lec do zaufanego weta, napewno pomoże.

Ksiazeczki nie dostałam, Moriaaa która prowadziła kociki zakończyła leczenie Fajeczki. Dlatego przyjechała do mnie....

mosii pisze:Ksiazeczki nie dostałam...

szkoda,ze Moria nie zatroszczyła sie o info dla Ciebie Mosii.
Ksiązeczke wet wypisuje za darmo

wiesz powinnam w zasadzie sama o to zadbac....

trzymajcie kciuki za Fejeczke, jedziemy do weta

Trzymamy
wysłałam pw

mosii pisze:wiesz powinnam w zasadzie sama o to zadbac....

Ja myśle jednak,ze to Moria powinna zrobić, bo kicia miała zabieg, dostała leki.
Poza tym to ona Tobie wydała kota, na wydającym kota ten obowiązek spoczywa.
Wiesz, ja nawet działkowym dziczkom je zakładam, by wiedzieć kiedy odrobaczam i jakie leki dostają.

Nic, teraz trzymam mocne kciuki za Fajeczke , siostrzyczke Ziuteczka

mosii nie martw się, jest tysiąć kciuków za was, biedna malusia, trzymajcie sie musi być dobrze!!