Bazyli, Mex i Zygmunt - nowe zdjęcia str. 17 :)

Witam Was, Bazyli jest już u mnie i powoli sie oswaja z nowym otoczeniem. Ładnie zjada i korzysta z kuwety, ale na razie jest jeszcze wystraszony. Próbowalam mu rano pstryknąć kilkas fotek, ale zrobienie jakiegoś fajnego ujęcia niemalże graniczy z cudem:) Kotek jest bardzo ruchliwy i na razie unika obiektywu. Niemniej jednak postaram sie zamieścić kilka sztuk, które udało mi się zrobić.

