My też długo dochodzilismy do normalnych dziąseł po zabiegu, na sterydach. Powierzchnia jest nierówna i łatwo resztki się zbierają i Kali chyba miała uczulenie na nici rozpuszczalne. Dopiero PlaqueOff ja ustabilizował i już miesiąc bez sterydow.
My mamy usunięcie 4 zębów w środę w południe. Nie wiem co z kłami, bo dziąsła tam puchną a wet nie zalecił usuwania.
Do niedzieli włącznie Radek dostaje metacam w zawiesinie 7ml dziennie. Mamy też nie czyścić juz mu zębów, nie usuwać kamienia i nie myć ich specjalnym środkiem...Tego NIE rozumiem, niestety nie ja byłam na wizycie z Radziejem.
Wetowi chodzi to pewnie ze przy wyrwaniu wyczyszcza resztę zębów z kamienia więc nie trzeba kota stresować dodatkowo. Nie sądzę by to było przepiwwskazane przed zabiegiem.
Trzymamy za Was mocno kciuki! U nas wyrywanie caly czas odroczone, tym razem oba koty załapały katar (najpewniej w przychodni lub od tymczasa). I znow poszedł w ruch steryd
Radek za pół godziny ma zabieg. 100 minut. A wydaje mi się, że on się ostatnio kiepskawo czuje, ale głowy nie dam. Jakieś takie ogólne wrażenie. Krwi jednak nie ma sensu badać teraz,bo stan zapalny ma na 10000%
Madie pisze:Skoro już tam był poprosił o badanie krwi. A co mi tam.
I słusznie. Nerkowe parametry będą, mam nadzieję? Szkoda kota, stres, głód. Bym się wkurzyla troszkę
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...