Wiem, że moje pytanie może wydać się śmieszne. ale nigdzie na forum nie znalazłam opisu, jak wygląda technicznie pobieranie krwi u kota.
Tylko raz widziałam psa przypiętego do kroplówki, ale leżał spokojnie bo był ledwo żywy.
Pobranie krwi czeka nas w najbliższym czasie. Fidel to kot panikarz !! Czy to długo trwa ? Jak to wygląda u kota, który jest u weta bardzo niespokojny ?
Prawdę mówiąc jakoś sobie tego nie wyobrażam . Chciałabym wiedzieć, czy brać jeszcze kogoś do pomocy, jestem wrażliwiec i każda wizyta w lecznicy to dla mnie koszmar. Temperament mojego kota nie ułatwia wizyt i badania, a tym bardziej skomplikowanych czynności