Strona 1 z 1

moja MINI nie rośnie

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 11:22
przez wise
Moja kotka Mini ma 8 m-cy. Jest wesołą indywidualistką , niepokoi mnie jednak jej mały wzrost i linia można powiedzieć top-modelki.
Je niewiele, jest bardzo wybredna , a kiedy się zapomni i zje więcej - wymiotuje. Nie była odrobaczana. Nie wychodzi z domu, jest chowana
w sterylnych warunkach nie powinna być na nic chora.
Czy muszę z nią iść do weterynarza, czy ktoś mi podpowie co może być przyczyną takiego zachowania kotki.

Re: moja MINI nie rośnie

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 11:24
przez wise
wise pisze:Moja kotka Mini ma 8 m-cy. Jest wesołą indywidualistką , niepokoi mnie jednak jej mały wzrost i linia można powiedzieć top-modelki.
Je niewiele, jest bardzo wybredna , a kiedy się zapomni i zje więcej - wymiotuje. Nie była odrobaczana. Nie wychodzi z domu, jest chowana
w sterylnych warunkach nie powinna być na nic chora.
Czy muszę z nią iść do weterynarza, czy ktoś mi podpowie co może być przyczyną takiego zachowania kotki.
:twisted:

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 11:35
przez Armelle1
Kotka może być po prostu drobnej budowy, ale ja poszłabym do weta. Poza tym, nawet koty chowane w domu powinny być regularnie odrobaczane.

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 11:50
przez LimLim
Wise, to jest temat na KOTY a nie na KOCIARNIĘ, chyba, że szukasz małej domu :twisted: :wink: Przerzucę wątek.

Kotka może mieć problemy np z tarczycą. tylko wet i dokładne badania mogą sprawę wyjaśnić.

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 12:40
przez Myszka.xww
Armelle1 pisze:Kotka może być po prostu drobnej budowy, ale ja poszłabym do weta. Poza tym, nawet koty chowane w domu powinny być regularnie odrobaczane.


Oraz szczepione. Rozne rzeczy mozna na butach przyniesc - tudziez na ubraniu. I jaja pasozytow i wirusy a takze bakterie.
Moze byc chora - cyba, ze masz w domu sluze bakterio/wiruso i pasozyto bojcza w ktorej rowniez zostawiasz tzw zewnetrzne ubranie.

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 13:10
przez galla
Do weta trzeba z kotem raz na jakiś czas jeździć, chociażby na szczepienia - tak jak napisały dziewczyny wyżej - na butach i ubraniu można przynieść paskudztwo, które może spowodować bardzo niebezpieczną chorobę koteczki. Odrobaczać też trzeba. I ja jestem zwolenniczką robienia raz w roku pełnej morfologii i badania moczu - w ramach kontroli. No i na sterylkę też do weta trzeba jechać - bo mam nadzieję, że kicię wysterylizujesz - dla jej zdrowia, w ramach zapobiegania ropomaciczu i nowotworom.
A że kotka jest szczuplutka - nie wszystkie koty są duże, jest mnóstwo kotów drobnych i szczupłych. Ale wet powinien ją obejrzeć, żeby stwierdzić, czy to kwestia budowy czy problemów.
A czemu koteczka nie je dużo - a czym ją karmisz? Może jej karma nie pasuje?
I ile kicia waży, bo może ona ma całkiem normalną wagę jak na 8miesięcznego podlotka :D

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 17:48
przez wise
Serdeczne dzięki!
Wszystkie Wasze rady zmobilizowały mnie i w tym tygodniu idziemy
do WETA. (Na badania i odrobaczanie)
Zobaczymy też, dlaczego Mini jest takim niejadkiem choć się jej podsuwa najlepsze kąski. A konserwy dla kotków wypróbowała prawie wszystkie
i nie jest ich amatorką.
Bardzo dziękuję za rady zmobilizowały mnie do działania.

PostNapisane: Wto maja 09, 2006 7:28
przez ryśka
Piszesz o konserwach, a czy dawałaś jej mięso - kurczaka, wołowinę, (surowe/gotowane)? Czy suchej karmy dobrej jakości także nie lubi (większość kotów bardzo lubi np. Bento Kronen, Hillsa, Purinę Pro Plan)?