Strona 1 z 12

Lemuś,ex-białaczkowiec, nareszcie w swoim domku :-)))))))))

PostNapisane: Śro maja 03, 2006 23:38
przez mary2004
Postanowiłam założyć Lemusiowi wątek. Tyle osób z forum zangażowało się w pomoc temu maluchowi, że chciałam dac możliwość poznania jego i całej histori zarówno tym, którzy organizują dla niego aukcje (kota7, Blond Tornado, Zapałka - dziękuję), tym którzy pomagają nam finansowo i tym, ktorzy będą za niego trzymać kciuki.
Lemuś trafił do przytuliska jakieś 2 - 3 miesiące temu. Efekt pseudohodowli, mama persica, nie miał szczęścia, nie przypomina persa. Hodowca porzucił go w potwornym stanie. Nie poznał normalnego życia, bo cały czas był w izolatce, najpierw z ciężkim katarem, potem z żółtaczką. Później, kiedy wydawało się, że może wreszcie będzie lepiej, znowu zaczęło być gorzej. Badania krwi i testy - białaczka. Lemuś dopóki jest w przytulisku nie opuści izolatki. Na dzień jest w wolierze na zewnątrz, w nocy w osobnym pokoju. Smutne było jego króciutkie życie. Lemuś będzie leczony interferonem, to jego jedyna szansa. Jest cieniem kota. Jedno oczko przesłonięte mgiełką, znowu zaczęło się paskudzić. Dzisiaj chodził trochę po ogródku, wylegiwał się w słońcu. Jest słaby, ale bardzo chce żyć. Potrzebujemy dużo pozytywnych, forumowych myśli.

Tak wyglądał w marcu:

Obrazek
Obrazek

Potem miał lepszy moment:

Obrazek
Obrazek

Dzisiaj, w słońcu, przez chwilę szczęśliwy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Śro maja 03, 2006 23:47
przez galla
Maleńki, kochany kiciuś... Wygląda zupełnie jak nasza białaczkowa Nocka, tylko jej się lewe oko paskudzi, a nie prawe. No i ona nie była zabiedzona. Ale kolor oczu, futerka i budowa - identyczne.
Trzymamy kciuki za maleńkiego i za kurację :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 0:44
przez kasia essen
bedzie dobrze,,,musi :!:

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 2:12
przez Blond Tornado
Ma taki podobny pysio do naszego Gremlina. I te łapki wygolone do igieł :(
Trzymamy kciuki, już wystarczająco się nacierpiał.

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 14:43
przez mary2004
Dzięki za kciuki.

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 14:50
przez kota7
Całusy dla Lemika. Dobrze widzieć go szczęśliwym. Bardzo żałuję, że nie mogę go zabrać :(

Słuchajcie, czy mógłby ktoś pomóc w zapłaceniu za interferon? Ten lek jest koszmarnie drogi, wprawdzie są aukcje na Lemika w Kocim Bazarku, ale to ciągle mało :(

Tutaj każdy grosz się liczy, a dziewczyny z Opola postanowiły pomóc mu za wszelką cenę. Jeżeli macie jakiś zbywający grosz, dołóżcie się!!!!

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 14:52
przez gattara
Kochane słoneczko!!!!!!!!!!!Nie ma innej możliwości-musi być dobrze(musi) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 15:32
przez galla
To Lemuś będzie leczony kocim interferonem?
A może do czasu, aż dostanie koci, podawać mu ludzki? Na wzmocnienie i poprawę odporności? My z Nocką nie czekamy, aż odłożymy pieniądze na koci interferon dla Nocki, tylko dajemy jej ludzki.

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 15:37
przez kota7
Na razie ludzkim. Ale z tego co wiem, szansę na pełen sukces ma tylko przy kocim.

Mary, zapomniałam się zapytać, już zaczęto podawać mu ten interferon?

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 15:42
przez Ogórki Czesława
Wypowiedź wulgarna - została usunięta.
E.

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 16:23
przez Ivette
Musi być dobrze :D
trzymaj się, Lemuś
szczególnie biorąc pod uwage, ile interferon kosztuje :strach:

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 16:52
przez Domino76
mary, podrzuć mi proszę na pw numer konta... 50zl to może nie majątek, ale grosik do grosika...
No a w czerwcu szykuje się spory wysyp gotówki - pieniądze, które goście weselni mają nam wręczać zamiast kwiatów miały pójść na opolskie schronisko, ale tak sobie myślę że jeśli wydamy je na Lemusia to też zostaną dobrze spożytkowane :).

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 18:12
przez kota7
Domino, jesteś wspaniała :king:

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 18:24
przez mjs
Zdrówka życzę Lemusiowi.
Z czystej ciekawości - ile kosztuje interferon ?

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 18:42
przez galla
mjs pisze:Zdrówka życzę Lemusiowi.
Z czystej ciekawości - ile kosztuje interferon ?


W Warszawie na białobrzeskiej - ludzki - dawka na 100 dni - 29 zł, koci - jedna ampułka - 195 zł (na kot 3 kg trzeba 2 ampułki na jedną serię, serie są 3, czyli wychodzi prawie 1200 zł za kurację).