Strona 1 z 1

Pomocy! Transport W-wa - Bielsko Biała dla kici z Białobrzes

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 9:49
przez aamms
Kochani, pomóżcie.. :oops:
Szukam transportu dla koteczki Iwonki z lecznicy na Białobrzeskiej.. Wątek kici jest tutaj http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=42 ... sc&start=0

Kicia nie może już zajmować miejsca w lecznicy.. Jest zdrowa i znalazła domek w Bielsku -Białej.. Problemem jest transprot..
Może ktoś jedzie w tamtą stronę.. Może jakoś etapami uda się kicię dostarczyć do gryzli27..


Iwonka czeka na transport..
Domek czeka na Iwonkę..

Pomóżcie.. Pliiiis.. :oops: :oops: :oops:

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 10:06
przez aamms
Mam prośbę.. Na dogomanii też podróżują..
Może ktoś zarejestrowany tam mógłby wkleić ten wątek.. Zawsze to większa szansa.. :oops:

A Iwonka naprawdę zasługuje na wreszcie bezpieczny dom.. Dużo już przeszła do tej pory.. Naprawdę.. :(

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 10:41
przez aamms
Może chociaż Warszawa - Kraków.. :oops: Stamtąd już bliżej.. :oops:

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 12:09
przez Tosza
Ja może mogłabym Warszawa Kraków (ale pociągiem IC). Czy kotek byłby w kontenerku, czy musiałabym z własnym pojechać?

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 12:28
przez aamms
Tosza pisze:Ja może mogłabym Warszawa Kraków (ale pociągiem IC). Czy kotek byłby w kontenerku, czy musiałabym z własnym pojechać?


Raczej z własnym.. Kicia jest w lecznicy i nie przypuszczam, żeby tam pożyczono kontenerek..
Skontaktuj się z gryzli27.. Może dałaby radę podjechać po nią do Krakowa.. A jak nie to trzeba szukać albo noclegu w Krakowie, albo zgrać Twoją podróż z kimś kto jechały z Krakowa do B-B..

Ale nawet Kraków to już duuuuży krok do domku.. :D

Daj znać kiedy będziesz jechać, bo jakoś trzeba Cię umówić na Bialobrzeskiej..

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 12:42
przez Tosza
Z noclegiem u mnie nie ma problemu. W spawie W-wy będę wiedziała cokolwiek jutro lub pojutrze, to dam znać Jak trzeba jechać zkontenerkiem, to w taki dzień, kiedy nie trzeba będzie Ling Johna do lecznicy zawozić, ale to da się zgrać. Kontener zostawie w przechowali bagażu, a po załatwieniu swoich spraw pojadę do lecznicy -tylko potrzebuje podpowiedzi, na którym przystanku na Grójeckiej wysiąść z tramwaju,żeby było najbliżej.

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 12:46
przez aamms
Tosza pisze:Z noclegiem u mnie nie ma problemu. W spawie W-wy będę wiedziała cokolwiek jutro lub pojutrze, to dam znać Jak trzeba jechać zkontenerkiem, to w taki dzień, kiedy nie trzeba będzie Ling Johna do lecznicy zawozić, ale to da się zgrać. Kontener zostawie w przechowali bagażu, a po załatwieniu swoich spraw pojadę do lecznicy -tylko potrzebuje podpowiedzi, na którym przystanku na Grójeckiej wysiąść z tramwaju,żeby było najbliżej.


Przy Wawelskiej.. :D
wejdź na stronę http://mapa.szukacz.pl i tam wszystko znajdziesz.. :)

Z gryzli27 już się skontaktowałaś?

Jesteś wspaniała.. dzięki.. :D

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 12:57
przez Tosza
[quote="aamms"]
Z gryzli27 już się skontaktowałaś?

/quote]
Jeszcze nie, ale zapewniam, że będę robić nikomu niespodzianek i wszystko uzgodnię :lol: :lol: . Właśnie zajmowałam się odcedzianie galaretki i "mięsa" z whiskasa. :lol: :lol:

Dziekować nie ma za co- ja tylko usiłuje się włączyć do wzajmnej pomocy. Mi Chara tez pozyczyła klatkę , opóźniając swój wyjazd na Swięta Wielkanocne.

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 14:21
przez Jana
aamms pisze:
Tosza pisze:Z noclegiem u mnie nie ma problemu. W spawie W-wy będę wiedziała cokolwiek jutro lub pojutrze, to dam znać Jak trzeba jechać zkontenerkiem, to w taki dzień, kiedy nie trzeba będzie Ling Johna do lecznicy zawozić, ale to da się zgrać. Kontener zostawie w przechowali bagażu, a po załatwieniu swoich spraw pojadę do lecznicy -tylko potrzebuje podpowiedzi, na którym przystanku na Grójeckiej wysiąść z tramwaju,żeby było najbliżej.


Przy Wawelskiej.. :D
wejdź na stronę http://mapa.szukacz.pl i tam wszystko znajdziesz.. :)

Z gryzli27 już się skontaktowałaś?

Jesteś wspaniała.. dzięki.. :D


Ne ne :wink: Przy Kinie Ochota i przejść Częstochowską do Białobrzeskiej - tak jest bliżej, sprawdzałam :wink:

PostNapisane: Nie kwi 23, 2006 14:27
przez aamms
Jana pisze:
aamms pisze:
Tosza pisze:Z noclegiem u mnie nie ma problemu. W spawie W-wy będę wiedziała cokolwiek jutro lub pojutrze, to dam znać Jak trzeba jechać zkontenerkiem, to w taki dzień, kiedy nie trzeba będzie Ling Johna do lecznicy zawozić, ale to da się zgrać. Kontener zostawie w przechowali bagażu, a po załatwieniu swoich spraw pojadę do lecznicy -tylko potrzebuje podpowiedzi, na którym przystanku na Grójeckiej wysiąść z tramwaju,żeby było najbliżej.


Przy Wawelskiej.. :D
wejdź na stronę http://mapa.szukacz.pl i tam wszystko znajdziesz.. :)

Z gryzli27 już się skontaktowałaś?

Jesteś wspaniała.. dzięki.. :D


Ne ne :wink: Przy Kinie Ochota i przejść Częstochowską do Białobrzeskiej - tak jest bliżej, sprawdzałam :wink:


Czyli przystanek dalej..
Masz rację Jana..

Ja jeszcze czasem myślę trasami samochodów.. sorry.. :oops:

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 21:32
przez Tosza
Jadę do Warszawy w czwartek, ale nie udało mi się dzisiaj skontaktować z gryzli 27 . Jeżeli mam przewozić kotkę, to wypadałoby ją chyba zaszczepić.Czy ktoś ma do gryzli27 kontakt telefoniczny i mogły poprosić ja by zajrzała do poczty :) ?

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 21:48
przez aamms
Nie mam kontaktu telefonicznego.. :oops: pozostaje liczyć na szczęście, chyba, że ktoś inny ma.. Może dronusia albo lidiya..

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 22:07
przez Kocurro
Tosza pisze:Jadę do Warszawy w czwartek, ale nie udało mi się dzisiaj skontaktować z gryzli 27 . Jeżeli mam przewozić kotkę, to wypadałoby ją chyba zaszczepić.Czy ktoś ma do gryzli27 kontakt telefoniczny i mogły poprosić ja by zajrzała do poczty :) ?

nie szczepiłabym kota tuż przed podróżą, to obniżenie odporności tuż przed fundowanym kotu stresem

PostNapisane: Śro kwi 26, 2006 8:16
przez Tosza
Kocurro pisze:
Tosza pisze:Jadę do Warszawy w czwartek, ale nie udało mi się dzisiaj skontaktować z gryzli 27 . Jeżeli mam przewozić kotkę, to wypadałoby ją chyba zaszczepić.Czy ktoś ma do gryzli27 kontakt telefoniczny i mogły poprosić ja by zajrzała do poczty :) ?

nie szczepiłabym kota tuż przed podróżą, to obniżenie odporności tuż przed fundowanym kotu stresem


To nie moja decyzja-proszono mnie, bym dała znać dwa dni wcześniej, żeby przed wyjazdem kota zaszczepić.. Ale zdaje sie, nic z tego, bo nadal nie mogę się skontaktować..
A tak na marginesie, co sie porobiło z emotikonami?