Ku przestrodze - ZNOWU ropomaczicze u młodziutkiej kotki

[Prakseda]

To jakaś "epidemia"!
Druga moja pracowa kotka miała ropomacicze. Wczoraj zoperowana.
Ta kotka równiez b. młoda, nie ma roku. Nigdy nie dostawała hormonów. Nie spokrewniona z tą pierwszą, więc nie jest to jakaś tendendcja genetyczna. Ciągle mi chodzi po głowie, że to ta straszna zima. Kotki namarzałły, wywiązywał sie stan zapalny, który prowdziił do takiego stanu.

A ile jest takich przupadków , o kŧórych nie wiemy. Kotki umierają cierpiąć w samotności, bez ratunku. Okropne to wszystko.

[bbd2]

moja Punia w środę ciachnięta, nigdy nie brała hormonów, nie rodziła, 3 letnia i też już były zmiany na macicy i w jajnikach za rok albo dwa

[Aanka]

witajcie ,czy brak ruji to oznaka ropnomacicza? Martwi mnie jedna kotka u mojej babci .Jest to czteroletnia kotka nigdy nie brała hormonów ale wiadomo miała rujki .Babci nie ma pieniędzy na sterylke ja postanowiłam kopić jej hormon u weta bo na tylko tyle mnie stać obiecałam sobie ,że w wakacje pójdę do pracy i uzbieram na tą sterylke tylko popełniłam błąd wet mi dobrze nie wytłumaczył kiedy podać hormon i podałam w rujce a dziś przeczytałam ,że to nie dozwolone I teraz ręce rozkładam bo nie wiem co dalej pomocy!!!Ale niestety babcia ma jeszcze jedna kotkę i ona ma 3 latka i jej nie dawałam hormonu ale z nią też jest coś nie tak bo ma rujkę i zapewne zostaje pokryta , ale po 9 tyg ja na to mówię pseudo poród są skurcze ból ,a kociąt nie ma ,tu też chyba coś nie tak z macicą jest.Ale przez ostatnie 4 miesiące nie zauważam nawet rujki

[kalewala]

Aanka, z tą kotką w ciązy natychmiast do weta!!
Możliwe, że ona nie jest w stanie sama urodzić i cierpi!! Może się zamęczyć!!!
Ratuj ją..

A rujki są często kompletnie niezauważalne

[Henia]

Prakseda ,ja bym nie wiązała ropomacicza z zimnem i mrozami.Moja Tośka miała 6 miesięcy jak była sterylizowana z ropomaciczem.A w domu była już z 3 miesiące.To coraz częściej się zdaza u bardzo młodych kotek.Tak jak masa chorób u młodych ludzi ,a kiedyś występowaly tylko u starszych.

[Aanka]

U niej taki poród zdarzył się dwa razy już upłynęło 4 miesiące od tego momentu. Nie jestem w stanie z nią jechać do weta ona mieszka 50 km od Poznania (jak pisałam jest to wieś)teraz wygląda całkiem w porządku a rujki nie widzę.

[Aanka]

Ale co z Dosiunią z tą kotką co źle hormon podałam ( to jest moje serce...)
hormon podłam już 3 miechy temu

[ariel]

Anka, powinnaś zabrać ją do weterynarza do Poznania (polecanego) i wysterylizować. Tak będzie dla niej najlepiej.
Potem przechować ją u siebie do zdjęcia szwów.
I za jakiś zabrać od Babci kolejną kotkę.

[Oberhexe]

No ale moja podopieczna w pracy nie dostawała hormonów. Budę styropianową ma, ale przecież nawet przy tych minus 30, jednak musiała z niej wychodzic od czasu do czasu.
Nie wiem. Wet też nie ma teorii co do przyczyny. Powiedział mi tylko, że nie rzadko to się zdarza u młodzieży.

Prakseda, wystarczy, że miała ruję czy dwie.
Romomacicze może mieć podłoże hormonalne (gdzieś na hodowlanym jest link do artykułu o tym, postaram się znaleźć).
Moja kotka nie dostawała żadnych tabletek, a dostała ropomacicza w wieku 10 miesięcy.

[Aanka]

Ja przeczytam dziś tyle że nie powinno się dawać hormonów podczas ruji no i wpadłam w szał... bo chciałam dobrze dla niej nie chciał żeby miała znów kolejne 8 kociąt (bo niestety tak produkuje) kupiłam jej hormon bo na tyle mnie obecnie było stać sama posiadam 2 fretki które kosztują kupę siana i kota też mam sama na nie zarabiam choć ma dopiero 16 na zarobki mam czas latem więc trudno mi będzie znaleźć te 500zł na dwie kicie a babci to ledwo na węgiel ma I chce wiedzieć czy takie złe podanie hormonu kończy się w najbliższym czasie ropnomaciczem. Bo do wakacji to sporo czasu jest...

[Oberhexe]

Po podaniu hormonu w celu przerwania rui powinno się kotkę jak najszybciej wysterylizować. Podanie tabletek anty podczas rui dodatkowo wzmaga ryzyko wystąpienia ropomacicza, niestety

[Aanka]

ona nie dostała tabletek tylko hormon

[Kazia]

A w jakiej postaci byl ten hormon?

[Kazia]

Nie wiem, czy cos nie pokrecilam, wydaje mi sie ze w Poznaniu byla akcja, ze schronisko sterylizowalo bezplatnie koty ?
A moze zwroc sie do jakiejs fundacji, w Poznaniu zdaje sie sa 2 ?

[Aanka]

nie wiem jak się w tym wszystkim połapać i gdzie to szukać jestem kompletnie nie obeznana w tych sprawach może ktoś z Poznaniaków wie coś na ten temat