Żył za krótko...

[Anja]

Aniu, za to jedzenie to ja juz zaczynam modly odprawiac od jakiegos czasu Za to faktem jest, ze jak zwierzak choruje to nie ma przebacz musimy mu pomoc, nawet wbrew niemu, innej opcji nie ma. Ty jestes bardzo dzielna, czytam Twoj watek z podziwem.

[malwina]

Jak to dobrze, że takie babeczki dodają mi sił do walki z kotem , no bo jak i Wy tak macie, to znaczy, że nie jestem okrutnikiem, alibo jakimś plugawym tyranem, co to bez nijakich umiejętności koteckowi tylko ból zadaje
Dziś próba - według obrazowych, cudnych wskazówek Anji http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=6034&start=435
Jak Rysiek łyka, choć klnie, to my nie będziemy gorsi
A tak nawiasem - wszystkie czarne to szatańskie wcielenia. Chyba.
Anju. jak Czarecki nie łyknie, to przyjedź do mnie na kawę, co?

Kupiłam dziś paski do moczu - 100 szt za jedyne 28zł. (na trzy oznaczenia:pH, białko i glukoza)
Wypróbowałam na sobie, a co... Mam wzorcowe wyniki , kocion jak wstanie z drzemki będzie natychmiast przetestowany.

[Anja]

Anju. jak Czarecki nie łyknie, to przyjedź do mnie na kawę, co?

Z najwieksza przyjmnoscia nawet jak lyknie, to chetnie zobacze Twoje sukcesy . Przede wszystkim pamietaj jedno, jemu nie dzieje sie krzywda, tylko probuje Ci to wmowic. Wyczuje swietnie kazde Twoje wahanie. Nawet jezeli potem dojdzie do wniosku, zes bezwzgledny potwor to i tak bedzie Cie kochal (mimo chwilowej obrazy majestatu), a moze nawet nabierze szacunku ...choc na chwile. Poza tym lepiej wlasnoreczne meczyc swojego kota, niz patrzec jak to robia inni .

[dzioby125]

Kupiłam dziś paski do moczu - 100 szt za jedyne 28zł. (na trzy oznaczenia:pH, białko i glukoza).

Jakie i gdzie tak tanio kupiłaś, widziałam tylko takie za 50 zł.

[malwina]

Takie paski (made in USA) sprzedaje firma Hydrex, mieści się na ul. T. Zana - Grochów, przy kościele na pl. Szembeka. Są zaopatrzeni też w takie paski do większej ilości oznaczeń; np. do 10 parametrów kosztuje ok. 80zł. Polecam, bo to takie wygodne
Przed chwilą złapałam kocie sioo, na szczęście nie mam z tym żadnych problemów, wsadziłam pasek i wyszło mi, że odczyn ma na pewno kwaśny - 6,0-6,5 raczej bliżej 6,0. Nie ma mowy o obojętnym jak wykazywały laboratoria, ani tym bardziej zasadowym. Czyli pasta zadziałała, hura, hura, hura! Jak to dobrze, że sprawdziłam, muszę w takim razie przestać mu dawać pastę - czy tak? Pozostało tylko białko, w takiej ilości jak w ostatnich badaniach laboratoryjnych - 0,03g/l. I nie wiem co z tym zrobić. Lecieć do weta (jakiegoś nowego), czy co?

[dzioby125]

Takie paski (made in USA) sprzedaje firma Hydrex

Dzięki, odszukałam ich stronę i będę się kontaktować.

Skoro kotek ładnie je karmę urinary, to ja bym uro-pet odstawiła i tak zrbiłam przy moim. Teraz będę podawała mu raz w tygodniu. Pisałam Tobie o konieczności picia wody, od dzisiaj dopajam Colcika, który nie chce jeść mokrej rc urinary i żywi się tylko suchym. Wodę podaję strzykawką 5 ml 5 x dziennie według zaleceń Fredzioliny.

[malwina]

Pisałam Tobie o konieczności picia wody...

Tak, dzięki, pamiętam o wodzie - obserwowałam go dzisiaj bacznie, co jakiś czas widziałam jak właził na zlew, odkręcałam wodę i pił po trochu, przez cały dzień się nazbierało, poza tym je "mokre" saszetki RC urinary oprócz suchego Hillsa c/d, więc na razie go nie nawadniałam dodatkowo.
Ustaliłam sobie taki program, nie wiem czy dobrze; chcę poobserwować przez parę dni ten mocz, potem zawieźć do labu i zobaczyć co wyjdzie. Może mniej struwitów...

[Anja]

Ile dni podawalas te paste?

[malwina]

Ile dni podawalas te paste?

Zaczęłam 24 marca, dwa razy dziennie, na oko, tyle ile Czarecki chciał wylizać. Jak patrzę teraz na tubę, to na pewno w połowie jest pusta. Podejrzewasz jakieś przekłamania w testach? Może za krótko, żeby podziałała? Nieee

[Anja]

Dzialac, podzialala na pewno , tylko czy ten stan sie utrzyma - oto jest pytanie. Ja bym dawala paste min. 10-14 dni i potem przestala, jezeli sa efekty, ale moze poradz sie jeszcze weta.

Udalo sie podac tabletke? Bo ja wczoraj wsunelam bezproblemowo rutinoscorbin w Rysia (troche kicha)

[galla]

Dzialac, podzialala na pewno , tylko czy ten stan sie utrzyma - oto jest pytanie. Ja bym dawala paste min. 10-14 dni i potem przestala, jezeli sa efekty, ale moze poradz sie jeszcze weta.

Anju, Czarnecki je karmę zakwaszającą, więc przy pH kwaśnym nie powinno się dodawać jeszcze jednego czynnika zakwaszającego, żeby nie przeholować i nie wpędzić go w szczawiany.
Ja bym zrezygnowała z uropetu, skoro wcina karmę struwitową.

Co do białka - myślę, że należałoby się udać do weta, bo to białko świadczy o jakimś stanie zapalnym. Jeśli tego stanu zapalnego się nie wyleczy, to można się bawić z karmami i pastami w nieskończoność - problemy będą wracać. A przewlekły stan zapalny jest potem koszmarny do leczenia (wiem z praktyki niestety, poprzednia właścicielka Antosia zaniedbała mu stan zapalny pęcherza, w związku z czym my walczymy z jego problemami pęcherzowymi już 6ty miesiąc).

[Anja]

Dzialac, podzialala na pewno , tylko czy ten stan sie utrzyma - oto jest pytanie. Ja bym dawala paste min. 10-14 dni i potem przestala, jezeli sa efekty, ale moze poradz sie jeszcze weta.

Anju, Czarnecki je karmę zakwaszającą, więc przy pH kwaśnym nie powinno się dodawać jeszcze jednego czynnika zakwaszającego, żeby nie przeholować i nie wpędzić go w szczawiany.
Ja bym zrezygnowała z uropetu, skoro wcina karmę struwitową.

gallo, mialam dlugotrwaly SUK u Rysia. Byl tak odporny na leczenie karma, ze dopiero polaczenie karmy i pasty zaczelo dawac wlasciwe efekty. Przeciez wazne jest, aby jak najszybciej doprowadzic pH do kociej normy wszelkimi dostepnymi srodkami, aby krysztaly nie mialy korzystnego srodowiska do tworzenia sie.
Dlatego nie widze problemu przy podawaniu pasty w polaczeniu z karma przez krotki czas na poczatku leczenia . Potem zostaje juz tylko podawanie karmy leczniczej, aby ten stan utrzymac i doprowadzic do pozbycia sie wszystkich krysztalow.

[dzioby125]

białko świadczy o jakimś stanie zapalnym. Jeśli tego stanu zapalnego się nie wyleczy, to problemy będą wracać. A przewlekły stan zapalny jest potem koszmarny do leczenia

U nas jest i białko i duża ilość leuocytów : Mały 15-18, a Colcik 70
wetka twierdzi że stan zapalny mogły spowodować kryształy skoro nie ma bakterii i żadnego leczenia nie zaordynowała oprócz zalecenia podawania karmy urinary. Cały czas się boję czy dobrze to sobie wymyśliła i czy kotów nie zaniedbujemy podając im tylko karmę

[Anja]

dzioby, a jakie wyniki wyszly po badaniach moczu - ciezar wlasciwy, pH, ilosc krysztalow i rodzaj?

[piegusek]

Dzioby, tak jak pisala galla - bialko swiadczy o stanie zapalnym - i jak sie nie wyleczy, to pasta i karma moze nie dzialac tak jak powinna... moze, zebys sie nie zamatwiala skonsultuj sie z jakims innym wetem - polecanym tutaj - mysle, ze wystarczy, ze pojedziesz z samymi wynikami i porozmawiasz, zeby nie stresowac chlopakow... albo chociazby telefonicznie czy mailowo...
Moj wet mowi, ze dopoki nie wyleczymy stanu zapalnego nie mam podawac zadnych karm leczniczych, tylko uro-pet. Jak widac calkowicie sprzeczne teorie... i badz tu madra...