Dlaczego kot nie trafia do kuwety???:(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 17, 2006 7:15 Dlaczego kot nie trafia do kuwety???:(((

Mam problem z moim kotem. A raczej kot ma problem ze swoją psychiką.
W ostatnich dniach kici nie trafia do kuwety.Nie jest to problem jedzonka.Dostaje mieszanki RC.Pierwszy wypadek był kiedy nie było nas cały dzień (praca).Nastepny dwa dni później rano (niby kopał w kuwecie,a narobił przed).Po tym dostał słowne ostrzeżenie od TŻ.Wyjechaliśmy na cały dzień,wracamy, a tu niespodzianka.I ostatnia dzisiaj rano.Tez udawał i nie trafił :evil: Żwirek ma cały czas ten sam.Kuweta przy tych wypadkach jest czysta. On raczej robi to na złość. Dodam, że ma 8 miesiecy i jest kastrowany. Pomóżcie.

keyko_2

 
Posty: 230
Od: Czw sty 12, 2006 23:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 17, 2006 7:24

Koty raczej nie robią na złość..

Na Twoim miejscu oddałabym do zbadania to co nie ląduje w kuwecie.. Może Twój kicio sygnalizuje Ci jakieś kłopoty ze zdrowiem.. Jeśli badania wykluczą kłopoty zdrowotne, to wtedy można zacząć szukać innych przyczyn ale ok 90% takich zachowań to sygnalizowanie problemu, który może pomóc rozwiązać wet i lekarstwa..

A właściwie to jak inaczej Twój kocio ma Ci powiedzieć, że coś mu dolega? Przecież nie umie mówić..

Zanieś qpala do laboratorium i napisz jakie wyszły wyniki..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 17, 2006 7:34

Moj kot tez tak kiedys robil. Dalismy mu wieksza kuwete i przestal :D

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt mar 17, 2006 7:43

A mój miał chory pęcherz moczowy, więc nie robił nic na złość. Radzę wykonać badania

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Pt mar 17, 2006 8:49

FLORESTINA
ObrazekXENAObrazek

reniblu

 
Posty: 133
Od: Nie lis 13, 2005 18:27
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt mar 17, 2006 9:46

kot nie robi za kuwetę złośliwie :?

Nie piszesz co robi- kupę, siku?

Przy kupie można postawic większą kuwetę, mozna postawić krytą.
Jak nie pomoże to juz zdecydowanie trzeba badania zrobić

jak sika poza to bezwzględnie trzeba badania zrobić. Chore nerki, przeziębiony pęcherz, zapalenie cewki moczowej, kryształy- wszystko to objawie się najczęściej właśnie sikaniem poza kuwetę.

Trzeba złapać mocz i zanieść do badania.

Jak jest podejrzenie choroby bada się też krew, tak samo jak ludziom. Człowiek, nawet kiluletnie dziecko powie, że coś boli, źle się czuje itd. Kot nic nie powie- kota trzeba po prostu zbadać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt mar 17, 2006 13:18 kap,kap

oni mają rację... Jeżeli to byłaby kotka to oznaczałoby to albo ciąże albo zapalenie drug moczowych, ale że jest to kot to chyba nie robi tego na złość tylko jest chorki, luc ma za małą kuwetę. :oops:

kasiamm

 
Posty: 27
Od: Pon mar 13, 2006 21:04

Post » Pt mar 17, 2006 15:21

na zewnatrz robi tylko qoopala.kuweta jest spora,kryta (savic cat-o-net).3 razy zdażyło mu sie jak nie ma mnie ok 10 godzin w domu.odrobaczany był 2 tygodnie temu.to sie nie zdarza codziennie.na oko to wszystko wygląda normalnie.koto tez normalnie sie zachowuje.

keyko_2

 
Posty: 230
Od: Czw sty 12, 2006 23:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 17, 2006 16:21

keyko_2 pisze:koto tez normalnie sie zachowuje.

Jakby sie zachowywal normalnie to bys nie pisala, ze sie zachowuje nienormalnie ;)

Zlap siusiu do badania. Czesc kotow sygnalizuje problemy zdrowotne z pecherzem wlasnie robiac kupe obok kuwety a nie siusiu. Tak bywa.

Sytuacja, w ktorej Ty po kocie zobaczysz, ze zle sie czuje, wyglada na chorego bedzie swiadczyla o tym, ze z kotem jest bardzo, bardzo zle.

Niestety one dosc dlugo daja nam subtelne znaki... ktore wiele niedoswiadczonych osob bierze za zlosliwosc... a to wolanie o pomoc :roll:

Zycze szybkiej diagnozy i wyleczenia :)

Gdyby sie okazalo, ze z siusiu w porzadku to badania krwi z biochemia :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88382
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt mar 17, 2006 16:50

Dzieki za pomoc.W poniedziałek pedzimy do wet'ki. Pamieta,ze nie wrócił cały z przedostatniej wizyty i przy ostatniej dał popalic całemu personelowi i innym pacjentom

keyko_2

 
Posty: 230
Od: Czw sty 12, 2006 23:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 17, 2006 16:52

A czy ktos moze powiedziec o prof.Ratajczaku i dr Domańskiej z przychodni na Orzeszkowej we Wrocku?

keyko_2

 
Posty: 230
Od: Czw sty 12, 2006 23:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 17, 2006 17:12

czytam i zastanawiam sie czy ma robic to samo
moja kotka ma 6 miesiecy mamy ją juz prawie 2 miesiące
Na początku załatwiała sie wszędzie tylko nie do kuwety
Pozniej zdjęłam drzwi od kuwetki , pozniej zostawiałam otwartą
wiekszość czasu juz robiła do kuwetki
od 10 dnmi moze 2 tyg uparcie załatwia sie nam do łóżka
i siusiu i kupa
Dziś w nocy widząc ze chce siku zaniosłam ją do kuwety uciekła
zamknęłam ja w łazience
NIC po 15 mintach wróciła do łóżka i zrobiła w nim siusiu

w południe kiedy zobaczyłam że znowu sie kreci poszłysmy razem do kuwetki - głaskałam ja a ona robila siku . Mimo wszytsko byłam uparta cały czas ja głaskałam i zrobiła kupe
co dziwnego ona jej nie zakopuje nie tej jednej ale nigdy nie zakopywała
a najchętniej załatwia sie w łżóku na pościeli mojego TŻ pomimo że bardzo sie lubia
Mieszkam w Koninie na temat weterynarzy tutaj mo żna powiedzieć wszystko ale nie to że powiedzą że to nienormalne
CO ROBIC JAK POMÓC KOCICY I NASZEMU MATERACOWI I POŚCIELI
Całe noce nie spie gdyż pilnuje żeby sie nie zesiusiała

fiery

 
Posty: 9
Od: Sob lut 18, 2006 14:15

Post » Pt mar 17, 2006 17:14

a propos karmienia
dostaje royala , hilsa kitenna
z jedzenia feliksa, i animonde nic sie nie zmieniło jeżeli to ma jakies znaczenie

fiery

 
Posty: 9
Od: Sob lut 18, 2006 14:15

Post » Pt mar 17, 2006 18:49

Fiery - u Ciebie to moze byc jeszcze dojrzewanie... znaczy u koteczki Twojej...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88382
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt mar 17, 2006 20:21

Tzn że nie muszę sie martwić
że za jakiś czas to minie że moją dziewczynka dojrzeje
a ja juz panikowałm i mam przygotowane naczynia do badania moczu a moze tak bepzieczniej????

fiery

 
Posty: 9
Od: Sob lut 18, 2006 14:15

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 104 gości