Miau.PL

Masz kota(y) lub lubisz koty?

Chcialabys miec ich wiecej ale boisz sie co będzie w wakacje?

Rodzice/TŻ bądź inni wpływowi ludzie nie zgadzają się na kolejnych domowników?

No to może chcesz i możesz zostać DOMKIEM TYMCZASOWYM dla maluszków???

Co zyskujesz?- świadomość, że uratujesz im życie
- poczucie zadowolenia po znalezieniu im nowych dobrych domów
- cudowne chwile obserwacji maluchów
- możliwość poznania kolejnych etapów dorastania malca od jego niemal najwcześniejszych dni
- i masę emocji związanych z wychowywaniem szkrabów:)
- pluton żołnierzyków gdy podrosną

Co musisz im zapewnić?- bezpieczne miejsce w domu, raczej bez dostępu innych zwierzaków, no chyba że bardzo spokojne, np. rybki
- jedzenie, im lepsze tym mniej będziesz mieć z nimi kłopotów
- opiekę weterynaryjną
- nowe domki gdy podrosną - wiąże sie to z konieczności dawania licznych ogłoszeń, przepytywania kandydatów, podpisywania umów itp.
- dom do czasu znalezienia nowych domów, to chyba oczywiste... Jesli bedziesz szukać domów intensywnie, to powinno Ci się udac je znaleźć zanim kociaki skończą 3-4 miesiące... Wtedy możesz... wziąć następne:)

KOCIAKI POTRZEBUJĄ TWOJEJ POMOCY!!!

W zależności od Twoich preferencji możesz dostać albo maluchy z kocicą (czasem dziką - trzebaby całe towarzystwo trzymać w dużej klatce!) albo już nieco podrośnięte szkraby, takie, które juz są w miarę samodzielne, a jeszcze nie zdążył ich zabić koci katar w piwnicach, w których żyją.

Zainteresowany/na??? Kontaktuj sie ze mną na PW lub maila: jopop@wp.pl
Najchetniej osoby z Warszawy lub okolic, bo transportowanei takich szkrabów na duże odległości nie jest łatwe...

PILNE!!!!!

EDIT: oferowane kociaki nie zostały celowo rozmnożone, ich matki zostaną wykastrowane jak to bedzie tylko możliwe, juz widzą, czyli uśpienie nie wchodzi w rachubę. Jeśli coś pominęłam, to tylko w opisie, oferta jest w 100% w normach forum...

I NIE zapraszam do współpracy osób opiekujących sie znaczną liczbą kotów, bo wiem, że Wam i tak jest ciężko! TO jest prośba głównie do osób opiekujących sie 1-2 kotami i zastanawiającymi sie nad tym jak mogą pomóc. Oraz do tych, którzy marzą o "posiadaniu" kociaków, ale juz rozumieją, ze sami nie powinni przyczyniać się do zwiększenia ich liczebności...

A co to GTW?

aguś pisze:A co to GTW?

Grupa Trzymająca Władzę? Kiedyś było TWA, ale widzę, że trendy się zmieniają

Jana pisze:

aguś pisze:A co to GTW?

Grupa Trzymająca Władzę? Kiedyś było TWA, ale widzę, że trendy się zmieniają

zwane takze betonem

Jana pisze:

aguś pisze:A co to GTW?

Grupa Trzymająca Władzę? Kiedyś było TWA, ale widzę, że trendy się zmieniają

Oj ja niedouczona
Ja myślałam ze to beton był
Sorry za OT

O-l-g-a pisze:

Jana pisze:

aguś pisze:A co to GTW?

Grupa Trzymająca Władzę? Kiedyś było TWA, ale widzę, że trendy się zmieniają

zwane takze betonem

to fajnie, ze taki pozytywny post i w ogole bez prowokacji
milusio

wiesz eve
mnie tez nie podoba sie to I - do GTW
ale widac to jakas moda ostatnio

O-l-g-a pisze:wiesz eve
mnie tez nie podoba sie to I - do GTW
ale widac to jakas moda ostatnio

e tam
ja tylko mam nadzieje ze mimo ze nie mam czasu na forum ostatnio, nadla sie do GTW lapie

call me beton

O-l-g-a pisze:wiesz eve
mnie tez nie podoba sie to I - do GTW
ale widac to jakas moda ostatnio

Niektórzy nie mogą obyć się bez jakiejś mitologii

ach, dzięki za podrzucanie wątku:)

Cóż - wyobraziłam sobie setkę postów w stylu "rozmnażam koty", "powinnam usypiać ślepe mioty" i różnych takich - chciałam ich uniknąć.

I nikogo nie wymieniłam:) Swoją drogą ciekawe są zgłoszenia na ochotnika:)

Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie, a chętnych na kociaki zapraszam:)

Aśka

jopop pisze:I nikogo nie wymieniłam:) Swoją drogą ciekawe są zgłoszenia na ochotnika:)

Dla mnie najciekawsze jest Twoje wyzłośliwianie się na abstrakcyjne siły (jak sama piszesz) w wątku, który absolutnie tego nie wymaga. Nie możesz obyć się bez tego...?

mogę.

Jopop, to przedstaw moze ze zdjeciami jakie masz mioty do odniańczenia?

Nie mam zdjęć. Postaram sie o nie, ale może byc trudno. Te kociaki na razie nie są w niczyim domu, tylko w piwnicach, gdzie zdjecia robi się opornie.

Koty jak koty:) Wszystkie piękne:)

Jest ich tak dużo, że pewnie jakis wybór kolorystyczny jest:)