chce wziac doroslego kota ze schroniska. kolezanka ktora pracuje tam jako wolontariuszka powiedziala ze w schronisku nie ma kuwet, ze koty robia praktycznie gdzie chca. troche boje sie ze trudno bedzie nauczyc takiego kota zalatwiania sie w jedno miejsce. pewnie zalezy to tez od kota, jak mieszkal kiedys w domu to bedzie wiedzial co i jak, a jak zawsze latal po dworze to bedzie trudniej go przyzwyczaic. tym bardziej ze dorosly. mam w domu 4 letnia kotke ktora oczywiscie zalatwia sie do kuwety.
napewno wielu z was ma kocurki ze schroniska i moglby mi cos na ten temat powiedziec