HERHOR - żegnaj Przyjacielu :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 16, 2006 21:57 HERHOR - żegnaj Przyjacielu :(

Herhor jest z nami już pięć lat i do tej pory opowieść o jego pochodzeniu jeszcze się tu nie pojawiła. No to najwyższy czas to nadrobić :wink:

Zapraszam na opowieść w odcinkach :mrgreen:

---


Wszyscy członkowie misji archeologicznej siedzieli właśnie przy stole, czekając na obiad. Nagle z kuchni dobiegł przeraźliwy miaukot. Popatrzyliśmy po sobie.
Najwyraźniej naszemu młodemu kucharzowi nudziło się i postanowił nas zaintrygować, udając kota. Uśmiechnęliśmy się do siebie pobłażliwie, bo też nie brzmiało to jak miauczenie prawdziwego kota.

Po południu ten sam dziwny miaukot zabrzmiał tuż pod naszymi drzwiami. Wyleciałam nieprzytomna z pokoju, bo wyrwał mnie z poobiedniej drzemki.
Przed domem właśnie przechodził nasz kucharz Hamdi, wyraźnie kierując się w stronę Nilu.
Zobaczyłam, że wymachuje foliową torebką. To z niej najwyraźniej wydobywało się miauczenie.
Bez chwili zastanowienia wyrwałam mu torebkę, obrzucając go jedynym znanym mi arabskim przekleństwem.

Szamoczący się zwitek znalazł się w naszym pokoju. Po chwili wyprysnęło z niego coś, co wyglądało na wychudzonego szczurka i czmychnęło pod łóżko.
Małe, przerażone stworzonko siedziało w kącie pod łóżkiem przez kilka ładnych dni i żadną miarą nie dawało się stamtąd wydobyć. Zwierzak nieufnie spoglądał na ręce, które podsuwały mu pod mordkę poczęstunek i z wyższością odsuwał się od jedzenia.
Traciliśmy już nadzieję, że uda się uratować malca, kiedy nagle spod łóżka dobiegło nas pełne zapału mlaskanie.

Minęło jeszcze kilka dni i mała szpiczasta mordka wyjrzała ostrożnie spod łóżka. Po chwili za mordką wyłonił się wygięty w łuk, cieniutki korpusik, na niewiarygodnie krzywych łapkach. Na końcu zobaczyliśmy ogon - złamany w dwóch miejscach.
- Trochę przypomina kota - powiedziała koleżanka - ale powiedzcie, co to tak naprawdę jest?
Tego typu wątpliwości miały nas już nigdy nie opuścić.



c.d.n.
Ostatnio edytowano Nie kwi 23, 2017 19:28 przez katonka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
"We śnie nie śpiesz się, masz czas
Snom daj płynąć, a nie płonąć
Śnij, jak śni się tylko raz
Swą maleńką nieskończoność"

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2006 21:59

Mało :twisted:

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Czw lut 16, 2006 21:59

pieknie sie zapowiada :twisted: :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw lut 16, 2006 22:00

aguś pisze:Mało :twisted:


cierpliwości 8)
Obrazek
"We śnie nie śpiesz się, masz czas
Snom daj płynąć, a nie płonąć
Śnij, jak śni się tylko raz
Swą maleńką nieskończoność"

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2006 22:00

Asia, wreszcie :D :D

i dalej chce :mrgreen:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Czw lut 16, 2006 22:01

NO!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw lut 16, 2006 22:02

katon-starszy pisze:
aguś pisze:Mało :twisted:


cierpliwości 8)

cierpliwośc poszła spać,
proszę, a nawet żądam c.d :lol:

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8733
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 16, 2006 22:04

Jeszcze, jeszcze, jeszcze... :D

ina

 
Posty: 4038
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 16, 2006 22:05

8)

Mimo, że znam historię to chce jeeeeeszcze! :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2006 22:06

Mała, kociopodobna istota otrzymała imię starożytnego, egipskiego kapłana, Herhora. ( Jak na kapłana jednak zwierzak zachowywał się mało dostojnie). Kiedy tylko zapadał zmierzch z dzikim piskiem wyskakiwał spod łóżka i rozpoczynał szaleńczą gonitwę wokół naszego maleńkiego pokoju. Mimo wątłego ciałka był niezmordowany, potrafił tak biegać przez długie godziny, co chwila coś strącając, lądując nam na twarzach, lub wdrapując się na zasłony. Z ciemności pobłyskiwały tylko niekiedy świecące się na czerwono, szelmowskie ślepia. Któregoś dnia, zmęczony szaleństwami, położył się pod moim łóżkiem. Wyciągnęłam rękę, żeby go pogłaskać. Kot złapał mój palec w dwie krzywe łapki i zasnął trzymając kurczowo go przez wiele godzin. To przeważyło szalę – wiedziałam już: muszę uratować Herhora.
Co ja mam jednak z nim począć? Nawet jeśli odkarmimy go przez miesiąc – kto się potem nim zajmie? Wszędzie krążą dzikie psy, zresztą kotek sam nie dałby sobie rady. Arabowie w tych okolicach nie trzymają w domach kotów. Chude, bezpańskie zwierzaki szwendają się po ulicach w poszukiwaniu żarcia. Człowiek ciągle natyka się na martwe psy i koty. Nie było szansy, żeby Herhor poradził sobie w tych warunkach.



c.d.n.
ale jutro :wink:
Obrazek
"We śnie nie śpiesz się, masz czas
Snom daj płynąć, a nie płonąć
Śnij, jak śni się tylko raz
Swą maleńką nieskończoność"

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2006 22:07

Włączyłem śledzenie tego wątku :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw lut 16, 2006 22:14

katon-starszy pisze:c.d.n.
ale jutro :wink:


O nie! My chcemy dalszą część tej opowieści!!!! Teraz a nie jutro!!!
To jest bezczelne! Zawsze tak jest z ciekawymi historiami, to jest wredne! :)

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 16, 2006 22:18

Dalej dalej

Nie pozwolimy Ci spać :lol:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 16, 2006 22:20

Uwielbiam opowieści :D

PS. A kiedy jest jutro? :evil: OK, za niecałe dwie godziny...

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 16, 2006 22:51

Zawsze mnie egiptologia fascynowała :D.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: enigma, skaz i 224 gości