Jak odkarmić kociaki?? Mama nas jednak troszkę kocha ;)

Bardzo proszę Was o pomoc. Wiem, że wiele osób tutaj odchowało samemmu kocięta. Kotka po porodzie interesowała się małymi, wylizała oczyściła. Miała bardzo mało mleka, ale myślałam, że jak będą ssały to ją pobudzą. Niestety:( Mleka było coraz mniej, a na moje oko teraz już nie ma wogóle:( Kociaki urodziły się w poniedziałek wiedzorem, a od wczorajszego popołudnia dokarmiam je mlekiem bogeny. Ale one po tym mleku mają bardzo rzadkie kupki, nie wiem czy tak powinno być.
Kotka wczoraj dostała oksytocynę, ale mleka jak nie było tak nie ma. Lekarz powiedział, żeby powtórzyć, ale nie wiem czy to ma sens
Myślicie że jest jeszcze szansa, że się nawróci. Siedzi pod drzwiami i płacze żeby wyjść:( W nocy ją na siłę trzymałam w kojcu, żeby trochę possały. Na pisk reaguje, ale poliże małego chwilkę i sobie idzie.
Ja już nie wiem co robić
Karmię co dwie godziny, ale nie wszystkie chcą jeść za każdym razem. Do tego jeden jest bardzo mały i on wogóle nie chce jeść. Jak mu wkroplę mleko do pyszczka to ,,puszcza bańki"
Błagam pomóżcie mi.
I jak często mam je ,,wypróżniać''?? I masować tylko pod ogonkiem czy brzuszek też??
Uprzedzając pytania: kotka miała być wykastrowania po odchowaniu kociąt i tak będzie
Kotka wczoraj dostała oksytocynę, ale mleka jak nie było tak nie ma. Lekarz powiedział, żeby powtórzyć, ale nie wiem czy to ma sens

Ja już nie wiem co robić




I jak często mam je ,,wypróżniać''?? I masować tylko pod ogonkiem czy brzuszek też??
Uprzedzając pytania: kotka miała być wykastrowania po odchowaniu kociąt i tak będzie