Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 11, 2006 10:07

Hop, może komuś się przyda :?:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 11, 2006 10:18

My uzywamy kroplek od srody.Mam nadzieje ze zadzialaja.Na razie czekamy na pierwsze efekty :)
:>
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ank_a

 
Posty: 323
Od: Czw lut 10, 2005 15:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2006 10:25

Wczoraj moje kotuchy kochane urządziły sobie pierwsze zapasy na moich oczach, normalnie nie mogłam uwierzyć, jak czytałam o tym u innych to nigdy nie myślałam, że u nas tak może być. Ja marzyłam tylko o tolerancji, a tu się jakaś przyjaźń rodzi. O wąchaniu i wycieraniu się wibrysikami, już nie wspominam, bo to codzienność :D

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 11, 2006 19:26

:D

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 11, 2006 23:51

co prawda nie leczyłam tymi kroplami Kreski, ale na ludzi działają świetnie :) więc je wam wszystkim gorąco polecam.. skoro sprawdziłyście ich skuteczność na futrach, możecie sprawdzić na sobie.. naprawdę rozplątują się wszystkie zawijasy naszej poplątanej psychiki! :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 14:38

Forum co prawda kocie, ale przyznam, że my dwunożni testujemy też na sobie :D , chociaż w pierwszej kolejności były koty. Im było to potrzebne na cito. Dziś mogę stwierdzić jednoznacznie, ze wreszcie jesteśmy dokocenie, koty łażą za sobą non stop i uprawiają zapasy. Nawet o tym nie marzyłam!

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lut 12, 2006 14:48

chyba bede musiala sprobowac tych kropelek to moze nie bede musiala oddawac slodkiej Kasi mojej mamy :) Kasia jest kochaną dziewczynką, ale nie daje sobie w kaszę dmuchać gdy Kiciunia zaczyna na nią warczec Kasia natychmiast ja goni bez lapoczynow ale jednak na glos mojej mamy natychmiast reaguje i zostawia Kiciunie w spokoju. Chyba przydadza mi sie kropelki dla Kiciuni aby nie zaczepiala Kasi

Super wątek nawet nie wiedzialam ze cos takiego jak kropelki jest.
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Nie lut 12, 2006 16:32

U mnie póki co nie ma żadmych rezultatów ale to chyba za krótko na efekty.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie lut 12, 2006 16:35

Alina1971 pisze:U mnie póki co nie ma żadmych rezultatów ale to chyba za krótko na efekty.


A jak długo dajesz?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie lut 12, 2006 16:37

Od wtorku od popołudnia.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie lut 12, 2006 16:50

Tak podczytywałam rozne watki i po cichu trzymalam kciuki za dogadanie sie Sonii i Otisa.Gratuluje!

A te kropelki na agrsje kota wzgledem ludzi maja dobry skutek? ;) Bo normalnie albo cos wymysle albo moj wlasny kot mnie zagryzie...
Obrazek

villia

 
Posty: 510
Od: Pon wrz 12, 2005 20:56
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 12, 2006 16:58

izaA-a jak dlugo juz podajesz je swoim?
:>
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ank_a

 
Posty: 323
Od: Czw lut 10, 2005 15:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 20:34

Moje właściwie mogą skończyć już kurację, ale podaję dalej, bo śmiejemy się na wątku Soyi i Toffu, że dziewczyny wypiszą mnie z Klubu Trudnego Dokocenia jak sobie koty uszy wyliżą - wzajemnie i pójdą razem spać. Wymagania wysokie, zwłaszcza dla pary, która...cóż nie dogadała się szybko :D
Pierwsze efekty u Soni widziałam już po 4 dawkach, czyli po pierwszym dniu - wyszła z koszyczka. Otis po pierwszym tygodniu - musiał przerwać na tydzień kurację, bo jego agresja dawała się Soni we znaki ze zdwojoną siłą. Przełom nastąpił po miesiącu, a całkowita poprawa dwa tygodnie później. To homeopatia, trzeba się uzbroić w cierpliwość. Jeśli chodzi o działanie na ludzi, to już kilka osób wypowiadało się w tym wątku, że stosowały i, że działa :D . W mojej rodzinie kuracje są w toku, będę się wypowiadała, jak je zakończymy, wierzę, że z sukcesem tak jak w przypadku Soni i Otisa :D

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lut 12, 2006 21:26

:D

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lut 12, 2006 21:27

czkawka ? :oops:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości