Strona 1 z 11

Całe mnóstwo kociego nieszczescia - smutno

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:12
przez eve69
Przyjechalo do nas dzis, z naszego super nowoczesnego schroniska. :?
( dziekuje bardzi, irma :D )
Kotow jest szesc, sa zakatarzone zapchlone, czesc ma grzyba.
Ja na razie mam pchly :wink:

Poza tymi absolutnie niezawinionymi nieszczesciami koty sa cudowne. I przerazliwie samotne.

Pierwszy, Jerzyk czyli Jureczek - mlodziutki, mysle ze okolo 10 mies - roczny najwyzej kocurek, ogromny misiasty i przytylasty, calujacy sie z obcymi bababi - czyli ze mna, juz w aucie, wylazacy w ww aucie z kontenerka i pakujacy sie natychmiast na kolana, rozgadany rozmruczany aaach.
Kot bialo rudy, lekko puchaty.

Dzwoneczek - sliczna mloda dziewczynka, w wieku Jerzyka, rowniez przytulasta, mimo poczatkowej niesmialosci dala nam juz brzuszek do glaskania. Sliczna. Słodka. Kotka bialo bura, cud miod orzeszki.

Diva - imie od spiewow w samochodzie - kotka, dla fanow mojego Baszy, jest identyczna, spokojna, widac ze sie nasiedziala za kratami. Glaskana patrzy z niedowierzaniem, jak to, ktos traci czas by ja glaskac. Bardzo smutna, bardzo piekna, za oczami za ktore wartoby caly swiat. Trzeba by kotu udowodnic, ze ludzie nie calkiem jednak sa podli.

Figusia - najbardziej chora z doroslakow, drobniutka, szczuplutka koteczka ktorej mozna policzyc wszystkie kostki. Ufna, za glaskanie wybacza zastrzyki. Malenka i krucha. Trudno uwierzyc ze nikomu niepotrzebna ...

Maluchi sa dwa -

Myszka, sliczna szylkretka okolo 4 miesieczna, cichutka. Z silnym zapaleniem pluc.
Niepewna, czy warto sie wysilac, bo niby dla kogo.

Finka - malenka bialo czarna dziewczynka, ma moze z 2,5 miesiaca, przerazone oczy. I swiszczacy oddech.


Poniewaz Krówcia http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37994&start=0
i Franio http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37993&start=0

powaznie nadszarpnely nasze finanse, gdzyby ktos chcial pomoc nam w opiece nad tym pokaznym stadkiem, bedziemy wdzieczni.

Na cito potrzebujemy 8 strongholdow, 3 kociece, 5 doroslych. Kociaki musza odwiedzac weta, powinny jesc karme z najwyzszej polki ...
Najbardziej - dobrych domow na zawsze. Domow gdzie kota sie kocha.
Czlowiek bardzo juz je zawiodl, tyle kociego nieszczescia.

Moze
nauczymy je jakos
ze ludzie
bywaja fajni?

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:13
przez aguś
:(

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:19
przez Oberhexe
Bidulki :(

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:21
przez Alina1971
Maleństwa kciuki z całych sił za zdorwie i domki dla was.

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:23
przez Petroniusz
Ewelina, za wiele nie dam rady teraz przekazać, ale poryję w koncie...

Biedaki :(

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:25
przez Ivette
ludzie czasem są fajni...noski do góry,trzymajcie się!!

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:34
przez Maryla
niech no tu jutro wpadnie Anusia :) ..............

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 0:55
przez dryncia
Tak pieknie piszesz o tych kotach, że az sie popłakałam. Bardzo chciała bym pomóc, ale kazdy wolny grosz ładuje w opieke nad moimi i mamy bezdomniaczkami.
Sama wzięłam teraz kice ze schroniska. Chciałam taka poszkodowana. Dostałam 4 latke z jakąś wada serca. W domu sie okazało, że z rozwolnieniem i kłoptami skórnymi.
Mam nadzieje, że ktos im pokaze prawdziwe, to dobre oblicze człowieka

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 1:16
przez saskia
Czytam właśnie z Mamą- chcemy zostać chrzestnymi Myszki. Możemy poprosić o konto na pw? :wink:

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 1:20
przez O-l-g-a
u nas teraz Pusia :roll:
ale moze wykombinuje jakas miniaukcje :!:
tylko tak moge pomoc :(

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 2:07
przez thvar
Eve,
podaj mu proszę numer konta. Może coś się uda... i dziękuje, że dajesz im szansę.

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 7:57
przez zuza
Duzo zdrowka zycze Wam wszystkim

Re: Całe mnóstwo kociego nieszczescia ...

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 8:02
przez villia
eve69 pisze:Diva - imie od spiewow w samochodzie - kotka, dla fanow mojego Baszy, jest identyczna, spokojna, widac ze sie nasiedziala za kratami. Glaskana patrzy z niedowierzaniem, jak to, ktos traci czas by ja glaskac. Bardzo smutna, bardzo piekna, za oczami za ktore wartoby caly swiat. Trzeba by kotu udowodnic, ze ludzie nie calkiem jednak sa podli.


Ojejku, to dla mnie :) Wymiziaj , wymiziaj, i jeszcze raz wymiziaj :)

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 8:16
przez atydek
eve69 poprosze o numer konta

i trzymam kciuki za zdrowko i domki dla kotkow :)

PostNapisane: Czw lut 02, 2006 8:36
przez Keti
oj
trzymam mocno kciuki za zdrówko dla koteczków
i za dużo dużo miłości