Dobrze, że przynajmniej kot ma swój rozum
Zmień karmę na porządną mokrą - felix od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale na stałe jest po prostu mało wartościowy.
Poszukaj na forum rekomendacji dla mokrych karm i wybierz coś przyzwoitego.
Przy takiej wątrobie (jeśli wyniki są miarodajne) kot powinien jest bardzo lekkostrawnie, ale pełnowartościowo.
Karma powinna zawierać przede wszystkim mało przetworzone mięcho, bez zbędnych dodatków chemicznych typu konserwanty, dodatki smakowe, zapachowe, koloryzujące itd. Najlepszy byłby BARF, ale to musisz poczytać tu:
http://www.barfnyswiat.org/Badania krwi powtórz - w laboratorium weterynaryjnym, nie na maszynce u weta.
Poszukaj dobrego specjalisty od USG, zwłaszcza jeśli wyniki wątrobowe znowu będą złe.
Jeśli kot nie ma jakichś wyraźnych objawów chorobowych, to możesz chwilę poczekać z tymi badaniami.
Tylko weź pod uwagę, że 7,5 roku to kot w sile wieku - nie powinien być ospały i leniwy. To zdecydowanie jeszcze nie ten wiek - to też może być objaw choroby.
Wątroba psuje się "po cichu" - długo może nie być objawów, nawet badania krwi mogą być w porządku, a wątroba pomalutku i sukcesywnie się psuje.
Z drugiej strony - te badania, które wrzuciłeś są na tyle dziwne, że przy braku innych objawów mogą być po prostu pomyłką.
Znowu podkreślę -
jeśli nie ma innych objawów, a ospałość 7-letniego kota jak najbardziej może być objawem ciężkiej choroby.
Nie bagatelizuj tego, ale przestaw kota na lepszą karmę (mokrą - tu Twój kot ma 100% racji), obserwuj i powtórz badania.
I napisz skąd jesteś, może ktoś poleci sensownego weta w Twojej okolicy -
Twoja pani wet najwyraźniej nie ma najmniejszego pomysłu na to, co kotu dolega
Za to świetnie wie, jak zarobić na sprzedaży jedynej słusznej karmy